Dlaczego w Wąchocku jest takie czyste powietrze?
Dlaczego w Wąchocku jest takie czyste powietrze?
- Bo ludzie w tym mieście nie otwierają okien.
- Bo ludzie w tym mieście nie otwierają okien.
36
Dowcip #4365. Dlaczego w Wąchocku jest takie czyste powietrze? w kategorii: Śmieszne kawały o Wąchocku, Śmieszny humor o mieszkańcach Wąchocka, Śmieszne pytania zagadki.
Dlaczego ostatnio wszyscy w Wąchocku byli ubrani odświętnie?
- Bo w nocy była burza z błyskawicami i myśleli, że przyjedzie fotograf.
- Bo w nocy była burza z błyskawicami i myśleli, że przyjedzie fotograf.
36
Dowcip #4366. Dlaczego ostatnio wszyscy w Wąchocku byli ubrani odświętnie? w kategorii: Humor o Wąchocku, Kawały o mieszkańcach Wąchocka, Śmieszne żarty zagadki, Kawały o zdjęciach.
Dlaczego w kościele w Wąchocku wierni nie klęczą?
- Bo kradną zelówki.
- Bo kradną zelówki.
36
Dowcip #4367. Dlaczego w kościele w Wąchocku wierni nie klęczą? w kategorii: Śmieszny humor o Wąchocku, Śmieszne żarty o mieszkańcach Wąchocka, Śmieszne kawały zagadki, Śmieszne dowcipy o kościele.
- Panie doktorze, w jakiej pozycji będę rodzić?
- W takiej samej w jakiej nastąpiło poczęcie.
- Niech mnie pan nie straszy! Jak ja urodzę na tylnym siedzeniu samochodu z nogą wysuniętą przez okno?!
- W takiej samej w jakiej nastąpiło poczęcie.
- Niech mnie pan nie straszy! Jak ja urodzę na tylnym siedzeniu samochodu z nogą wysuniętą przez okno?!
617
Dowcip #4368. - Panie doktorze, w jakiej pozycji będę rodzić? w kategorii: Żarty o samochodach, Dowcipy o seksie, Kawały o porodach.
Przedstawiciel handlowy puka do drzwi. Otwiera mu kobieta.
- Dzień dobry, uszanowanie, łaskawa pani. Czy pozwoli pani, że przedstawię jej nasz najnowszy hit z dziedziny urządzeń gospodarstwa domowego, o którym pani sąsiadka twierdzi, że nie może sobie pani na niego pozwolić?
- Dzień dobry, uszanowanie, łaskawa pani. Czy pozwoli pani, że przedstawię jej nasz najnowszy hit z dziedziny urządzeń gospodarstwa domowego, o którym pani sąsiadka twierdzi, że nie może sobie pani na niego pozwolić?
713
Dowcip #4369. Przedstawiciel handlowy puka do drzwi. Otwiera mu kobieta. w kategorii: Śmieszne żarty o sąsiadach, Śmieszne kawały o sprzedawcach.
Małgosia do mamy:
- Mamo! Idę na dwór.
- Z tą dziurą w rajstopach?
- Nie z tą Kaśką z Browarnej.
- Mamo! Idę na dwór.
- Z tą dziurą w rajstopach?
- Nie z tą Kaśką z Browarnej.
57
Dowcip #4370. Małgosia do mamy w kategorii: Dowcipy o dziewczynkach, Żarty o mamie, Dowcipy o ubiorze.
Rozmawiają córka i matka na Dzikim Zachodzie:
- Mamo, Bill się na pewno ze mną ożeni!
- Oświadczył ci się?
- Nie, ale już zastrzelił swoją żonę!
- Mamo, Bill się na pewno ze mną ożeni!
- Oświadczył ci się?
- Nie, ale już zastrzelił swoją żonę!
511
Dowcip #4371. Rozmawiają córka i matka na Dzikim Zachodzie w kategorii: Śmieszne kawały o kochankach, Śmieszne dowcipy o kowbojach, Śmieszne kawały o żonie, Żarty o córkach, Humor o matce, Humor o strzelaniu.
Maryjka do Masztalskiego:
- Wejrzyj się ino. Ten samolot już od godziny wisi w powietrzu.
- Pewnie skończyła mu się benzyna.
- Wejrzyj się ino. Ten samolot już od godziny wisi w powietrzu.
- Pewnie skończyła mu się benzyna.
515
Dowcip #4372. Maryjka do Masztalskiego w kategorii: Kawały o Masztalskim, Dowcipy o Ślązakach, Dowcipy o samolotach.
Masztalski wyłowił złotą rybkę.
- Spełnia trzy życzenia całej twojej rodziny!
Masztalski wciepoł złotą rybkę do wody. Przyszoł do dom, zwołał żonę i dzieci.
- Wiecie, złowiłech złotą rybkę i mi pedziała, co spełni trzy nasze życzenia.
Córka Masztalskiego, podskoczywszy z uciechy, krzyknęła:
- Chciałabych jeża!...
- Do rzyci z takim jeżem...! Aua, wyciągnijcie mi tego jeża!...
- Spełnia trzy życzenia całej twojej rodziny!
Masztalski wciepoł złotą rybkę do wody. Przyszoł do dom, zwołał żonę i dzieci.
- Wiecie, złowiłech złotą rybkę i mi pedziała, co spełni trzy nasze życzenia.
Córka Masztalskiego, podskoczywszy z uciechy, krzyknęła:
- Chciałabych jeża!...
- Do rzyci z takim jeżem...! Aua, wyciągnijcie mi tego jeża!...
35
Dowcip #4373. Masztalski wyłowił złotą rybkę. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Masztalskim, Dowcipy o córkach, Żarty o jeżu.
Roz w sądzie skarżyli takiego, jak to padają, recydywistę. Sędzia tak patrzy na niego i rzekł:
- Jak widać, to musicie być zepsutym człowiekiem. W jakim to towarzystwie się wychowali i obracali?
- No wiedzą, od młodości mom ino z sędziami i adwokatami doczynienio!
- Jak widać, to musicie być zepsutym człowiekiem. W jakim to towarzystwie się wychowali i obracali?
- No wiedzą, od młodości mom ino z sędziami i adwokatami doczynienio!
39