LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

14 czerwca 2006 Dortmund.

14 czerwca 2006 Dortmund. Komentuje Dariusz Szpakowski:
- I oto proszę państwa, na murawę wybiega drużyna polska. Biało czerwone stroje z orłem na piersi. Do piłki podbiega Jacek Bąk podaje do Kosowskiego ten drybluje... Przerzut na lewą stronę boiska do Smolarka, strzał i GOOOOOOL. Przy piłce znowu Kosowski, Żurawski, podaje do Krzynówka, ten krótko do Jelenia strzał i GOOOOOOL! Jak wspaniale gra dzisiaj nasza Narodowa Reprezentacja.
Ale teraz krzyk na trybunach wzmaga się bardzo, bo oto z tunelu wybiegają na boisko piłkarze Niemieccy.
312

Dowcip #1710. 14 czerwca 2006 Dortmund. w kategorii: Humor o Niemcach, Kawały o piłkarzach, Kawały o sporcie, Dowcipy o Polakach.

Pewien mieszkaniec Homla, przemysłowiec jechał w podróż handlową do Warszawy. Zatrzymał się w małym miasteczku, banku nie ma, hotel lichy. A on miał trzydzieści tysięcy rubli, bo to było za carskich czasów. Myśli sobie pójdę do swojego przywódcy duchowego, akurat to był rabin, pójdę, może u niego te trzydzieści tysięcy rubli zdeponuję. Poszedł, a rabin mówi:
- Słucham cię?
- Rabe, ja chciałbym u ciebie zdeponować trzydzieści tysięcy rubli.
Ale rabin na to:
- Nie, no kochany tak to nie ma. Musimy mieć świadków.
Rabin zawołał dwóch najzacniejszych ludzi w mieście i mówi:
- Słuchajcie, ten oto przemysłowiec z Homla, chce u mnie zdeponować trzydzieści tysięcy rubli.
W obecności świadków, rabin wziął od niego te pieniądze, schował, a uspokojony właściciel poszedł do hotelu. Rano przychodzi do rabina i mówi:
- Dzień dobry, poproszę moje trzydzieści tysięcy rubli.
- Jakie trzydzieści tysięcy rubli, oszuście jeden!- oburzył się rabin.
- No jakże, przecież tu dwóch najzacniejszych ludzi w tym mieście było świadkami, jak ci dawałem te pieniądze!
Rabin mówi:
- Zaraz kochany!
Wezwał tych dwóch szlachetnych mężczyzn i mówi:
- Ten oto, przemysłowiec z Homla, twierdzi, że zostawił u mnie trzydzieści tysięcy rubli.
- Jakie trzydzieści tysięcy? - zdziwili się zacni i wyszli.
Wtedy Rabin wyjął pieniądze, trzydzieści tysięcy rubli, wręcza mu i mówi;
- Masz.
- Boże! - krzyczy przemysłowiec - przecież ja mogłem całkowicie umrzeć na zawał serca.
- To nie o to chodzi - mówi rabin - ja ci chciałem pokazać z kim ja muszę pracować.
216

Dowcip #1711. Pewien mieszkaniec Homla w kategorii: Śmieszne żarty o duchownych, Kawały o pieniądzach, Śmieszny humor o Żydach.

Agent ubezpieczeniowy przez dwie godziny namawia Beniamina, żeby ubezpieczył mienie od ognia i kradzieży. W końcu nowy klient jest gotów podpisać umowę. Agent, podając mu druczek, zaznacza:
- Oczywiście, Towarzystwo nie pokrywa szkód powstałych wskutek celowego wzniecenia pożaru przez właściciela mieszkania.
Beniamin odkłada pióro i zwraca się do żony:
- Wiesz Róża, ja od razu miałem przeczucie, że w tym interesie tkwi jakieś oszustwo!
210

Dowcip #1712. Agent ubezpieczeniowy przez dwie godziny namawia Beniamina w kategorii: Kawały o pożarze, Kawały o ubezpieczeniach.

Nie módl się, żeby się skończyły twoje kłopoty, bo wraz z nimi kończy się życie.
412

Dowcip #1713. Nie módl się, żeby się skończyły twoje kłopoty w kategorii: Kawały o modlitwie.

Rżewski i Wasiljew jechali konno na obchód garnizonu. Wasiljew był skacowany, więc wyciągnął z torby butelkę staropolskiej wódki:
- Poruczniku Rżewski! Walniemy ”siwuchę”?!
Rżewski nie odwracając głowy:
- Nieee ... Ja już gniadą dzisiaj walnąłem.
211

Dowcip #1714. Rżewski i Wasiljew jechali konno na obchód garnizonu. w kategorii: Kawały o alkoholu, Dowcipy o poruczniku Rżewskim, Kawały o koniu.

Wdowa przychodzi do księgarni:
- Chciałabym coś na długie, samotne wieczory.
- Polecam zbiór dowcipów o duchach!
412

Dowcip #1715. Wdowa przychodzi do księgarni w kategorii: Śmieszny humor o książkach, Śmieszne dowcipy o sprzedawcach, Śmieszne kawały o wdowie.

Pije osiołek wodę w jeziorze i mówi do siebie:
- Jaki ja jestem mądry, wszystko umiem. A jaki silny ... Tygrysa, lwa to raz dwa pokonam.
Nagle lew stuka go łapą od tyłu:
- Kolego, coś mówiłeś?
- A nic, tak mi się od rana coś pieprzy w głowie.
514

Dowcip #1716. Pije osiołek wodę w jeziorze i mówi do siebie w kategorii: Dowcipy o zwierzętach, Kawały o lwie, Kawały o ośle.

Trener mówi do boksera:
- Słuchaj, przez pierwsze dwie rundy zobacz jak walczy, po prostu wyczuj go.
- Dobra, zrobie jak szef mówi.
Nadchodzi dzień walki. Pierwsze dwie rundy i bokser mówi do trenera:
- Już wiem panie trenerze co on chce zrobić. On chce mnie po prostu zabić!
215

Dowcip #1717. Trener mówi do boksera w kategorii: Śmieszne dowcipy o sportowcach, Śmieszne kawały o trenerach, Humor o boksie.

- Oskarżony! Ukradliście poszkodowanemu ubranie w czasie, gdy kąpał się w jeziorze. Co macie na swoje usprawiedliwienie?
- Wysoki sądzie w tym miejscu nie można się kąpać!
39

Dowcip #1718. - Oskarżony! w kategorii: Kawały o sędziach, Kawały o złodziejach, Śmieszny humor o oskarżonych.

Polak pyta Niemca:
- Macie bomby?
Niemiec nie zrozumiał.
- Macie karabiny?
Niemiec nie zrozumiał.
- Macie granaty?
Niemiec nie zrozumiał.
- A macie chociaż samoloty?
Niemiec nie zrozumiał. Niemiec idzie do Hitlera i mówi:
- Polak mi powiedział, że o wschodzie słońca gdy do nich przyjdziemy tak nam dowalą, że fruwać będziemy!
1121

Dowcip #1719. Polak pyta Niemca w kategorii: Śmieszne kawały o Adolfie Hitlerze, Humor o Niemcach, Śmieszny humor o Polakach.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator Alfabetu Morse'a

» Nowe auta osobowe

» Antonim

» Słownik definicji

» Hasła i odpowiedzi do krzyżówek

» Odmiana imion przez przypadki

» Oferty pracy dla opiekunki

» Słownik rymów przymiotniki

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Synonim

» Śmieszne wyliczanki

» Zagadki dla dzieci z odpowiedziami do druku

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost