LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o ośle


Katecheta chce wytłumaczyć dzieciom na przykładzie, czym jest cnota miłosierdzia:
- Kiedy furman bije osła, a ja staram się go od tego odwieść, to czym się kieruję?
- Miłością braterską.- odpowiadają dzieci.
1223

Dowcip #14491. Katecheta chce wytłumaczyć dzieciom na przykładzie w kategorii: „Śmieszne żarty o ośle”.

Szef rozmawia z sekretarką. W pewnym momencie szef kichnął, sekretarka powiedziała mu:
- Sto lat!
- Dziękuje - odpowiedział.
Na to sekretarka:
- A nawet sto siedem!
Szef zdziwił się i zapytał się dlaczego?
Sekretarka odpowiedziała:
- Bo to przeciętny wiek osła!
1511

Dowcip #29526. Szef rozmawia z sekretarką. w kategorii: „Dowcipy o ośle”.

Idzie policjant koło piaskownicy i słyszy jak jeden chłopczyk do drugiego mówi:
- Michał, a wiesz czym się różni policjant od osła?
Stróż prawa łapie go za ucho:
- No, czym się różni, gówniarzu!?
- Niczym, niczym, panie władzo!
- No, ja myślę ...
315

Dowcip #23651. Idzie policjant koło piaskownicy i słyszy jak jeden chłopczyk do w kategorii: „Dowcipy o ośle”.

Czym różni się osioł od blondynki?
- Niczym.
133

Dowcip #25295. Czym różni się osioł od blondynki? w kategorii: „Żarty o ośle”.

Król Lew postanowił wybudować na polanie dla swoich poddanych schronienie, ale to wymagało szeregu zezwoleń, wniosków i podań. Trzeba się było udać do Urzędu by tę sprawę załatwić, zwołał więc miejscową społeczność by wybrała przedstawiciela, zadecydowano więc by był to niedźwiedź, bo duży, silny i wzbudza respekt. Po ośmiu godzinach wraca z urzędu, lew się go pyta co tam załatwił, a on mówi, że nic. Jak to nic! Ty taki wielki i nic?! Wydelegowano więc lisa, chytry i przebiegły i sprytu ma dużo, wraca po ośmiu godzinach i też nic. Lew mówi, to może wiewiórkę, taka delikatna, ładna, szybka i zgrabna, podobnie jak poprzednicy też nic nie załatwiła. No to koniec naszych marzeń orzekł Król Lew, a może ktoś na ochotnika? Zgłosił się osioł, wszyscy pękali ze śmiechu, przecież Ty nic nie potrafisz załatwić, ale osioł się uparł i poszedł. Wraca pod dwóch godzinach uradowany, z zezwoleniem w ręku, ogólne zdziwienie, królowi szczęka opadła. Pytają się więc jak to załatwił, a osioł na to:
- Gdzie otworzyłem drzwi to ktoś z rodziny.
315

Dowcip #27558. Król Lew postanowił wybudować na polanie dla swoich poddanych w kategorii: „Dowcipy o ośle”.

Toasty gruzińskie: Idzie osioł przez pustynię. Idzie dzień, drugi, trzeci ... Słońce praży, osła męczy pragnienie. Nagle widzi: stoją dwie wielkie beczki - jedna z wodą, druga z wódką. Z której zaczął pić? Oczywiście z pierwszej!
Nie bądźmy więc osłami i napijmy się wódki!
29

Dowcip #14597. Toasty gruzińskie: Idzie osioł przez pustynię. w kategorii: „Dowcipy o ośle”.

W lesie, zwierzęta żyjące w takim jakby społeczeństwie postanawiają uzyskać sponsoring od rządu na odnowę dróg. Najpierw wysyłają na rozmowy z rządem sowę - w końcu jest najmądrzejsza. Sowa wraca po dwóch dniach z niczym. Odbywa się zatem narada, kogo wysłać drugi raz. Nikt się nie zgłasza z wyjątkiem osła:
- Mnie weźcie, mnie! - krzyczy osioł.
No, ale wysłali żółwia. Żółw wraca po czterech dniach z niczym mówiąc:
- Eeee tam, z nimi to się nie da. Więc zwierzęta znów się naradzają, nikt się nie zgłasza oprócz osła:
- Mnie wybierzcie! Ja, ja!
W końcu go wysłali. Osioł wraca po południu. Taszczy papiery, dokumenty - załatwił! Zwierzęta pytają go:
- Osioł, jak ty żeś to zrobił?!
A on na to:
- W tym rządzie to super jest. Wchodzę, patrzę i co widzę? Tu osioł - kolega z ławki, tam osioł - kolega z ławki.
38

Dowcip #13190. W lesie w kategorii: „Żarty o ośle”.

Do stojącego policjanta podchodzi lekko podchmielony student i pyta:
- Czy można powiedzieć na policjanta osioł?
- Nie można. Zapłaci pan wówczas mandat za obrazę władzy.
- A w takim razie czy można do osła powiedzieć policjant?
- To panu wolno.
- Dziękuję, panie policjancie.
16

Dowcip #27263. Do stojącego policjanta podchodzi lekko podchmielony student i pyta w kategorii: „Śmieszne żarty o ośle”.

Pewnego pięknego dnia spotkał się koń z osłem. Koń zaproponował:
- Może jutro przyjdziesz do mnie na kawę?
- Z miłą chęcią. - odpowiedział osioł.
Następnego dnia osioł przychodzi do konia. Koń idzie robić kawę. Osioł się rozgląda po całym pokoju. Widzi same złote medale, puchary za ominięcie przeszkód czy też za wyścigi. Po wypiciu kawy osioł proponuje:
- To Ty jutro przyjdź do mnie.
Kolejnego dnia, osioł patrzy na swoje puste ściany i myśli:
- Koń miał tyle zwycięstw za sobą co ja mu u siebie pokażę?
Wziął gazetę i wyciął z niej zebrę, powiesił na ścianie. Przyszedł koń, wszedł i rozgląda się. Nagle patrzy, a na ścianie zebra wisi. Pyta:
- A te zdjęcie to co?
- A no wiesz grało się i tu i tam, nawet w Juventusie.
533

Dowcip #25353. Pewnego pięknego dnia spotkał się koń z osłem. w kategorii: „Kawały o ośle”.

Bóg stworzył osła i rzekł do niego:
- Ty będziesz osłem. Będziesz od rana do wieczora pracował i ciężkie rzeczy na swoich plecach nosił. Będziesz jadł trawę i będziesz mało inteligentny. Będziesz żył pięćdziesiąt lat.
Na to odparł osioł:
- pięćdziesiąt lat takiego życia to za wiele. Daj mi proszę nie więcej jak trzydzieści lat.
I tak było.
Następnie Bóg stworzył psa i powiedział do niego:
- Ty będziesz psem. Będziesz pilnował dobytku ludzi, których będziesz oddanym przyjacielem. Będziesz jadł to, co człowiekowi z jedzenia zostanie i żył będziesz dwadzieścia pięć lat.
Pies na to:
- Boże, dwadzieścia pięć lat takiego życia to za dużo. Daj mi nie więcej jak dziesięć lat.
I tak było.
Później stworzył Bóg małpę i rzekł do niej:
- Ty będziesz małpą. Masz skakać z drzewa na drzewo i zachowywać się jak idiota. Masz być wesoła i żyć dwadzieścia lat.
Małpa rzekła:
- Boże, dwadzieścia lat bycia pośmiewiskiem to za wiele. Proszę, daj mi nie więcej jak dziesięć lat.
I tak było.
W końcu Bóg stworzył faceta i powiedział do niego:
- Ty będziesz człowiekiem, jedyną logicznie myślącą istotą, która będzie zamieszkiwać ziemię. Będziesz używał swojej inteligencji, ażeby podporządkować sobie inne stworzenia. Będziesz panował na ziemi i żył dwadzieścia lat.
Na to powiedział człowiek:
- Boże, bycie człowiekiem tylko dwadzieścia lat to za mało! Proszę daj mi te dwadzieścia lat, które odrzucił osioł, piętnaście psa i dziesięć małpy.
I tak się stało. Człowiek dwadzieścia lat żyje jak człowiek, później dwadzieścia lat jak osioł, haruje od rana do wieczora. Potem ma dzieci i piętnaście lat żyje jak pies. Opiekuje się domem i je to co mu rodzina zostawi.
Ostatnie dziesięć lat spędza jak małpa, chodząc na czworaka robiąc głupie miny i zabawiając swoje wnuki.
312

Dowcip #6219. Bóg stworzył osła i rzekł do niego w kategorii: „Śmieszny humor o ośle”.

Humor o ośleKawały o ośleŚmieszne żarty o ośleŚmieszny humor o ośleDowcipy o ośleŚmieszne kawały o ośleŻarty o ośleŚmieszne dowcipy o ośle

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a

» Używane samochody osobowe

» Wyrazy przeciwstawne

» Definicje

» Leksykon krzyżówkowicza

» Odmiana imion żeńskich przez przypadki

» Opiekunka do dzieci

» Słownik rymów do wyrazów

» Stopniowanie przysłówków online

» Wyrazy bliskoznaczne

» Wyliczanki

» Zagadki edukacyjne dla dzieci do wydruku

» Zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost