LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Zając i niedźwiedź dostali wezwanie do WKU . Wystraszeni poszli.

Zając i niedźwiedź dostali wezwanie do WKU . Wystraszeni poszli. Niedźwiedź wszedł pierwszy. Po chwili wychodzi uradowany. Zajączek się pyta:
- Co się stało?
Niedźwiedź na to:
- Kompania budowlana!
- Jak to?
- No więc. Wszedłem. Pokazali mi granat i spytali czy wiem co to jest. Powiedziałem, że po raz pierwszy to widzę. Pokazali mi karabin odpowiedziałem tak samo. No i spod biurka wyjął cegłę. Powiedziałem, że cegła i tak oto jestem w kompanii budowlanej.
Zajączek uradowany wchodzi na sale. Pokazują mu karabin, zajączek mówi, że nie wie co to jest. Pokazują mu granat, zajączek mówi, że nie wie co to jest. Przewodniczący komisji schyla się pod biurko, a zajączek krzyczy:
- Ja wiem! Cegła!
Przewodniczący z uśmiechem.
- Nie - Kontrwywiad.
16

Dowcip #18120. Zając i niedźwiedź dostali wezwanie do WKU . Wystraszeni poszli. w kategorii: Śmieszne żarty o niedźwiedziu, Dowcipy o wojsku, Śmieszne kawały o zajączku, Śmieszne kawały o zwierzętach.

Wesele. Nawalona mysz podchodzi do orkiestry, kładzie stówę na stół i mówi:
- Panowie! Grajcie Myszerej..!
- A co to jest?
- Płace i wymagam - grajcie!
- No dobrze, ale jak to idzie?
- Myyszereeeej paanceerniiiii...
211

Dowcip #18121. Wesele. w kategorii: Humor o pijakach, Śmieszny humor o zwierzętach, Śmieszne kawały o weselu, Śmieszne żarty o myszach.

Jedzie sobie motocyklista, potrącił wróbelka. Zabrał go do domu, wsadził do klatki dał mu wodę i chleb. Po jakimś czasie wróbelek się budzi. Rozgląda się. Patrzy, kraty, chleb, woda... i myśli:
- O cholera zabiłem motocyklistę.
015

Dowcip #18122. Jedzie sobie motocyklista, potrącił wróbelka. w kategorii: Dowcipy o motocyklistach, Śmieszne kawały o zwierzętach, Śmieszne kawały o wróblach.

Idzie ślimak pod górkę i śpiewa:
- Za rok, może dwa.
Spotyka drugiego ślimaka, który schodząc z góry i nuci:
- Czterdzieści lat minęło.
19

Dowcip #18123. Idzie ślimak pod górkę i śpiewa w kategorii: Śmieszny humor o zwierzętach, Śmieszne kawały o ślimakach, Śmieszne żarty o śpiewaniu.

Siedzą trzy wiewiórki i mają po jednym orzechu. Pierwsza rozłupuje, a tam diament, druga robi to samo a tam szafir, trzecia też a tam zlotu. Nagle ta pierwsza mówi:
- Jak tak dalej pójdzie to zdechniemy z głodu.
211

Dowcip #18124. Siedzą trzy wiewiórki i mają po jednym orzechu. w kategorii: Śmieszne kawały o zwierzętach, Śmieszne kawały o wiewiórce.

Wiszą trzy nietoperze. Gambuś, Gieniuś i Wacuś. Gambuś i Gieniuś pytają się Wacusia:
- Czemu jesteś taki zakrwawiony?
Na to Wacuś:
- Widzieliście tamtą krowę?
- Tak.
- To ja ją zjadłem.
Teraz Gieniuś i Wacuś pytają się Gambusia:
- Czemu jesteś taki zakrwawiony?
Na to Gambuś:
- Widzieliście tamtego konia?
- Tak.
- To ja go zjadłem.
Teraz Gambuś i Wacuś pytają się Gieniusia:
- Czemu jesteś taki zakrwawiony?
- Widzieliście tamto drzewo?
- Tak.
- A ja nie.
39

Dowcip #18125. Wiszą trzy nietoperze. Gambuś, Gieniuś i Wacuś. w kategorii: Śmieszne kawały o zwierzętach, Śmieszne żarty o krowach, Dowcipy o koniu, Śmieszne kawały o nietoperzach.

Przychodzi żaba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, coś mnie rypie w stawie.
- Podejrzewam raka.
940

Dowcip #18126. Przychodzi żaba do lekarza i mówi w kategorii: Śmieszne kawały o lekarzach, Kawały o zwierzętach, Śmieszne żarty o żabie.

Idą dwa niedźwiedzie polarne przez pustynię i jeden mówi do drugiego:
- Ale tu musiał być lód, że tak piachem posypali.
621

Dowcip #18127. Idą dwa niedźwiedzie polarne przez pustynię i jeden mówi do drugiego w kategorii: Śmieszne żarty o niedźwiedziu, Dowcipy o zwierzętach, Śmieszne kawały o pustyni.

Stoją na podwórzu dwie pchły i jedna zagaduje do drugiej:
- Idziemy na pieszo czy czekamy na psa?
716

Dowcip #18128. Stoją na podwórzu dwie pchły i jedna zagaduje do drugiej w kategorii: Kawały o zwierzętach, Śmieszne żarty o pchłach.

Leci mały wróbelek i nagle widzi idącego ślepego.
- Osram go - pomyślał sobie.
Walnął z góry, a ślepy unik w lewo i nic z tego wróbelkowi nie wyszło. Poleciał po kolegę. Spróbowali we dwójkę... Ale ślepy unik w prawo, unik w lewo i znowu nic. Wkurzyły się wróbelki i poleciały po resztę kumpli. Całe stado próbuje osrać ślepego, ale ten jakimś sposobem wyszedł z opresji czysto.
- Jaki z tego morał?
- Ślepy gówno widzi!
312

Dowcip #18129. Leci mały wróbelek i nagle widzi idącego ślepego. w kategorii: Dowcipy o zwierzętach, Śmieszne kawały o wróblach, Dowcipy z morałem, Żarty o niewidomych, Śmieszne żarty o kupie.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Ogłoszenia motoryzacyjne

» Słownik wyrazów przeciwstawnych języka polskiego

» Słownik znaczeń

» Hasła krzyżówkowe

» Odmiana imion przez przypadki

» Praca na cały etat dla opiekunek do dzieci

» Internetowy słownik rymów do przymiotników

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Słownik wyrazów bliskoznacznych języka polskiego

» Wyliczanki dla starszych dzieci

» Zagadki edukacyjne dla dzieci do druku

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost