Wchodzi pijak do autobusu i ustawia się obok kobity.
Wchodzi pijak do autobusu i ustawia się obok kobity. Ta ponieważ upalny dzień, koszulkę na ramiączkach ma na sobie, a, że baba nie zadbana, mega włos pod pachą. Drzwi się zamykają, autobus rusza. Jadą tak, jadą, w pewnym momencie kierowca autobusu gwałtownie hamuje tak, że pijak wpada centralnie nosem w gąszcz pod pachą i
zbulwersowany krzyczy:
- Te baletnica! Nie za wysoko ta noga?
zbulwersowany krzyczy:
- Te baletnica! Nie za wysoko ta noga?
1215
Dowcip #25128. Wchodzi pijak do autobusu i ustawia się obok kobity. w kategorii: Śmieszne żarty o kobietach, Żarty o pijakach, Śmieszne żarty o włosach, Śmieszne żarty o autobusach.
Wiecie co robi blondynka na cmentarzu?
- Czeka żeby ją strach przeleciał!
- Czeka żeby ją strach przeleciał!
1217
Dowcip #25129. Wiecie co robi blondynka na cmentarzu? w kategorii: Śmieszny humor o blondynkach, Śmieszne pytania zagadki, Śmieszny humor o cmentarzu.
Wiecie kto jest patronem policjantów?
- Ewa, bo pierwsza chwyciła za pałkę.
- Ewa, bo pierwsza chwyciła za pałkę.
1613
Dowcip #25130. Wiecie kto jest patronem policjantów? w kategorii: Żarty o policjantach, Śmieszne dowcipne zagadki.
Windą jedzie: Mądra blondynka, Superman i zwykły mężczyzna. Nagle zauważają leżący na ziemi banknot dziesięciozłotowy. Kto podniesie banknot?
- Zwykły mężczyzna, bo reszta to postacie fikcyjne.
- Zwykły mężczyzna, bo reszta to postacie fikcyjne.
52
Dowcip #25131. Windą jedzie: Mądra blondynka, Superman i zwykły mężczyzna. w kategorii: Kawały o blondynkach, Kawały o facetach, Śmieszne żarty o pieniądzach, Śmieszne dowcipy o windzie, Śmieszne kawały zagadki.
Wiszą sobie trzy nietoperze w jaskini. Nagle jeden podniósł się do góry. Drugi mówi do trzeciego:
- Patrz, Stefan zemdlał!
- Patrz, Stefan zemdlał!
713
Dowcip #25132. Wiszą sobie trzy nietoperze w jaskini. w kategorii: Śmieszne żarty o zwierzętach, Śmieszne żarty o nietoperzach.
Właśnie rozgrywają się zawody, kto najdłużej wytrzyma w wodzie. Pierwszy pan wytrzymał minutę i wszyscy go pytają: ”Jak pan to zrobił?”. A on odpowiada:
- Trening, trening i jeszcze raz trening.
Następny pan wytrzymał dwie minuty i znowu wszyscy ludzie go pytają, jak to zrobił. A on na to:
- Trening, trening i jeszcze raz trening.
Następny pan wytrzymał trzy minuty i wszyscy ludzie go pytają: ”Jak pan to zrobił?” A on na to:
- Trening. Po trzykroć trening.
Następny pan przyszedł, wchodzi do wody, zanurza się. Mija minuta - nic, druga minuta - nic, trzecia minuta - nic. Po czwartej minucie wychodzi, ledwo oddycha, więc lekarze szybko podbiegli, ale na szczęście nic się nie stało. Wszyscy ludzie pytają: ”Jak on to zrobił?!”. A on na to:
- Gdzieś musiałem gaciami zahaczyć!
- Trening, trening i jeszcze raz trening.
Następny pan wytrzymał dwie minuty i znowu wszyscy ludzie go pytają, jak to zrobił. A on na to:
- Trening, trening i jeszcze raz trening.
Następny pan wytrzymał trzy minuty i wszyscy ludzie go pytają: ”Jak pan to zrobił?” A on na to:
- Trening. Po trzykroć trening.
Następny pan przyszedł, wchodzi do wody, zanurza się. Mija minuta - nic, druga minuta - nic, trzecia minuta - nic. Po czwartej minucie wychodzi, ledwo oddycha, więc lekarze szybko podbiegli, ale na szczęście nic się nie stało. Wszyscy ludzie pytają: ”Jak on to zrobił?!”. A on na to:
- Gdzieś musiałem gaciami zahaczyć!
010
Dowcip #25133. Właśnie rozgrywają się zawody, kto najdłużej wytrzyma w wodzie. w kategorii: Kawały o facetach, Śmieszne żarty o zawodach, Śmieszne dowcipy o nurkach.
Wokół kościoła chodzi gospodarz no i ściga kury i mówi:
- Spieprzać, spieprzać.
Usłyszał to ksiądz i mówi do gospodarza:
- Nie mówi się tak brzydko tylko sio.
Na następny dzień gospodarz ściga kury i mówi:
- Sio, sio.
Na to ksiądz:
- Widzisz jak spieprzają ...
- Spieprzać, spieprzać.
Usłyszał to ksiądz i mówi do gospodarza:
- Nie mówi się tak brzydko tylko sio.
Na następny dzień gospodarz ściga kury i mówi:
- Sio, sio.
Na to ksiądz:
- Widzisz jak spieprzają ...
29
Dowcip #25134. Wokół kościoła chodzi gospodarz no i ściga kury i mówi w kategorii: Śmieszne żarty o duchownych, Kawały o rolnikach, Humor o kurach.
Wpada dresiarz do chińskiej knajpki. Kelner po chwili przynosi mu pałeczki, a on na cały głos:
- A co ja bęben zamawiałem?
- A co ja bęben zamawiałem?
31
Dowcip #25135. Wpada dresiarz do chińskiej knajpki. w kategorii: Śmieszne żarty o dresiarzach, Śmieszne dowcipy o restauracji i barze.
- Wychodzi żona z łazienki i mówi z płaczem:
- Dwie kreski.
Mąż na to:
- U mnie też słaby zasięg.
- Dwie kreski.
Mąż na to:
- U mnie też słaby zasięg.
419
Dowcip #25136. - Wychodzi żona z łazienki i mówi z płaczem w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Humor o mężu, Żarty o żonie, Śmieszne kawały o kobietach w ciąży, Śmieszny humor o telefonie komórkowym.
Zajączek idzie przez las i śpiewa:
-Przeleciałem lwice, przeleciałem lwice ...
Wychodzi miś zza drzewa i puka się w głowę:
- Jak usłyszy lew to co sobie wymyśliłeś to Cię ze skóry obedrze.
Zajączek wzruszył tylko ramionami i śpiewając swoją piosenkę poszedł dalej. Zza drzewa wychodzi lis i przerażony mówi:
- Nie śpiewaj takich kłamstw bo lew Cię ze skóry obedrze.
Zajączek tylko wzruszył ramionami i śpiewając swoją piosenkę poszedł dalej. Los chciał, że usłyszał to lew. Zaczął gonić zajączka, a ten, że sprytny i niewielkich rozmiarów przecisnął się pod wystającym korzeniem.
Biegnący lew utknął pod korzeniem w ten sposób, że miał wypięty tyłek. Zajączek zaszedł z tyłu Lwa rozpinając rozporek i powiedział sobie pod nosem:
- Teraz to już nikt mi nie uwierzy.
-Przeleciałem lwice, przeleciałem lwice ...
Wychodzi miś zza drzewa i puka się w głowę:
- Jak usłyszy lew to co sobie wymyśliłeś to Cię ze skóry obedrze.
Zajączek wzruszył tylko ramionami i śpiewając swoją piosenkę poszedł dalej. Zza drzewa wychodzi lis i przerażony mówi:
- Nie śpiewaj takich kłamstw bo lew Cię ze skóry obedrze.
Zajączek tylko wzruszył ramionami i śpiewając swoją piosenkę poszedł dalej. Los chciał, że usłyszał to lew. Zaczął gonić zajączka, a ten, że sprytny i niewielkich rozmiarów przecisnął się pod wystającym korzeniem.
Biegnący lew utknął pod korzeniem w ten sposób, że miał wypięty tyłek. Zajączek zaszedł z tyłu Lwa rozpinając rozporek i powiedział sobie pod nosem:
- Teraz to już nikt mi nie uwierzy.
08