LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

W pubie siedzą Schmitt, Jussilainen i Małysz.

W pubie siedzą Schmitt, Jussilainen i Małysz. Martin mówi:
- Wiecie co, miałem kiedyś taki przypadek. Poszedłem do kina na ”Sto jeden dalmatyńczyków”, a na drugi dzień skoczyłem na średniej skoczni sto jeden metrów i wygrałem.
Na to Jussilainen:
- A ja kiedyś czytałem książkę ”Sto pięćdziesiąt sposobów na stres”. Na drugi dzień skoczyłem sto pięćdziesiąt metrów na dużej skoczni i też wygrałem!
W tym momencie Małysz zrywa się jak oparzony, biegnie do wyjścia i krzyczy:
- Trzeba odwołać zawody! Jutro skaczemy na mamuciej, a ja wczoraj przeczytałem ”dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi”!
214

Dowcip #28122. W pubie siedzą Schmitt, Jussilainen i Małysz. w kategorii: Żarty o Adamie Małyszu, Dowcipy o książkach, Żarty o filmach, Humor o skoczkach narciarskich.

W raju spotykają się Newton, Pascal i Einstein. Trzej fizycy stwierdzili, że pobawią się w chowanego. Einstein zaczyna liczyć:
- Jeden, dwa, trzy ...
Pascal i Newton zastanawiają się gdzie tu się schować. Pascal chowa się za jakąś chmurką. Newton bierze kredę i rysuje na ziemi kwadrat metr na metr, po czym staje w nim.
- ... Dziewięćdziesiąt dziewięć, sto. Szukam.
Einstein odwraca się i widzi za sobą Newtona.
- Ha! Mam Cię!
- Nie, nie, nie. - odpowiada Newton - Ja jestem jeden Newton na metr kwadratowy, czyli Pascal!
120

Dowcip #28123. W raju spotykają się Newton, Pascal i Einstein. w kategorii: Dowcipy historyczne, Śmieszne kawały o znanych ludziach, Żarty o grach i zabawach, Kawały o Albercie Einsteinie.

W samolocie lecą dwie blondynki, murzynka i reszta pasażerów. Nagle pilot samolotu oznajmia, że samolot nie wyląduje i że prawdopodobnie wszyscy zginą. W samolocie zaczyna się panika, ale jedna z blondynek zaczyna zakładać na siebie biżuterię, blondynka siedząca obok niej pyta się:
- Czemu zakładasz na siebie tą drogocenna biżuterię?
- Bo gdy zginiemy najpierw będą szukać tych bogatych.
Słysząc to, druga blondynka zaczyna się malować i robić manicure i pedicure. Widząc to ta pierwsza blondynka pyta się:
- Dlaczego się malujesz?
- Bo gdy zginiemy sadzę że najpierw będą szukać tych najpiękniejszych.
Murzynka słysząc to zdjęła majtki, oparła się o fotel znajdujący się przed nią i bardzo mocno się wypięła. Obydwie blondynki widząc to pytają się murzynki:
- Dlaczego siedzisz nago i tak bardzo się wypinasz?
Murzynka na to:
- Moim zdaniem jak zginiemy to najpierw będą szukać czarnej skrzynki!
521

Dowcip #28124. W samolocie lecą dwie blondynki, murzynka i reszta pasażerów. w kategorii: Dowcipy o Murzynach, Żarty o blondynkach, Humor o pasażerach.

W sądzie trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem.
Matka, jeszcze żona, już nie kochanka, wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej. To ona je urodziła, więc to są jej dzieci.
Sędzia zwrócił się do męża, co on ma do powiedzenia. Mąż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się z krzesła i rzekł:
- Panie sędzio, kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie, czy do automatu?
717

Dowcip #28125. W sądzie trwa rozprawa rozwodowa w kategorii: Humor o dzieciach, Żarty o sądzie, Kawały o rozwodzie.

W sklepie na półce leżą bułka i pączek. W pewnym momencie bułka zaczyna chichotać. Pączek pyta:
- Ty, bułka, z czego się śmiejesz?
- No bo fajna rymowanka mi się przypomniała.
- To powiedz.
- Nie, nie powiem, bo się obrazisz.
- Nie, nie obrazę się no mów!
- Pączek, pączek, ch*j bez rączek!
Pączek leży i myśli po chwili zaczyna się chichotać. Bułka pyta:
- Ty, pączek, z czego się śmiejesz?
- Nie, nie powiem Ci, bo się obrazisz.
- Nie, nie obrazę się, powiedz no proszę!
- Bułka, bułka ch*j Ci w dupę!
98

Dowcip #28126. W sklepie na półce leżą bułka i pączek. w kategorii: Żarty o sklepach, Humor o treści wulgarnej.

W starej wieży na pustkowiu siedzą sobie nocą trzy wampiry i grają w karty. Grają grają, noc mija i zrobili się głodni. Jeden mówi:
- Grajcie we dwóch, ja idę coś wrzucić na ruszt.
Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią.
- Znacie tę wioskę na południe stąd?
- Tak
- No to już jej nie ma. Wyssałem ich co do jednego.
Drugi wampir wstaje:
- Dobra, teraz wy grajcie a ja napełnię żołądek.
Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią.
- Znacie to miasteczko na zachód stąd?
- No ...
- Nikt już tam nie mieszka, he,he..., be-ek!
Trzeci wampir wychodzi, rzucając w drzwiach:
- Teraz ja, niedługo wracam.
Wraca jeszcze szybciej niż tamci. Ociężale wchodzi do komnaty. Twarz cała we krwi.
- A ty gdzie byłeś?
- Nigdzie. Przwqróciłem się na schodach.
711

Dowcip #28127. W starej wieży na pustkowiu siedzą sobie nocą trzy wampiry i grają w w kategorii: Żarty o jedzeniu, Kawały o wampirach, Humor o grze w karty, Dowcipy o krwi.

W stogu siana leży Jasiek z Maryśką i obserwują jak ogier pokrywa kobyłę.
- Jasiek - pyta Maryśka - po czym ten koń poznaje, że klaczy chce się?
- A bo ja wiem ... - odpowiada Jasiek - Może po zapachu.
Po pięciu minutach dialog rozpoczyna Maryśka:
- Jasiek, czy Ty masz katar?
28

Dowcip #28128. W stogu siana leży Jasiek z Maryśką i obserwują jak ogier pokrywa w kategorii: Kawały erotyczne, Żarty o Jasiu, Śmieszne kawały o koniu, Śmieszny humor o Małgosi.

W sklepie mięsnym powieszono ogromne lustro.
- Po co to lustro? - pyta Kowalska sprzedawcę.
- Żeby klientki nie patrzyły na wagę.
49

Dowcip #28129. W sklepie mięsnym powieszono ogromne lustro. w kategorii: Kawały o lusterku, Humor o sklepach.

W styczniu siedzą dwa niedźwiedzie w norze. Strasznie zachciało się im dupczyć, ale że nie było jak - bo niedźwiedzice się po lesie pochowały i śpią - to postanowili zabawić się we dwóch. Baraszkują, a tuż obok nory idzie zając i się na nich patrzy. Niedźwiedzie zaczęły gonić zająca, żeby nikomu w lesie nie powiedział. Gonią go po lasach i polach, aż w końcu zając wpadł do przerębla. Jeden niedźwiedź wsadza łapę do przerębla i wyłowił rybę.
Pyta się jej:
- Widziałaś zająca?
- Utopił się Ty pedale ...
13

Dowcip #28130. W styczniu siedzą dwa niedźwiedzie w norze. w kategorii: Żarty o niedźwiedziu, Śmieszne kawały o zajączku, Śmieszny humor o seksie, Śmieszne kawały o rybach.

W szkole pani kazała napisać zdanie o jednym ptaku. Jaś się zgłasza:
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak.
- No Jasiu tak nie wolno, a ułóż mi zdanie z dwoma ptakami.
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła.
- A z trzema?
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła i puścił pawia.
- A z pięcioma?
- Proszę pani ja mogę od razu ułożyć z sześcioma.
- Dobrze, ale wymyśl coś ładnego.
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła, puścił pawia aż mu poleciały dwa gile z nosa i dalej poszedł pić na sępa.
29

Dowcip #28131. W szkole pani kazała napisać zdanie o jednym ptaku. w kategorii: Humor o Jasiu, Dowcipy szkolne, Śmieszne dowcipy o ptakach.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a

» Używane auta osobowe ogłoszenia

» Słownik antonimów i wyrazów przeciwstawnych

» Słownik pojęć

» Słownik krzyżówkowicza

» Odmiana przez przypadki

» Opiekunowie seniora

» Słownik rymów do przymiotników

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków online

» Słownik synonimów i wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki do zabawy

» Zagadki dla dzieci z odpowiedziami do wydruku

» Zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost