Siedzi sobie sroka na sośnie
Siedzi sobie sroka na sośnie, a tu niespodziewanie do sosny podchodzi krowa i zaczyna się wspinać. Sroka w szoku obserwuje jak krowa powolutku siada koło niej na gałęzi. Wreszcie pyta krowę:
- Krowa, co ty robisz?
- No przyszłam sobie wisienek pojeść.
- Ty Krowa ... Ale to jest sosna, a nie wiśnia.
- Spoko ... Wisienki mam w słoiczku!
- Krowa, co ty robisz?
- No przyszłam sobie wisienek pojeść.
- Ty Krowa ... Ale to jest sosna, a nie wiśnia.
- Spoko ... Wisienki mam w słoiczku!
07
Dowcip #24778. Siedzi sobie sroka na sośnie w kategorii: Kawały abstrakcyjne, Śmieszny humor bezsensowny, Kawały o krowach, Dowcipy o drzewach.
Słyszałem dziś w radiu, że policja szuka mordercy cyganów. Wysłałem CV i list motywacyjny.
554
Dowcip #24779. Słyszałem dziś w radiu, że policja szuka mordercy cyganów. w kategorii: Kawały o Cyganach, Śmieszne żarty o mordercach.
Spotkali się dwaj koledzy z wojska i jeden mówi:
- Chodź do mnie na wódkę!
Kolega się zgadza, ale gdy tylko doszli do drzwi mieszkania żona i teściowa okładają ich ścierkami ... Drugi go pociesza:
- Stary! Nie bój się ... Chodź do mnie na wódkę!
Kolega się zgadza, a jak otworzyli drzwi mieszkania to żona i teściowa pomagają zdjąć płaszcze, od razu podają kanapki na zakąskę i wódkę. Kolega nie może uwierzyć i się pyta:
- Stary! Jak ty je sobie wytrenowałeś?
- Otóż po powrocie z wojska, zostałem trenerem piłkarskim i jak kot teściowej nie chciał mi ustąpić miejsca na kanapie to pokazałem mu żółtą kartkę, ale to nie poskutkowało więc pokazałem mu czerwoną kartkę, a i to nie poskutkowało to ja JEB kota przez okno ...
- No ale co to ma wspólnego z twoją żoną i teściową?
- Żona ma już żółtą kartkę, a teściowa czerwoną ...
- Chodź do mnie na wódkę!
Kolega się zgadza, ale gdy tylko doszli do drzwi mieszkania żona i teściowa okładają ich ścierkami ... Drugi go pociesza:
- Stary! Nie bój się ... Chodź do mnie na wódkę!
Kolega się zgadza, a jak otworzyli drzwi mieszkania to żona i teściowa pomagają zdjąć płaszcze, od razu podają kanapki na zakąskę i wódkę. Kolega nie może uwierzyć i się pyta:
- Stary! Jak ty je sobie wytrenowałeś?
- Otóż po powrocie z wojska, zostałem trenerem piłkarskim i jak kot teściowej nie chciał mi ustąpić miejsca na kanapie to pokazałem mu żółtą kartkę, ale to nie poskutkowało więc pokazałem mu czerwoną kartkę, a i to nie poskutkowało to ja JEB kota przez okno ...
- No ale co to ma wspólnego z twoją żoną i teściową?
- Żona ma już żółtą kartkę, a teściowa czerwoną ...
1021
Dowcip #24780. Spotkali się dwaj koledzy z wojska i jeden mówi w kategorii: Śmieszny humor o mężczyznach, Kawały o teściowej, Dowcipy o żonie, Żarty o kotach, Śmieszne dowcipy o kolegach.
Spotkało się dwóch kolegów po długim czasie.
- Jak żyjesz? Co dobrego u Ciebie? Opowiadaj!
- Co tu mówić? Pcha się tą biedę!
- Żartujesz?! O jakiej biedzie ty mówisz? Zawsze Ci się układało!
- Ale w małżeństwie mi się nie układa.
- Nie wierzę, przecież na uczelni świata poza sobą nie widzieliście!
- Na uczelni tak! A teraz mam podejrzenie, że mnie zdradza.
- Dlaczego tak myślisz?
- Już Ci to wytłumaczę! Mam taką pracę, że ciągle muszę zmieniać miejsce zamieszkania. Trzy lata w Lublinie, dwa w Stargardzie, dwa w Kamieniu Pomorskim, trzy w Poznaniu i teraz znowu Warszawa.
- No i co z tego? Przecież jeździcie razem!
- Tak! Tylko, że w tych wszystkich miejscach, przesyłki do domu przynosił ten sam listonosz!
- Jak żyjesz? Co dobrego u Ciebie? Opowiadaj!
- Co tu mówić? Pcha się tą biedę!
- Żartujesz?! O jakiej biedzie ty mówisz? Zawsze Ci się układało!
- Ale w małżeństwie mi się nie układa.
- Nie wierzę, przecież na uczelni świata poza sobą nie widzieliście!
- Na uczelni tak! A teraz mam podejrzenie, że mnie zdradza.
- Dlaczego tak myślisz?
- Już Ci to wytłumaczę! Mam taką pracę, że ciągle muszę zmieniać miejsce zamieszkania. Trzy lata w Lublinie, dwa w Stargardzie, dwa w Kamieniu Pomorskim, trzy w Poznaniu i teraz znowu Warszawa.
- No i co z tego? Przecież jeździcie razem!
- Tak! Tylko, że w tych wszystkich miejscach, przesyłki do domu przynosił ten sam listonosz!
411
Dowcip #24781. Spotkało się dwóch kolegów po długim czasie. w kategorii: Śmieszne żarty o listonoszach, Śmieszne żarty o żonie, Kawały o kolegach.
Spotkało się dwóch panów, jeden żali się drugiemu:
- Wiesz Zenek, żona zrobiła się bardzo marudna i od pól roku mnie zanudza. Cały czas przychodzi z tym samym.
- Z czym?
- Chce, żebym wyniósł choinkę na śmietnik.
- Wiesz Zenek, żona zrobiła się bardzo marudna i od pól roku mnie zanudza. Cały czas przychodzi z tym samym.
- Z czym?
- Chce, żebym wyniósł choinkę na śmietnik.
08
Dowcip #24782. Spotkało się dwóch panów, jeden żali się drugiemu w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Dowcipy o żonie, Żarty o choince.
Spotyka doberman jamnika. Właściciel jamnika ostrzega właściciela dobermana:
- Weź Pan tego psa, bo to się źle skończy!
- Weź Pan lepiej tego swojego jamnika - odpowiada drugi - bo mój doberman zaraz go załatwi!
- Jak Pan chcesz. - odpowiada właściciel jamnika.
Za chwilę oba psy wpadają na siebie i po krótkiej chwili doberman znokautowany, a jamnik jakby nigdy nic.
- Panie, sprzedaj Pan mi tego jamnika. - prosi po chwili właściciel dobermana.
- Dobra, a za ile?
- Dam trzy tysiące złotych!
- Panie, tyle kosztował krokodyl, a gdzie operacja plastyczna?
- Weź Pan tego psa, bo to się źle skończy!
- Weź Pan lepiej tego swojego jamnika - odpowiada drugi - bo mój doberman zaraz go załatwi!
- Jak Pan chcesz. - odpowiada właściciel jamnika.
Za chwilę oba psy wpadają na siebie i po krótkiej chwili doberman znokautowany, a jamnik jakby nigdy nic.
- Panie, sprzedaj Pan mi tego jamnika. - prosi po chwili właściciel dobermana.
- Dobra, a za ile?
- Dam trzy tysiące złotych!
- Panie, tyle kosztował krokodyl, a gdzie operacja plastyczna?
011
Dowcip #24783. Spotyka doberman jamnika. w kategorii: Humor o mężczyznach, Kawały o krokodylach, Kawały o psie.
Spotyka się trzech facetów. Pierwszy mówi:
- Wiecie co znalazłem za łóżkiem mojej córki? Papierosy ... Nie wiedziałem, że pali!
Na to drugi:
- To nic! Ja znalazłem za łóżkiem mojej córki butelkę ... Nie wiedziałem, że pije!
A trzeci facet mówi:
- Eee ... To nic! Ja za łóżkiem mojej córki znalazłem prezerwatywę ... Nie wiedziałem, że ma penisa!
- Wiecie co znalazłem za łóżkiem mojej córki? Papierosy ... Nie wiedziałem, że pali!
Na to drugi:
- To nic! Ja znalazłem za łóżkiem mojej córki butelkę ... Nie wiedziałem, że pije!
A trzeci facet mówi:
- Eee ... To nic! Ja za łóżkiem mojej córki znalazłem prezerwatywę ... Nie wiedziałem, że ma penisa!
16
Dowcip #24784. Spotyka się trzech facetów. w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Śmieszny humor o facetach, Humor o córkach, Dowcipy o prezerwatywach, Humor o papierosach.
Sprzątaczka została zgwałcona w pewnym biurze. Policjant ją przesłuchuje:
- No, proszę pani, jak do tego doszło?
- Myłam podłogę klęcząc na kolanach, naglę czuję, że ktoś jest z tyłu i mnie zgwałcił.
- To czemu pani nie uciekała?
- Na wymyte?!
- No, proszę pani, jak do tego doszło?
- Myłam podłogę klęcząc na kolanach, naglę czuję, że ktoś jest z tyłu i mnie zgwałcił.
- To czemu pani nie uciekała?
- Na wymyte?!
420
Dowcip #24785. Sprzątaczka została zgwałcona w pewnym biurze. w kategorii: Kawały o policjantach, Żarty o gwałcie, Śmieszne żarty o sprzątaczkach.
Sprzedawca wyjaśnia klientowi zasady zakupu towaru na raty:
- Płaci pan z początku małą sumę, a potem nie płaci pan ani grosza przez pół roku.
Klient:
- To pan mnie zna?
- Płaci pan z początku małą sumę, a potem nie płaci pan ani grosza przez pół roku.
Klient:
- To pan mnie zna?
26
Dowcip #24786. Sprzedawca wyjaśnia klientowi zasady zakupu towaru na raty w kategorii: Żarty o zakupach, Śmieszne dowcipy o sprzedawcach, Dowcipy o klientach.
Stalin i Mołotow na polowaniu. Stalin przymierza się. Strzela do kaczki i pudłuje. Mołotow komentuje:
- To niesamowite towarzyszu Stalin. Zabiliście kaczkę, a ona nadal lata.
- To niesamowite towarzyszu Stalin. Zabiliście kaczkę, a ona nadal lata.
017