Podczas polowania myśliwy strzelił sobie przypadkowo śrutem w krocze.
Podczas polowania myśliwy strzelił sobie przypadkowo śrutem w krocze. Odtransportowano go do szpitala i zoperowano. Gdy mężczyzna budzi się z narkozy, natychmiast sprawdza, jak udała się operacja. Profesjonalizm lekarzy go zaskakuje - wszystko ma na miejscu. Po chwili podchodzi do niego chirurg, który wykonywał ten skomplikowany zabieg i wręcza mu wizytówkę.
- To adres mojego brata, umówiłem go z panem na jutro. Proszę koniecznie pojawić się u niego.
Pacjent ogląda wizytówkę z niedowierzaniem.
- Ale tu jest napisane, że on zajmuje się zawodowo grą na flecie?
- I właśnie on pokaże panu, jak rozkładać palce, żeby nie nasikać sobie w oko.
- To adres mojego brata, umówiłem go z panem na jutro. Proszę koniecznie pojawić się u niego.
Pacjent ogląda wizytówkę z niedowierzaniem.
- Ale tu jest napisane, że on zajmuje się zawodowo grą na flecie?
- I właśnie on pokaże panu, jak rozkładać palce, żeby nie nasikać sobie w oko.
04
Dowcip #17780. Podczas polowania myśliwy strzelił sobie przypadkowo śrutem w krocze. w kategorii: Humor o lekarzach, Śmieszny humor o polowaniu, Żarty o męskim przyrodzeniu.
Lekarz do pacjenta:
- Czy stosował się pan do moich zaleceń i trzy razy dziennie popijał tabletki koniakiem?
- Tak.
- Jakoś nie widzę poprawy.
- Bo z tabletkami jestem dwa tygodnie do tyłu, a z koniakiem - dwa miesiące do przodu!
- Czy stosował się pan do moich zaleceń i trzy razy dziennie popijał tabletki koniakiem?
- Tak.
- Jakoś nie widzę poprawy.
- Bo z tabletkami jestem dwa tygodnie do tyłu, a z koniakiem - dwa miesiące do przodu!
06
Dowcip #17781. Lekarz do pacjenta w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Śmieszny humor o lekarzach, Śmieszne żarty o pacjentach, Kawały o lekach, Humor o tabletkach.
Lekarz do pacjenta z czerwonym nosem:
- Za dużo pan pije, a za mało je.
- Cóż robić, panie doktorze, nie na wszystko starcza pieniędzy.
- Za dużo pan pije, a za mało je.
- Cóż robić, panie doktorze, nie na wszystko starcza pieniędzy.
03
Dowcip #17782. Lekarz do pacjenta z czerwonym nosem w kategorii: Śmieszny humor o lekarzach, Dowcipy o pijakach, Śmieszne kawały o pacjentach.
Na ulicy spotykają się przyjaciele:
- Cześć! Skąd wracasz?
- Cześć. Od dentysty.
- Ile ci wyrwał?
- Dużo. Aż trzysta złotych.
- Cześć! Skąd wracasz?
- Cześć. Od dentysty.
- Ile ci wyrwał?
- Dużo. Aż trzysta złotych.
02
Dowcip #17783. Na ulicy spotykają się przyjaciele w kategorii: Śmieszny humor o pieniądzach, Śmieszne żarty o zębach, Kawały o kolegach, Humor o stomatologach.
Przychodzi zakonnica do lekarza - ginekologa.
Lekarz mówi jej, że jest w ciąży na co zakonnica po chwili zastanowienia:
- Co oni teraz do tych świeczek dodają?
Lekarz mówi jej, że jest w ciąży na co zakonnica po chwili zastanowienia:
- Co oni teraz do tych świeczek dodają?
02
Dowcip #17784. Przychodzi zakonnica do lekarza - ginekologa. w kategorii: Dowcipy o zakonnicach, Humor o ciąży, Żarty o ginekologu.
Przed operacja pacjent pyta lekarza:
- Panie ordynatorze, czy na pewno będzie mnie pan osobiście operował?
- Ależ oczywiście! Lubie przynajmniej raz w roku sprawdzić, czy jeszcze coś w ogóle pamiętam.
- Panie ordynatorze, czy na pewno będzie mnie pan osobiście operował?
- Ależ oczywiście! Lubie przynajmniej raz w roku sprawdzić, czy jeszcze coś w ogóle pamiętam.
01
Dowcip #17785. Przed operacja pacjent pyta lekarza w kategorii: Śmieszne żarty o lekarzach, Kawały o pacjentach, Śmieszny humor o operacji.
Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, mam kłopoty z oddawaniem moczu.
- A ile ma pan lat?
- Siedemdziesiąt dwa.
- To już pan swoje wysikał.
- Panie doktorze, mam kłopoty z oddawaniem moczu.
- A ile ma pan lat?
- Siedemdziesiąt dwa.
- To już pan swoje wysikał.
03
Dowcip #17786. Przychodzi facet do lekarza. w kategorii: Śmieszne kawały o lekarzach, Żarty o staruszkach, Śmieszne dowcipy przychodzi facet do lekarza, Dowcipy o chorobach, Śmieszny humor o sikaniu.
Panie doktorze - skarży się staruszek - dzień w dzień oddaję mocz regularnie o piątej rano
. - W pana wieku to bardzo dobrze! - uspokaja lekarz.
- Ale ja się budzę dopiero o siódmej!
. - W pana wieku to bardzo dobrze! - uspokaja lekarz.
- Ale ja się budzę dopiero o siódmej!
06
Dowcip #17787. Panie doktorze - skarży się staruszek - dzień w dzień oddaję mocz w kategorii: Kawały o lekarzach, Śmieszny humor o staruszkach, Żarty o sikaniu.
Przychodzi zmartwiony facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, moja żona wyjechała na tydzień w delegację, więc sam muszę opiekować się synkiem. Ubieram go, kąpię, codziennie chodzę z nim na spacer, bawię się z nim klockami. Mimo to schudł aż sześć kg. Niech mi pan powie, dlaczego?
- Może chodzi o karmienie, a czym go pan karmi? - pyta lekarz.
- O Boże, karmienie! - krzyczy ojciec. - Wiedziałem, że o czymś zapomniałem!
- Panie doktorze, moja żona wyjechała na tydzień w delegację, więc sam muszę opiekować się synkiem. Ubieram go, kąpię, codziennie chodzę z nim na spacer, bawię się z nim klockami. Mimo to schudł aż sześć kg. Niech mi pan powie, dlaczego?
- Może chodzi o karmienie, a czym go pan karmi? - pyta lekarz.
- O Boże, karmienie! - krzyczy ojciec. - Wiedziałem, że o czymś zapomniałem!
03
Dowcip #17788. Przychodzi zmartwiony facet do lekarza i mówi w kategorii: Żarty o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o lekarzach, Dowcipy przychodzi facet do lekarza, Humor o synu, Śmieszne dowcipy o tacie.
Przychodzi facet do lekarza i pokazuje mu swój interes, który został czymś podziurawiony.
- Kto pana tak urządził?
- Żona - widelcem.
- A jak pan oddaje mocz?
- Znam kilka chwytów na flet.
- Kto pana tak urządził?
- Żona - widelcem.
- A jak pan oddaje mocz?
- Znam kilka chwytów na flet.
513