Podczas męskiej imprezki jeden z gości wznosi toast
Podczas męskiej imprezki jeden z gości wznosi toast:
- Panowie, wznieśmy toast za to, żebyśmy przez nasze kobiety traktowani byli jak psy, czyli powinny nas dobrze odżywiać, nie drażnić i w nocy spuszczać z łańcucha, żebyśmy mogli sobie polatać.
- Panowie, wznieśmy toast za to, żebyśmy przez nasze kobiety traktowani byli jak psy, czyli powinny nas dobrze odżywiać, nie drażnić i w nocy spuszczać z łańcucha, żebyśmy mogli sobie polatać.
716
Dowcip #14317. Podczas męskiej imprezki jeden z gości wznosi toast w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Humor o kobietach, Humor o psach, Śmieszny humor o imprezie.
A jak zmniejszyć wartość malucha o polowe?
- Zdjąć z siedzeń pokrowce.
- Zdjąć z siedzeń pokrowce.
47
Dowcip #14318. A jak zmniejszyć wartość malucha o polowe? w kategorii: Śmieszne żarty zagadki, Śmieszne żarty o autach, Dowcipy o fiacie 126p.
Jakie są idealne wymiary mężczyzny?
- Dziewięćdziesiąt na sześćdziesiąt, na czterdzieści dwa. Dziewięćdziesiąt lat, sześćdziesiąt milionów na koncie i czterdzieści dwa stopnie gorączki.
- Dziewięćdziesiąt na sześćdziesiąt, na czterdzieści dwa. Dziewięćdziesiąt lat, sześćdziesiąt milionów na koncie i czterdzieści dwa stopnie gorączki.
34
Dowcip #14319. Jakie są idealne wymiary mężczyzny? w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Humor o pieniądzach, Śmieszny humor o staruszkach, Śmieszne pytania zagadki, Dowcipy o chorobach.
Jakie wino jest najmocniejsze?
- Mszalne, jeden pije, reszta śpiewa.
- Mszalne, jeden pije, reszta śpiewa.
919
Dowcip #14320. Jakie wino jest najmocniejsze? w kategorii: Śmieszne dowcipy o alkoholu, Śmieszne żarty o kościele, Kawały o śpiewaniu.
Dyrektor mówi do sekretarki:
- Zwalniam panią!
Sekretarka na to:
- Ja z dwoma fakultetami i wąską specjalizacją znajdę wszędzie pracę, a pan z tym małym interesem na pewno nigdzie!
- Zwalniam panią!
Sekretarka na to:
- Ja z dwoma fakultetami i wąską specjalizacją znajdę wszędzie pracę, a pan z tym małym interesem na pewno nigdzie!
36
Dowcip #14321. Dyrektor mówi do sekretarki w kategorii: Humor o sekretarkach, Śmieszny humor o szefie.
Podczas wizyty w Polsce prezydent USA zwiedza z Gierkiem Zakopane. Nagle słyszą krzyk i płacz kobiety. Patrzą, a gazda za chałupą grzmoci żonę. Prezydent pyta go, dlaczego tak się znęca nad kobietą. Gazda odpowiada:
- Chciała mieć fiata, kupiłem, chciała mercedesa, kupiłem. Ale teraz jej się helikopterem zachciało latać. Tego jej nie kupię, bo tu są góry i jeszcze mi się baba zabije!
Prezydent pokiwał ze zrozumieniem głową, ale Gierek wziął gazdę na stronę i pyta:
- Gazdo, a tak naprawdę o co poszło?
- Przeca nie powiem obcemu, że mi bździągwa bony na cukier zgubiła.
- Chciała mieć fiata, kupiłem, chciała mercedesa, kupiłem. Ale teraz jej się helikopterem zachciało latać. Tego jej nie kupię, bo tu są góry i jeszcze mi się baba zabije!
Prezydent pokiwał ze zrozumieniem głową, ale Gierek wziął gazdę na stronę i pyta:
- Gazdo, a tak naprawdę o co poszło?
- Przeca nie powiem obcemu, że mi bździągwa bony na cukier zgubiła.
416
Dowcip #14322. Podczas wizyty w Polsce prezydent USA zwiedza z Gierkiem Zakopane. w kategorii: Śmieszne żarty o góralach, Kawały o mężu i żonie, Żarty o mężu, Śmieszne dowcipy o żonie, Kawały o samochodach, Dowcipy o bójkach, Humor o Edwardzie Gierku.
Dwie kaczki bawią sie w chowanego i jedna mówi do drugiej:
- Jak mnie znajdziesz to Ci dam buzi, a jak nie to jestem pod stołem.
- Jak mnie znajdziesz to Ci dam buzi, a jak nie to jestem pod stołem.
1119
Dowcip #14323. Dwie kaczki bawią sie w chowanego i jedna mówi do drugiej w kategorii: Śmieszny humor o kaczkach, Śmieszny humor o grach i zabawach, Dowcipy o pocałunku i całowaniu.
- Ma pani ładne zęby.
- Dziękuję, to po mamie.
- A pasowały?
- Dziękuję, to po mamie.
- A pasowały?
47
Dowcip #14324. - Ma pani ładne zęby. w kategorii: Kawały o zębach.
Przychodzi św. Mikołaj do psychiatry i mówi:
- Proszę mi pomóc, ja sam w siebie nie wierzę.
- Proszę mi pomóc, ja sam w siebie nie wierzę.
49
Dowcip #14325. Przychodzi św. w kategorii: Śmieszny humor o Świętym Mikołaju, Śmieszne dowcipy o psychiatryku.
Spotykają się trzy muchy: jedna bardzo gruba, druga średnio gruba i trzecia bardzo chuda. Pytają się tej pierwszej:
- Co ty robisz, że jesteś taka gruba?
- Wiecie ... - odpowiada ta - ... mieszkam u takiej jednej gospodyni. Kiedy ona ugotuje zupę, to wskoczę do talerza, a ona tak bardzo mną się brzydzi, że wyleje cały talerz zupy do kubła, no i ja wtedy mogę się najeść do woli.
- No, a ty gdzie mieszkasz? - pytają się tej drugiej.
- A ja mieszkam u takiej gospodyni, co, jak wskoczę do talerza z zupą, to wyrzuca mnie nabierką, no i wtedy tak tylko trochę się najem.
- No, a ty? - pytają chudą.
- A ja mieszkam w studenckiej stołówce. Kiedy wskoczę do talerza z zupą, to mnie wezmą, obliżą, wyssają wszystko i wyrzucą.
- Co ty robisz, że jesteś taka gruba?
- Wiecie ... - odpowiada ta - ... mieszkam u takiej jednej gospodyni. Kiedy ona ugotuje zupę, to wskoczę do talerza, a ona tak bardzo mną się brzydzi, że wyleje cały talerz zupy do kubła, no i ja wtedy mogę się najeść do woli.
- No, a ty gdzie mieszkasz? - pytają się tej drugiej.
- A ja mieszkam u takiej gospodyni, co, jak wskoczę do talerza z zupą, to wyrzuca mnie nabierką, no i wtedy tak tylko trochę się najem.
- No, a ty? - pytają chudą.
- A ja mieszkam w studenckiej stołówce. Kiedy wskoczę do talerza z zupą, to mnie wezmą, obliżą, wyssają wszystko i wyrzucą.
514