- Ma pani ładne zęby.
- Ma pani ładne zęby.
- Dziękuję, to po mamie.
- A pasowały?
- Dziękuję, to po mamie.
- A pasowały?
47
Dowcip #14324. - Ma pani ładne zęby. w kategorii: Kawały o zębach.
Przychodzi św. Mikołaj do psychiatry i mówi:
- Proszę mi pomóc, ja sam w siebie nie wierzę.
- Proszę mi pomóc, ja sam w siebie nie wierzę.
49
Dowcip #14325. Przychodzi św. w kategorii: Śmieszny humor o Świętym Mikołaju, Śmieszne dowcipy o psychiatryku.
Spotykają się trzy muchy: jedna bardzo gruba, druga średnio gruba i trzecia bardzo chuda. Pytają się tej pierwszej:
- Co ty robisz, że jesteś taka gruba?
- Wiecie ... - odpowiada ta - ... mieszkam u takiej jednej gospodyni. Kiedy ona ugotuje zupę, to wskoczę do talerza, a ona tak bardzo mną się brzydzi, że wyleje cały talerz zupy do kubła, no i ja wtedy mogę się najeść do woli.
- No, a ty gdzie mieszkasz? - pytają się tej drugiej.
- A ja mieszkam u takiej gospodyni, co, jak wskoczę do talerza z zupą, to wyrzuca mnie nabierką, no i wtedy tak tylko trochę się najem.
- No, a ty? - pytają chudą.
- A ja mieszkam w studenckiej stołówce. Kiedy wskoczę do talerza z zupą, to mnie wezmą, obliżą, wyssają wszystko i wyrzucą.
- Co ty robisz, że jesteś taka gruba?
- Wiecie ... - odpowiada ta - ... mieszkam u takiej jednej gospodyni. Kiedy ona ugotuje zupę, to wskoczę do talerza, a ona tak bardzo mną się brzydzi, że wyleje cały talerz zupy do kubła, no i ja wtedy mogę się najeść do woli.
- No, a ty gdzie mieszkasz? - pytają się tej drugiej.
- A ja mieszkam u takiej gospodyni, co, jak wskoczę do talerza z zupą, to wyrzuca mnie nabierką, no i wtedy tak tylko trochę się najem.
- No, a ty? - pytają chudą.
- A ja mieszkam w studenckiej stołówce. Kiedy wskoczę do talerza z zupą, to mnie wezmą, obliżą, wyssają wszystko i wyrzucą.
514
Dowcip #14326. Spotykają się trzy muchy w kategorii: Żarty o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o studentach, Żarty o muchach.
Rozmawiają dwaj koledzy:
- Czego szuka ten facet pod latarnią?
- Stu zł.
- Skąd wiesz?
- Bo je znalazłem.
- Czego szuka ten facet pod latarnią?
- Stu zł.
- Skąd wiesz?
- Bo je znalazłem.
34
Dowcip #14327. Rozmawiają dwaj koledzy w kategorii: Dowcipy o pieniądzach, Śmieszne dowcipy o kolegach.
Skąpiec zwraca się do studenta:
- Czy to pan wyłowił wczoraj mojego synka z rzeki?
- Tak, ja. Ale nie ma o czym mówić.
- Jak to nie ma o czym mówić? A gdzie się podziała jego czapeczka?
- Czy to pan wyłowił wczoraj mojego synka z rzeki?
- Tak, ja. Ale nie ma o czym mówić.
- Jak to nie ma o czym mówić? A gdzie się podziała jego czapeczka?
36
Dowcip #14328. Skąpiec zwraca się do studenta w kategorii: Dowcipy o synach, Kawały o tacie.
Idą dwie zakonnice i widza dwóch skinów. Jedna do drugiej:
- Ci to chyba nigdy wanny nie widzieli!
Skin, który to usłyszał pyta się kumpla:
- Ty co to jest wanna?
- Nie wiem, nigdy nie chodziłem do kościoła.
- Ci to chyba nigdy wanny nie widzieli!
Skin, który to usłyszał pyta się kumpla:
- Ty co to jest wanna?
- Nie wiem, nigdy nie chodziłem do kościoła.
1023
Dowcip #14329. Idą dwie zakonnice i widza dwóch skinów. w kategorii: Śmieszne dowcipy o zakonnicach, Humor o kąpieli, Żarty o higienie, Żarty o skinach.
Rozmawiają dwie plotkary i jedna mówi:
- O Małgosi nie można powiedzieć złego słowa ...
- To pogadajmy o czymś innym.
- O Małgosi nie można powiedzieć złego słowa ...
- To pogadajmy o czymś innym.
36
Dowcip #14330. Rozmawiają dwie plotkary i jedna mówi w kategorii: Żarty o kobietach, Dowcipy o sąsiadach.
Dwóch kościotrupów wchodzi na motocykl. Jeden pakuje swój nagrobek na motocykl. Drugi pyta go:
- Po co ci to?
- No co ty stary, nie pojadę przecież bez dokumentów.
- Po co ci to?
- No co ty stary, nie pojadę przecież bez dokumentów.
419
Dowcip #14331. Dwóch kościotrupów wchodzi na motocykl. w kategorii: Humor o motocyklistach, Żarty o kościotrupach.
Mama biega z synem po plaży, trzymając go za rękę. Nagle mówi:
- Synu, spóźnimy się na obiad, jeśli nie przypomnisz sobie, gdzie zakopałeś tatę!
- Synu, spóźnimy się na obiad, jeśli nie przypomnisz sobie, gdzie zakopałeś tatę!
25
Dowcip #14332. Mama biega z synem po plaży, trzymając go za rękę. w kategorii: Śmieszne żarty o synach, Dowcipy o mamie, Śmieszne dowcipy o ojcu.
Johny wybrał się z miasta do wujka na wieś. Przez pierwszych kilka dni wujek pokazywał mu masę niezwykłych rzeczy: kury, gęsi, krowy itp. Po jakimś czasie jednak Johny zaczął się strasznie nudzić, więc wujek wpadł na pomysł i pewnego ranka powiedział:
- Słuchaj, w promieniu wielu mil nikt nie mieszka. Weź strzelbę, psy i skocz sobie na polowanko!
Gdy wieczorem Johny wrócił z wyprawy, wujek pyta go:
- I jak, podobało się?
- Było super, wujku! Masz jeszcze trochę psów?
- Słuchaj, w promieniu wielu mil nikt nie mieszka. Weź strzelbę, psy i skocz sobie na polowanko!
Gdy wieczorem Johny wrócił z wyprawy, wujek pyta go:
- I jak, podobało się?
- Było super, wujku! Masz jeszcze trochę psów?
27