LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Po 20 latach jeżdżenia Harleyem pewien starszy facet doszedł do

Po 20 latach jeżdżenia Harleyem pewien starszy facet doszedł do wniosku, że zobaczył już dostateczny kawał świata i stwierdził, że czas osiąść gdzieś na stałe. Kupił zatem kawałek ziemi w Teksasie, tak daleko od innych ludzi, jak to tylko możliwe. Z listonoszem widział się raz na miesiąc, a po zakupy jeździł raz na dwa miesiące. Poza tym była tylko natura, on oczywiście jego Harley.
Po ok roku takiego życia słyszy stukanie do drzwi. Idzie, otwiera i widzi wielkiego, brodatego tubylca.
- Witaj - mówi tubylec - Jestem John, twój sąsiad, mieszkający jakieś dziesięć mil w tamtym kierunku. Za jakieś dwa dni, wieczorem, urządzam małe przyjęcie. Miałbyś ochotę przyjść?
- Jasne, po roku roku na tym odludziu, stęskniłem się za imprezami.
John pożegnał się i już miał iść, ale odwraca się i mówi:
- Słuchaj, jesteś tu nowy, więc chyba powinienem cię ostrzec, że będziemy tam ostro pili.
- Nie ma problemu, 20 lat jeździłem Harleyem. Myślę, że dam sobie radę z piciem.
John już ma odchodzić, ale jeszcze odwraca się i mówi:
- Powinienem cię też ostrzec, że nie było jeszcze imprezy bez bijatyki.
- Z dwudziestoletnim doświadczeniem jako motocyklista myślę, że dam sobie radę.
John odwraca się i już ma iść, ale przypomina sobie jeszcze coś i mówi:
- Muszę ci też powiedzieć, że te przyjęcia to istna orgia seksu, totalne rżnięcie.
- Widziałem już rzeczy, o których mi się nawet nie śniło. Po 20 latach jeżdżenia Harleyem i roku na tym odludziu jestem więcej niż gotów, zwłaszcza na to. Aha, John, zanim zapomnę. Jak powinienem się ubrać na to przyjęcie?
Na to tubylec odpowiada:
- Ubierz się jak chcesz. I tak będziemy tylko my dwaj...
222

Dowcip #33685. Po 20 latach jeżdżenia Harleyem pewien starszy facet doszedł do w kategorii: Śmieszne kawały o motocyklistach, Śmieszny humor o seksie, Śmieszny humor o imprezie.

Para nowożeńców po miesiącu miodowym wymeldowuje się z hotelu.
Recepcjonistka pyta:
- Macie państwo jakieś zastrzeżenia?
Mąż na to:
- Nie chce w dupę, ale i tak nam się podobało.
413

Dowcip #33686. Para nowożeńców po miesiącu miodowym wymeldowuje się z hotelu. w kategorii: Dowcipy o seksie, Śmieszne dowcipy o hotelach, Dowcipy o nowożeńcach.

W kawiarni niezadowolona klientka woła kelnera:
- Proszę pana, ta kawa śmierdzi brudnym chujem!
Kelner podnosi filiżankę do nosa, wącha i odstawia.
- Kawa jest w porządku, proszę pani, tylko czasem wypada ręce umyć.
311

Dowcip #33687. W kawiarni niezadowolona klientka woła kelnera w kategorii: Śmieszny humor o kelnerach, Śmieszny humor o higienie, Śmieszne żarty o kawie.

Młodzian do starszej pani:
- Babciu, jak tu najszybciej do szpitala?
- A powiedz mi gówniarzu jeszcze raz ”babciu”, to karetka migiem cię tam zawiezie!
1318

Dowcip #33688. Młodzian do starszej pani w kategorii: Śmieszne dowcipy o babci, Dowcipy o szpitalu, Śmieszne riposty.

- Panie doktorze, muszę schudnąć.
- Dobrze. Ile ma pani wzrostu? Ile waży?
- 165 cm i 165 kilo.
- Ok, faktycznie dużo. A ile było najmniej?
- Niecałe cztery kilo i 55 centymetrów!
16

Dowcip #33689. - Panie doktorze, muszę schudnąć. w kategorii: Śmieszny humor o grubasach, Śmieszne żarty o doktorach.

Ojciec pyta się Jasia:
- Jasiu, czy wiesz gdzie jest mamusia?
- A poszła do sąsiadki na chwilkę, pożyczyć cukier.
- A kiedy wyszła?
- Trzy godziny temu.
05

Dowcip #33690. Ojciec pyta się Jasia w kategorii: Dowcipy o kobietach, Śmieszne żarty o sąsiadach.

Matka pyta syna:
- Kuba, myślisz, że jestem złą mamą?
Syn:
- Mam na imię Paweł!
65

Dowcip #33691. Matka pyta syna w kategorii: Śmieszne kawały o synu, Śmieszne żarty o matce.

- Doktorze - pyta pacjent - jak tam moje wyniki? Umieram z ciekawości!
- Hm, chyba nie tylko z ciekawości - mamrocze doktor spoglądając na kartę...
510

Dowcip #33692. - Doktorze - pyta pacjent - jak tam moje wyniki? Umieram z ciekawości! w kategorii: Śmieszne żarty o pacjentach, Kawały o śmierci, Żarty o doktorach.

- Mój klient nie zamordował Kowalskiego - zapewnia podczas rozprawy mecenas.
- Proszę patrzeć na drzwi, a w ciągu minuty ten Kowalski tu wejdzie.
Sąd patrzy, patrzy i nic.
- To, że wysoki sąd patrzył na te drzwi z wielkim oczekiwaniem dowodzi, że ma sąd wątpliwości co do winy mojego klienta! Wygraliśmy!
- Niezupełnie. Ja patrzyłem - mówi sędzia - ale pana klient - wcale!
46

Dowcip #33693. - Mój klient nie zamordował Kowalskiego - zapewnia podczas rozprawy w kategorii: Śmieszne żarty o adwokatach, Śmieszny humor o sądzie.

Przedszkolanka pomaga Jasiowi założyć buty.
Morduje się przy tym dwie godziny.
- No już gotowe.
- Ale buciki są założone lewy na prawą nogę.
Przedszkolanka ściąga Jasiowi buty.
Traci kolejne dwie godziny.
- Ale to nie są moje buty.
Przedszkolanka wychodzi z siebie.
- To buty mojego brata. Mama każe mi je nosić.
Przedszkolanka ubiera mu buty, kurtkę i czapkę.
- Nie masz rękawiczek?
- Mam!
- Gdzie? - Pyta zdenerwowana.
- W butach proszę Pani!
210

Dowcip #33694. Przedszkolanka pomaga Jasiowi założyć buty. w kategorii: Kawały o dzieciach, Żarty o przedszkolakach, Humor o ubiorze.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a

» Używane auta osobowe

» Słownik wyrazów przeciwstawnych języka polskiego

» Słownik definicji

» Słownik do krzyżówek

» Deklinacja wyrazów

» Opiekunowie do osoby starszej

» Rymy do tekstów

» Stopniowanie przymiotników online

» Słownik wyrazów bliskoznacznych języka polskiego

» Wyliczanki dla najmłodszych dzieci

» Zagadki dla dzieci z odpowiedziami do druku

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost