O północy dzwoni wariat do wariata
O północy dzwoni wariat do wariata:
- Czy to numer 555 555?
- Nie, to numer 55 55 55!
- A, to przepraszam, że pana obudziłem.
- Nie szkodzi i tak musiałem wstać, bo ktoś dzwonił.
- Czy to numer 555 555?
- Nie, to numer 55 55 55!
- A, to przepraszam, że pana obudziłem.
- Nie szkodzi i tak musiałem wstać, bo ktoś dzwonił.
25
Dowcip #27698. O północy dzwoni wariat do wariata w kategorii: Śmieszne żarty o wariatach, Dowcipy o śmiesznych rozmowach telefonicznych.
Obyczaj nakazuje, że kapitan spuszcza się ostatni.
2115
Dowcip #27699. Obyczaj nakazuje, że kapitan spuszcza się ostatni. w kategorii: Śmieszne żarty o kapitanie, Humor z grą słów.
Obywatele, to nie prawda, że moje przemówienia przychodzą nagrane ze Związku Radzieckiego na płytach, na płytach, na płytach, na płytach ...
715
Dowcip #27700. Obywatele, to nie prawda w kategorii: Żarty o ZSRR, Śmieszne żarty o przemówieniach.
Od kiedy sąsiadka ma nowego psa mogę powiedzieć, że byłem w Nowym Yorku.
76
Dowcip #27701. Od kiedy sąsiadka ma nowego psa mogę powiedzieć w kategorii: Humor o sąsiadach, Humor o psach.
Oglądałem z synem film, w którym pojawiła się scena erotyczna.
- OK, chyba czas żebyś poszedł do łóżka.
- Tato, ja mam osiemnaście lat.
- Nie obchodzi mnie ile masz lat, nie będziesz patrzył jak walę konia.
- OK, chyba czas żebyś poszedł do łóżka.
- Tato, ja mam osiemnaście lat.
- Nie obchodzi mnie ile masz lat, nie będziesz patrzył jak walę konia.
37
Dowcip #27702. Oglądałem z synem film, w którym pojawiła się scena erotyczna. w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne kawały o synach, Śmieszne dowcipy o filmach, Śmieszne żarty o tacie.
Ojciec afrykańskiej rodziny znajduje w kurtce swojego syna papierosy. Oburzony idzie do niego i mówi:
- Synu, skąd Ty masz kurtkę do cholery?!
- Synu, skąd Ty masz kurtkę do cholery?!
1367
Dowcip #27703. Ojciec afrykańskiej rodziny znajduje w kurtce swojego syna papierosy. w kategorii: Żarty o Murzynach, Śmieszny humor o synu, Dowcipy o tacie, Dowcipy o papierosach, Dowcipy o ubiorze.
Ojciec i syn jadą samochodem. Syn prowadzi.
- I jak, tato? Umiem już prowadzić?
- A widziałeś tą laseczkę w mini na chodniku?
- Nie ... Nie widziałem.
- Znaczy, że jeszcze nie umiesz, synku, nie umiesz.
- I jak, tato? Umiem już prowadzić?
- A widziałeś tą laseczkę w mini na chodniku?
- Nie ... Nie widziałem.
- Znaczy, że jeszcze nie umiesz, synku, nie umiesz.
25
Dowcip #27704. Ojciec i syn jadą samochodem. Syn prowadzi. w kategorii: Śmieszne kawały o kierowcach, Śmieszne kawały o synach, Śmieszne żarty o tacie.
Ojciec widzi syna wychodzącego z domu z wielką latarką w dłoni.
- Dokąd to?
- Na randkę. - przyznaje się chłopak.
- Ha! Ja w Twoim wieku nie potrzebowałem latarki na randkach.
- No tak. I sam popatrz na kogo trafiłeś.
- Dokąd to?
- Na randkę. - przyznaje się chłopak.
- Ha! Ja w Twoim wieku nie potrzebowałem latarki na randkach.
- No tak. I sam popatrz na kogo trafiłeś.
36
Dowcip #27705. Ojciec widzi syna wychodzącego z domu z wielką latarką w dłoni. w kategorii: Śmieszny humor o synu, Dowcipy o tacie, Dowcipy o randce.
Ojciec woła syna:
- Synu, znalazłem papierosy w kieszeni Twojej kurtki.
- No i co?
- Jesteśmy na Jamajce, jest czterdzieści stopni. Na co Ci kurtka?!
- Synu, znalazłem papierosy w kieszeni Twojej kurtki.
- No i co?
- Jesteśmy na Jamajce, jest czterdzieści stopni. Na co Ci kurtka?!
818
Dowcip #27706. Ojciec woła syna w kategorii: Śmieszne kawały o synach, Śmieszne żarty o tacie, Dowcipy o papierosach, Żarty o ubiorze.
Ojciec z synem są w sklepie, a syn zobaczył kondomy i pyta się, co to jest. Ojciec na to:
- No, to są kondomy i używa się ich dla ochrony przy stosunku.
Syn podnosi jedno opakowanie i pyta, czemu w środku są trzy kondomy.
- To dla chłopców z liceum. Jeden na piątek, jeden na sobotę, jeden na niedzielę.
Syn podnosi paczkę z sześcioma kondomami i pyta:
- Dlaczego tu jest sześć?
- To jest dla studentów, dwa na piątek, dwa na sobotę i dwa na niedzielę.
Syn spostrzega paczkę z dwunastoma kondomami i zadaje to samo pytanie. Ojciec na to:
- Synu, te są dla żonatych. Jeden na styczeń, drugi na luty, trzeci na marzec ...
- No, to są kondomy i używa się ich dla ochrony przy stosunku.
Syn podnosi jedno opakowanie i pyta, czemu w środku są trzy kondomy.
- To dla chłopców z liceum. Jeden na piątek, jeden na sobotę, jeden na niedzielę.
Syn podnosi paczkę z sześcioma kondomami i pyta:
- Dlaczego tu jest sześć?
- To jest dla studentów, dwa na piątek, dwa na sobotę i dwa na niedzielę.
Syn spostrzega paczkę z dwunastoma kondomami i zadaje to samo pytanie. Ojciec na to:
- Synu, te są dla żonatych. Jeden na styczeń, drugi na luty, trzeci na marzec ...
07