Nauczycielka pyta się Jasia
Nauczycielka pyta się Jasia:
- Jasiu, jak się robi dzieci?
- Nie wiem.
- To spytaj się taty i jutro nam powiedz.
Jaś wrócił do domu i pyta się taty:
- Tato, jak robi się dzieci?
- Tata wsadza najdłuższą część swojego ciała tam gdzie mamusia robi siusiu.
Następnego dnia nauczycielka pyta się Jasia:
- Jasiu no i wiesz już jak się robi dzieci?
- Tak, tata wsadza nogę do kibla.
- Jasiu, jak się robi dzieci?
- Nie wiem.
- To spytaj się taty i jutro nam powiedz.
Jaś wrócił do domu i pyta się taty:
- Tato, jak robi się dzieci?
- Tata wsadza najdłuższą część swojego ciała tam gdzie mamusia robi siusiu.
Następnego dnia nauczycielka pyta się Jasia:
- Jasiu no i wiesz już jak się robi dzieci?
- Tak, tata wsadza nogę do kibla.
29
Dowcip #25025. Nauczycielka pyta się Jasia w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszne kawały o dzieciach, Śmieszny humor o ojcu, Żarty o nauczycielce.
Nie ma dowcipów o żydach! To wszystko prawda!
420
Dowcip #25026. Nie ma dowcipów o żydach! To wszystko prawda! w kategorii: Śmieszne żarty o Żydach.
Niektórzy rodzice udzielają wsparcia swoim homoseksualnym dzieciom. Gdyby mój syn był gejem też nigdy nie odwróciłbym się do niego plecami.
618
Dowcip #25027. Niektórzy rodzice udzielają wsparcia swoim homoseksualnym dzieciom. w kategorii: Śmieszne kawały o dzieciach, Śmieszne żarty o rodzicach, Żarty o homoseksualistach.
Nowak przed urlopem poprosił kumpla, żeby zaopiekował się jego kotem. Po tygodniu dzwoni z wczasów i pyta o swojego pupila:
- Stary przykro mi ale kot zdechł.
- Ach, musiałeś tak prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsuty urlop. Mogłeś powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Zadzwoniłbym za dwa dni powiedziałbyś, że spadł i leży u weterynarza połamany, a za kolejne dwa dni, że mimo starań kociak zdechł. Ale cóż stało się. Powiedz lepiej co tam słychać u mojej mamy?
- No więc widzisz ... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść.
- Stary przykro mi ale kot zdechł.
- Ach, musiałeś tak prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsuty urlop. Mogłeś powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Zadzwoniłbym za dwa dni powiedziałbyś, że spadł i leży u weterynarza połamany, a za kolejne dwa dni, że mimo starań kociak zdechł. Ale cóż stało się. Powiedz lepiej co tam słychać u mojej mamy?
- No więc widzisz ... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść.
04
Dowcip #25028. Nowak przed urlopem poprosił kumpla, żeby zaopiekował się jego kotem. w kategorii: Żarty o zwierzętach, Szczyty żarty, Dowcipy o śmiesznych rozmowach telefonicznych, Kawały o kotach, Kawały o matce, Dowcipy o kolegach.
Nowak pyta Kowalskiego:
- Zbyszek, Twoja żona jest brunetką, czy blondynką?
- Nie mam pojęcia.
- Jak to?
- Dwie godziny temu poszła do fryzjera, ale jeszcze nie wróciła.
- Zbyszek, Twoja żona jest brunetką, czy blondynką?
- Nie mam pojęcia.
- Jak to?
- Dwie godziny temu poszła do fryzjera, ale jeszcze nie wróciła.
27
Dowcip #25029. Nowak pyta Kowalskiego w kategorii: Śmieszny humor o mężczyznach, Żarty o żonie.
On i ona żyją ze sobą na kocią łapę. Po kolacji on zmywa naczynia, po chwili odwraca się do niej, patrzy głęboko w oczy i pyta:
- Wyjdziesz za mnie?
Ona ze łzami szczęścia w oczach:
- Tak!
On:
- Ze śmieciami ...
- Wyjdziesz za mnie?
Ona ze łzami szczęścia w oczach:
- Tak!
On:
- Ze śmieciami ...
1211
Dowcip #25030. On i ona żyją ze sobą na kocią łapę. w kategorii: Żarty o mężczyznach, Humor o kobietach.
Ona była w kuchni i przygotowywała jajka na miękko. Gdy wszedł odwróciła się i powiedziała:
- Musisz się ze mną kochać ... Natychmiast!
Jemu oczy się zaświeciły. Nie zwlekając, aby się rozmyśliła dał jej wszystko co chciała. Właśnie tam na stoliku kuchennym. Potem ona powiedziała.
- Dziękuję.
I odwróciła się do swoich zajęć. Trochę bardziej niż zdziwiony zapytał:
- O co chodzi?
Ona wytłumaczyła:
- Minutnik się popsuł.
- Musisz się ze mną kochać ... Natychmiast!
Jemu oczy się zaświeciły. Nie zwlekając, aby się rozmyśliła dał jej wszystko co chciała. Właśnie tam na stoliku kuchennym. Potem ona powiedziała.
- Dziękuję.
I odwróciła się do swoich zajęć. Trochę bardziej niż zdziwiony zapytał:
- O co chodzi?
Ona wytłumaczyła:
- Minutnik się popsuł.
412
Dowcip #25031. Ona była w kuchni i przygotowywała jajka na miękko. w kategorii: Żarty o mężu i żonie, Kawały o mężu, Kawały o żonie, Śmieszny humor o seksie, Żarty o sprzątaniu.
Opowiem wam dowcip o porze selerze i dżemie.
O tej porze se leże i drzemie.
O tej porze se leże i drzemie.
1042
Dowcip #25032. Opowiem wam dowcip o porze selerze i dżemie. w kategorii: Kawały bezsensowne, Kawały z grą słów.
Pali się wieżowiec. Ludzie zebrali się na dachu. Na dole znalazł się bohater i krzyczy, żeby skakali. Pierwsza odważna osoba skoczyła. Bohater złapał ją i postawił na ziemi. Druga osoba skoczyła. Bohater złapał ją i postawił na ziemi. Jako trzeci skacze murzyn. Bohater usunął się i murzyn grzmotnął o ziemię.
- Spalonych nie rzucajcie!
- Spalonych nie rzucajcie!
718
Dowcip #25033. Pali się wieżowiec. Ludzie zebrali się na dachu. w kategorii: Kawały o Murzynach, Kawały o pożarze.
Pani mówi:
- Jasiu wymień zdanie z ptakiem.
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
- Teraz z dwoma ptakami.
- Tata przyszedł nawalony jak szpak i wywinął orła.
- A jak wymienisz z pięcioma dostaniesz szóstkę.
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła po czym wyleciały mu dwa gile, puścił pawia i poszedł dalej nawalać na sępa.
- Jasiu wymień zdanie z ptakiem.
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
- Teraz z dwoma ptakami.
- Tata przyszedł nawalony jak szpak i wywinął orła.
- A jak wymienisz z pięcioma dostaniesz szóstkę.
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła po czym wyleciały mu dwa gile, puścił pawia i poszedł dalej nawalać na sępa.
413