Na pewnym przyjęciu spotykają się lekarz i prawnik.
Na pewnym przyjęciu spotykają się lekarz i prawnik. Lekarz, wymęczony ciągłymi pytaniami gości o kwestie zdrowotne, podchodzi do prawnika, który bawi się w najlepsze bez natarczywych gości.
- Jak ty to robisz, że nikt nie chce wykorzystać okazji i dostać od ciebie darmowej porady?
- A, wiesz, wszyscy przestali mnie nagabywać, kiedy po rozmowach na imprezie zacząłem im wysyłać rachunki za poradę prawną. Też spróbuj tak zrobić.
Następnego dnia lekarz wybiera się na pocztę, żeby wysłać rachunki gościom, z którymi wczoraj rozmawiał. ”Nareszcie przestaną mnie męczyć”, cieszy się. Lecz przedtem zagląda do skrzynki na listy, a tam rachunek od prawnika.
- Jak ty to robisz, że nikt nie chce wykorzystać okazji i dostać od ciebie darmowej porady?
- A, wiesz, wszyscy przestali mnie nagabywać, kiedy po rozmowach na imprezie zacząłem im wysyłać rachunki za poradę prawną. Też spróbuj tak zrobić.
Następnego dnia lekarz wybiera się na pocztę, żeby wysłać rachunki gościom, z którymi wczoraj rozmawiał. ”Nareszcie przestaną mnie męczyć”, cieszy się. Lecz przedtem zagląda do skrzynki na listy, a tam rachunek od prawnika.
08
Dowcip #24042. Na pewnym przyjęciu spotykają się lekarz i prawnik. w kategorii: Żarty o lekarzach, Kawały o prawnikach, Humor o imprezie.
Na ruchliwym skrzyżowaniu stoi młoda ładna policjantka i kieruje ruchem. Nagle stwierdza, że zaczyna się u niej okres, niestety jej służba potrwa jeszcze pięć godzin, a ona nic przy sobie nie ma, co mogłoby jej pomóc. Nie wiedząc co począć łapie za krótkofalówkę i łączy się z dyspozytorem na komendzie, przez radio zgłasza się jej kolega Józek.
- Józek możesz coś dla mnie zrobić?
- Dla Ciebie wszystko!
- Słuchaj ja stoję tu na skrzyżowaniu, moja służba kończy się dopiero na pięć godzi, a ja dostałam okresu i nie mam nic przy sobie. Możesz to sobie wyobrazić? Czy mógłbyś mi jak najszybciej przywieźć mi moje tampony? Są w moim biurku, po prawej stronie w górnej szufladzie. Bardzo Cie proszę pośpiesz się!
Policjantka dalej kieruje ruchem. Mija jedna godzina druga dopiero po trzech godzinach na sygnale z piskiem opon na skrzyżowanie wpada policyjny radiowóz i wyskakuje z niego zadowolony Józek i wymachuje pudełkiem z tamponami.
- Józek, przecież cię prosiłam żebyś się śpieszył gdzieś ty był tak długo?
- Jakby ci to powiedzieć? Jak przez radio podałaś, że masz znowu okres to najpierw przyleciał ucieszony Kazik z kartonem szampana, potem uradowany Tomek postawił klatkę browaru no i Franek przyniósł kilka flaszek dobrego wina.
- No i?
- No i muszę ci uczciwie powiedzieć, że i mnie spadł kamień z serca!
- Józek możesz coś dla mnie zrobić?
- Dla Ciebie wszystko!
- Słuchaj ja stoję tu na skrzyżowaniu, moja służba kończy się dopiero na pięć godzi, a ja dostałam okresu i nie mam nic przy sobie. Możesz to sobie wyobrazić? Czy mógłbyś mi jak najszybciej przywieźć mi moje tampony? Są w moim biurku, po prawej stronie w górnej szufladzie. Bardzo Cie proszę pośpiesz się!
Policjantka dalej kieruje ruchem. Mija jedna godzina druga dopiero po trzech godzinach na sygnale z piskiem opon na skrzyżowanie wpada policyjny radiowóz i wyskakuje z niego zadowolony Józek i wymachuje pudełkiem z tamponami.
- Józek, przecież cię prosiłam żebyś się śpieszył gdzieś ty był tak długo?
- Jakby ci to powiedzieć? Jak przez radio podałaś, że masz znowu okres to najpierw przyleciał ucieszony Kazik z kartonem szampana, potem uradowany Tomek postawił klatkę browaru no i Franek przyniósł kilka flaszek dobrego wina.
- No i?
- No i muszę ci uczciwie powiedzieć, że i mnie spadł kamień z serca!
116
Dowcip #24043. Na ruchliwym skrzyżowaniu stoi młoda ładna policjantka i kieruje w kategorii: Humor o policjantach, Śmieszne kawały o tamponach.
Na ulicy spotkało się dwóch gejów:
- Hej, co u Ciebie?
- A wiesz, jestem tak zakochany, że nawet nie mam kiedy się wysrać.
- Hej, co u Ciebie?
- A wiesz, jestem tak zakochany, że nawet nie mam kiedy się wysrać.
69
Dowcip #24044. Na ulicy spotkało się dwóch gejów w kategorii: Kawały o homoseksualistach.
Na wycieczkę rowerową wyruszyło dwóch wariatów. Jadą, jadą... Nagle jeden zatrzymuje się i spuszcza powietrze z kół.
- Co ty robisz? - pyta drugi.
- A siodełko było za wysoko.
- Co ty robisz? - pyta drugi.
- A siodełko było za wysoko.
610
Dowcip #24045. Na wycieczkę rowerową wyruszyło dwóch wariatów. Jadą, jadą... w kategorii: Śmieszne kawały o wariatach, Śmieszne kawały o rowerze.
Najnowsze badania wykazują, że trzech na dziesięciu Polaków żyje w stresie ... Pozostałych siedmiu w Dublinie.
913
Dowcip #24046. Najnowsze badania wykazują w kategorii: Humor o Polakach.
Należy pamiętać, że: ”Będę gotowa za pięć minut” kobiety i ”Będę w domu za pięć minut” faceta to jedno i to samo.
16
Dowcip #24047. Należy pamiętać, że w kategorii: Dowcipy o facetach, Śmieszny humor o kobietach.
Napadnięty przez uzbrojonego gościa facet pyta:
- Czego chcesz?
- Twoich pieniędzy!
- Ale ja jestem politykiem!
- A to w takim razie moich pieniędzy!
- Czego chcesz?
- Twoich pieniędzy!
- Ale ja jestem politykiem!
- A to w takim razie moich pieniędzy!
06
Dowcip #24048. Napadnięty przez uzbrojonego gościa facet pyta w kategorii: Śmieszne dowcipy o pieniądzach, Śmieszne dowcipy o złodziejach, Śmieszne kawały o politykach.
Napis krwią na ścianie damskiej ubikacji: ”YES, YES, YES NIE JESTEM W CIĄŻY!”
35
Dowcip #24049. Napis krwią na ścianie damskiej ubikacji w kategorii: Śmieszny humor o kobietach w ciąży.
Napis na ścianie w damskiej toalecie:
”Mój mąż wszędzie za mną chodzi i mnie śledzi”.
dopisek obok:
”To nieprawda”.
”Mój mąż wszędzie za mną chodzi i mnie śledzi”.
dopisek obok:
”To nieprawda”.
17
Dowcip #24050. Napis na ścianie w damskiej toalecie w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne kawały o mężu, Śmieszne dowcipy o żonie.
Nastolatka rozmawia przez telefon, rozmawia, rozmawia, aż w końcu po półgodziny odkłada słuchawkę. Jej ojciec, który to widział, pyta się jej:
- Córuś, bardzo krótko rozmawiałaś. Zwykle rozmawiasz przynajmniej dwie godziny. Co się stało?
Córka na to odpowiada:
- A bo to była pomyłka.
- Córuś, bardzo krótko rozmawiałaś. Zwykle rozmawiasz przynajmniej dwie godziny. Co się stało?
Córka na to odpowiada:
- A bo to była pomyłka.
36