Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza
Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza, informując go, że córka nieustannie cierpi na mdłości. Lekarz po zbadaniu córki stwierdził, że jest ona mniej więcej w czwartym miesiącu ciąży.
- Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną! Prawda, córeczko?
- Prawda, nawet się nigdy nie całowałam. - zapewniła córeczka.
Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął intensywnie wypatrywać w dal.
- Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka.
- Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. No więc stoję i czekam ...
- Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną! Prawda, córeczko?
- Prawda, nawet się nigdy nie całowałam. - zapewniła córeczka.
Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął intensywnie wypatrywać w dal.
- Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka.
- Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. No więc stoję i czekam ...
314
Dowcip #4814. Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Śmieszny humor o lekarzach, Kawały o córkach, Śmieszne kawały o ciąży, Kawały o mamie.
Toast:
Podobno po tragedii Titanica ocalały tylko trzy kobiety. Zamarzając w wodzie prosiły Boga o pomoc. Bóg zlitował się nad nimi i powiedział:
- Dam wam tyle desek, ile razy mąż was zdradził.
Pierwszej dał tyle desek, że zbudowała sobie statek i dopłynęła do brzegu. Drugiej dał tyle desek, że zbudowała sobie tratwę i też jakoś dopłynęła.
- Trzeciej nie dał wcale i utonęła.
Więc panowie, aby naszym żonom w każdej sytuacji pomóc!
Podobno po tragedii Titanica ocalały tylko trzy kobiety. Zamarzając w wodzie prosiły Boga o pomoc. Bóg zlitował się nad nimi i powiedział:
- Dam wam tyle desek, ile razy mąż was zdradził.
Pierwszej dał tyle desek, że zbudowała sobie statek i dopłynęła do brzegu. Drugiej dał tyle desek, że zbudowała sobie tratwę i też jakoś dopłynęła.
- Trzeciej nie dał wcale i utonęła.
Więc panowie, aby naszym żonom w każdej sytuacji pomóc!
38
Dowcip #4815. Toast w kategorii: Kawały o kochankach, Humor o mężu, Dowcipy o żonie, Śmieszny humor o zdradzie.
Zniecierpliwiony facet czeka w szpitalu na żonę, która miała rodzić. Nagle jakiś przechodzący facet pyta:
- Dlaczego pan się tak niecierpliwi?
- Moja żona ma zaraz rodzić.
- I co w tym złego?
- Gdy rodziła pierwszy raz przed porodem zjadła dwa pączki i urodziła bliźniaki, a gdy rodziła drugi raz zjadła trzy pączki i urodziły się trojaczki, a dzisiaj przed porodem zjada ich dwanaście.
- Dlaczego pan się tak niecierpliwi?
- Moja żona ma zaraz rodzić.
- I co w tym złego?
- Gdy rodziła pierwszy raz przed porodem zjadła dwa pączki i urodziła bliźniaki, a gdy rodziła drugi raz zjadła trzy pączki i urodziły się trojaczki, a dzisiaj przed porodem zjada ich dwanaście.
113
Dowcip #4816. Zniecierpliwiony facet czeka w szpitalu na żonę, która miała rodzić. w kategorii: Śmieszny humor o jedzeniu, Śmieszny humor o żonie, Humor o porodach.
Wchodzi baba do domu, patrzy, a tam mąż wisi.
- Co ty robisz?
- Wieszam się.
- A dlaczego pod pachy?
- Bo jak dałem na szyję to mnie dusiło!
- Co ty robisz?
- Wieszam się.
- A dlaczego pod pachy?
- Bo jak dałem na szyję to mnie dusiło!
36
Dowcip #4817. Wchodzi baba do domu, patrzy, a tam mąż wisi. w kategorii: Humor o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Śmieszny humor o żonie, Śmieszne dowcipy o samobójcach.
Puka śmierć do drzwi faceta. Facet jej otwiera i popada w lament mówiąc:
- No nie proszę cię tylko nie to samochód w naprawie, kredyt nie spłacony żona, dwójka dzieci.
A śmierć do niego:
- Przesuń się, ja po chomika.
- No nie proszę cię tylko nie to samochód w naprawie, kredyt nie spłacony żona, dwójka dzieci.
A śmierć do niego:
- Przesuń się, ja po chomika.
2050
Dowcip #4818. Puka śmierć do drzwi faceta. w kategorii: Kawały o mężczyznach, Humor o chomikach, Kawały o śmierci.
Pijany mąż wraca do domu. Żona od progu krzyczy:
- Gdzie byłeś moczymordo?!
- Na cmentarzu.
- A kto umarł?!
- Nie uwierzysz,tam wszyscy umarli ...
- Gdzie byłeś moczymordo?!
- Na cmentarzu.
- A kto umarł?!
- Nie uwierzysz,tam wszyscy umarli ...
213
Dowcip #4819. Pijany mąż wraca do domu. w kategorii: Dowcipy o mężu, Śmieszny humor o pijakach, Śmieszne dowcipy o żonie, Śmieszne dowcipy o cmentarzu.
Stary Żyd dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę.
- Do pięciu wyrazów za darmo.
- No to niech będzie: ”Zmarła Zelda Goldman”.
- Ma Pan jeszcze dwa słowa do dyspozycji.
- To niech będzie - ”Zmarła Zelda Goldman, sprzedam Opla”.
- Do pięciu wyrazów za darmo.
- No to niech będzie: ”Zmarła Zelda Goldman”.
- Ma Pan jeszcze dwa słowa do dyspozycji.
- To niech będzie - ”Zmarła Zelda Goldman, sprzedam Opla”.
318
Dowcip #4820. Stary Żyd dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę. w kategorii: Czarny humor kawały, Śmieszne żarty o Bacy, Śmieszne żarty o góralach, Śmieszny humor o mężu, Humor o żonie, Śmieszny humor o śmierci.
Jakie są rodzaje orgazmu?
- Pozytywny ”O Tak! O tak!”
- Negatywny ”O nie! O nie!”
- Religijny ”O Boże!”
- Pozytywny ”O Tak! O tak!”
- Negatywny ”O nie! O nie!”
- Religijny ”O Boże!”
38
Dowcip #4821. Jakie są rodzaje orgazmu? w kategorii: Śmieszne dowcipne zagadki, Śmieszne dowcipy o orgazmie.
Na lekcji religii dwóch przedszkolaków rozmawia:
- U mnie to zawsze przed jedzeniem wszyscy się modlą. - powiedział pierwszy
- A u mnie nie trzeba, bo mama zawsze świetnie gotuje. - odparł drugi.
- U mnie to zawsze przed jedzeniem wszyscy się modlą. - powiedział pierwszy
- A u mnie nie trzeba, bo mama zawsze świetnie gotuje. - odparł drugi.
19
Dowcip #4822. Na lekcji religii dwóch przedszkolaków rozmawia w kategorii: Śmieszne żarty o jedzeniu, Śmieszne żarty o przedszkolakach, Śmieszne żarty o matce, Humor o modlitwie, Żarty o gotowaniu.
Przychodzi facet do spowiedzi i mówi:
- Ukradłem kozę.
- No to musisz tą kozę oddać!
- Ale kiedy to na targu było, nawet nie wiem kto był właścicielem ...
- To w takim razie zapal za pokutę świeczkę św. Antoniemu.
Potem ksiądz patrzy, a facet dwie świeczki zapala.
- A dlaczego, parafianinie, dwie świeczki zapalacie? Miała być jedna.
- A bo ja sobie drugą kozę upatrzyłem ...
- Ukradłem kozę.
- No to musisz tą kozę oddać!
- Ale kiedy to na targu było, nawet nie wiem kto był właścicielem ...
- To w takim razie zapal za pokutę świeczkę św. Antoniemu.
Potem ksiądz patrzy, a facet dwie świeczki zapala.
- A dlaczego, parafianinie, dwie świeczki zapalacie? Miała być jedna.
- A bo ja sobie drugą kozę upatrzyłem ...
1121