- Mamo Jasiu uderzył mnie w głowę.- skarży się Małgosia.
- Mamo Jasiu uderzył mnie w głowę.- skarży się Małgosia.
- Czy to prawda Jasiu?
- Nie, a jak będzie tak kłamała to dostanie jeszcze raz.
- Czy to prawda Jasiu?
- Nie, a jak będzie tak kłamała to dostanie jeszcze raz.
05
Dowcip #12632. - Mamo Jasiu uderzył mnie w głowę.- skarży się Małgosia. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszne żarty o bójkach, Dowcipy o Małgosi.
Jasio zatrzymuje samochód:
- Proszę pana - zwraca się do kierowcy - niech mnie pan podwiezie do szkoły.
- Ale ja jadę w przeciwnym kierunku.
- Tym lepiej - odpowiada Jasio.
- Proszę pana - zwraca się do kierowcy - niech mnie pan podwiezie do szkoły.
- Ale ja jadę w przeciwnym kierunku.
- Tym lepiej - odpowiada Jasio.
07
Dowcip #12633. Jasio zatrzymuje samochód w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne kawały o kierowcach, Śmieszne żarty o szkole, Śmieszne kawały o autostopowiczach.
Jasiu przychodzi do domu ze świadectwem i mówi z taką dozą nieśmiałości:
- Wiesz tato, chciałem ci powiedzieć, że w życiu w zasadzie najważniejsze jest tylko zdrowie.
- Wiesz tato, chciałem ci powiedzieć, że w życiu w zasadzie najważniejsze jest tylko zdrowie.
08
Dowcip #12634. Jasiu przychodzi do domu ze świadectwem i mówi z taką dozą w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszne kawały o ojcu, Śmieszne żarty o świadectwie.
Mały Jaś prowadzi na sznurku krowę, która ma matrymonialne potrzeby. Ponieważ ojciec nie miał czasu, spadło wszystko na Jasia. Na drodze spotykają księdza, który widząc Jasia pyta:
- O! Dzień dobry Jasiu! A dokąd to maszerujesz?
- No wstyd się przyznać proszę księdza - odpowiada Jaś - ale prowadzę krowę do byka.
- Jak to!? - oburzył się ksiądz - A tato nie może!?
- Nie, proszę księdza - odpowiada Jaś - To byk musi.
- O! Dzień dobry Jasiu! A dokąd to maszerujesz?
- No wstyd się przyznać proszę księdza - odpowiada Jaś - ale prowadzę krowę do byka.
- Jak to!? - oburzył się ksiądz - A tato nie może!?
- Nie, proszę księdza - odpowiada Jaś - To byk musi.
05
Dowcip #12635. Mały Jaś prowadzi na sznurku krowę, która ma matrymonialne potrzeby. w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszne kawały o duchownych, Śmieszny humor o krowach.
Mały Jasio zadaje pytania swojemu ojcu:
- Tatusiu, jak się nazywa największa rzeka na świecie?
- Nie wiem synu.
- Tatusiu, a jak nazywa najwyższy szczyt na świecie?
- Nie wiem synu.
- Tatusiu, a jak się nazywa największy wodospad na świecie?
- Nie wiem synu.
- Tatusiu, czy ja ciebie nie zadręczam tymi pytaniami?
- Ale skąd, pytając wiele się nauczysz.
- Tatusiu, jak się nazywa największa rzeka na świecie?
- Nie wiem synu.
- Tatusiu, a jak nazywa najwyższy szczyt na świecie?
- Nie wiem synu.
- Tatusiu, a jak się nazywa największy wodospad na świecie?
- Nie wiem synu.
- Tatusiu, czy ja ciebie nie zadręczam tymi pytaniami?
- Ale skąd, pytając wiele się nauczysz.
05
Dowcip #12636. Mały Jasio zadaje pytania swojemu ojcu w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Żarty o tacie.
Jaś i Małgosia bawili się razem na podwórku. W pewnym momencie zaczęli się kłócić o to, kto jest lepszy: chłopcy czy dziewczynki. W końcu Jaś sięgnął po swój koronny argument. Zdjął spodenki i pokazał swojego siurka, mówiąc z dumą:
- Chłopcy są lepsi niż dziewczynki, bo mają takie coś.
Małgosia zaniemówiła z wrażenia, bo wiedziała, że ona nie ma czegoś takiego między nogami. Odwróciła się i pobiegła do mamy. Po chwili wróciła z uśmiechem na twarzy, pewna swojej przewagi. Podkasał swoją spódniczkę i pokazała cipkę mówiąc:
- Oczywiście, że to dziewczynki są lepsze od chłopców. Dzięki tej jednej, małej cipuszce mogę mieć tyle siurków ile tylko zechcę!
- Chłopcy są lepsi niż dziewczynki, bo mają takie coś.
Małgosia zaniemówiła z wrażenia, bo wiedziała, że ona nie ma czegoś takiego między nogami. Odwróciła się i pobiegła do mamy. Po chwili wróciła z uśmiechem na twarzy, pewna swojej przewagi. Podkasał swoją spódniczkę i pokazała cipkę mówiąc:
- Oczywiście, że to dziewczynki są lepsze od chłopców. Dzięki tej jednej, małej cipuszce mogę mieć tyle siurków ile tylko zechcę!
05
Dowcip #12637. Jaś i Małgosia bawili się razem na podwórku. w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Dowcipy o facetach, Śmieszny humor o kobietach, Śmieszny humor o męskim przyrodzeniu, Dowcipy o Małgosi, Śmieszny humor o kłótniach, Śmieszny humor o spódniczkach.
Ksiądz przybija listewki do płotu. Mały Jasio przygląda mu się z wielkim zainteresowaniem.
- Z pewnością chcesz zostać stolarzem? - pyta ksiądz.
- Nie. Ja chcę tylko usłyszeć, co ksiądz powie, gdy uderzy się w palec.
- Z pewnością chcesz zostać stolarzem? - pyta ksiądz.
- Nie. Ja chcę tylko usłyszeć, co ksiądz powie, gdy uderzy się w palec.
04
Dowcip #12638. Ksiądz przybija listewki do płotu. w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszne kawały o duchownych.
Na lekcji jest wizytator. Siedzi za Jasiem, w ostatniej ławce. Pani Pisze na tablicy: ”Ala ma Asa”. Odwraca się do klasy i pyta:
- Kto z klasy przeczyta zdanie napisane na tablicy?
Tylko Jasio wyrywa się z ręką w górze. Pani trochę spłoszona, bo Jaś w ogóle nie zabiera głosu na lekcjach. Z braku innego chętnego mówi:
- Jasiu, proszę przeczytaj co jest na tablicy.
Jaś dumny wstaje i napuszony niczym paw czyta:
- ”ALE DUPA!”.
Zmieszana Pani każe Jasiowi natychmiast usiąść i stawia mu dwójkę. Rozczarowany Jaś siadając w półobrocie do siedzącego za nim wizytatora:
- Jak się nie wie, to się nie podpowiada!
- Kto z klasy przeczyta zdanie napisane na tablicy?
Tylko Jasio wyrywa się z ręką w górze. Pani trochę spłoszona, bo Jaś w ogóle nie zabiera głosu na lekcjach. Z braku innego chętnego mówi:
- Jasiu, proszę przeczytaj co jest na tablicy.
Jaś dumny wstaje i napuszony niczym paw czyta:
- ”ALE DUPA!”.
Zmieszana Pani każe Jasiowi natychmiast usiąść i stawia mu dwójkę. Rozczarowany Jaś siadając w półobrocie do siedzącego za nim wizytatora:
- Jak się nie wie, to się nie podpowiada!
16
Dowcip #12639. Na lekcji jest wizytator. Siedzi za Jasiem, w ostatniej ławce. w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszny humor o dupie, Żarty szkolne, Dowcipy o nauczycielce, Śmieszny humor o lekcjach.
Jasio wbiega do apteki. Tu jak zwykle duża kolejka. Staje na końcu i zaczyna mruczeć pod nosem:
- A ona tam leży i czeka.
Powtarza to coraz głośniej, aż ludzie się zirytowali i przepuścili go. Jasio przepycha się do okienka i mówi do sprzedawczyni:
- Poproszę o paczkę prezerwatyw.
- A ona tam leży i czeka.
Powtarza to coraz głośniej, aż ludzie się zirytowali i przepuścili go. Jasio przepycha się do okienka i mówi do sprzedawczyni:
- Poproszę o paczkę prezerwatyw.
25
Dowcip #12640. Jasio wbiega do apteki. Tu jak zwykle duża kolejka. w kategorii: Kawały erotyczne, Żarty o Jasiu, Śmieszny humor o aptece, Żarty o prezerwatywach.
Jasio pyta ojca wyruszającego na polowanie:
- Tato, dlaczego ty się boisz zajęcy?
- Wcale się nie boję.
- To czemu zabierasz ze sobą strzelbę i psa?
- Tato, dlaczego ty się boisz zajęcy?
- Wcale się nie boję.
- To czemu zabierasz ze sobą strzelbę i psa?
25