Kończy się seminarium poświęcone osmozie cieczy.
Kończy się seminarium poświęcone osmozie cieczy. Profesor podsumowuje:
- I tak właśnie woda ścieka. Czy wszystko jest zrozumiałe?
Wstaje Murzyn:
- Ja ciegoś nie rozumiem. Jak to jest: woda ścieka i pies ścieka?
- I tak właśnie woda ścieka. Czy wszystko jest zrozumiałe?
Wstaje Murzyn:
- Ja ciegoś nie rozumiem. Jak to jest: woda ścieka i pies ścieka?
37
Dowcip #9626. Kończy się seminarium poświęcone osmozie cieczy. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Murzynach, Dowcipy o studentach, Śmieszne dowcipy o profesorach.
Przychodzi byk do myszki i pyta ją:
- Wyjdziesz za mnie?
- No tak byczku, ale jak ty to widzisz, ja jestem taka mała, a ty taki duży. Nie widzę naszej przyszłości.
Byczek odchodzi z opuszczoną głową. Za chwilę myszka słyszy pukanie do drzwi, otwiera drzwi, a w drzwiach stoi byczek, ale teraz taki mały jak myszka i mówi:
- A teraz myszko wyjdziesz za mnie?
- No tak byczku - mówi myszka. - Ale jak ty to zrobiłeś, że teraz jesteś taki mały?
- Wiesz myszko, bo ja nie jestem taki zwykły byk. Ja jestem skurczybyk.
- Wyjdziesz za mnie?
- No tak byczku, ale jak ty to widzisz, ja jestem taka mała, a ty taki duży. Nie widzę naszej przyszłości.
Byczek odchodzi z opuszczoną głową. Za chwilę myszka słyszy pukanie do drzwi, otwiera drzwi, a w drzwiach stoi byczek, ale teraz taki mały jak myszka i mówi:
- A teraz myszko wyjdziesz za mnie?
- No tak byczku - mówi myszka. - Ale jak ty to zrobiłeś, że teraz jesteś taki mały?
- Wiesz myszko, bo ja nie jestem taki zwykły byk. Ja jestem skurczybyk.
210
Dowcip #9627. Przychodzi byk do myszki i pyta ją w kategorii: Śmieszny humor o zwierzętach, Śmieszne żarty o bykach, Kawały o myszach.
Celnicy zastanawiają się nad prezentem dla kumpla.
- Może kupimy mu jacht? - proponuje jeden.
- Eee,nie, to już ma ... - odpowiada drugi.
- A może wakacje na Kanarach?
- Eee, ciągle tam jeździ i już mu się znudziły.
- A może zostawimy go samego na zmianie?
- Nie, no stary, to by była przesada!
- Może kupimy mu jacht? - proponuje jeden.
- Eee,nie, to już ma ... - odpowiada drugi.
- A może wakacje na Kanarach?
- Eee, ciągle tam jeździ i już mu się znudziły.
- A może zostawimy go samego na zmianie?
- Nie, no stary, to by była przesada!
27
Dowcip #9628. Celnicy zastanawiają się nad prezentem dla kumpla. w kategorii: Dowcipy o prezentach, Śmieszne dowcipy o kolegach, Kawały o celnikach.
Przybiega facet do kiosku i krzyczy:
- Dziesięc prezerwatyw poproszę!
Na to sprzedawca:
- Panie, nie tak głośno, kobiety tu są.
Facet się rozglądnął.
- O, cześć Zocha! To poproszę jedenaście tych prezerwatyw.
- Dziesięc prezerwatyw poproszę!
Na to sprzedawca:
- Panie, nie tak głośno, kobiety tu są.
Facet się rozglądnął.
- O, cześć Zocha! To poproszę jedenaście tych prezerwatyw.
34
Dowcip #9629. Przybiega facet do kiosku i krzyczy w kategorii: Śmieszne żarty o sprzedawcach, Kawały o prezerwatywach, Humor o klientach.
Jan Kowalski wybierał się na grzyby. Chcąc dowiedzieć się jaka będzie pogoda, włączył rano radio. Przed prognozą były wiadomości. Mówiono w nich o latającym talerzu UFO, który wylądował obok lasu. Ostrzegano też przed małymi zielonymi stworkami z wyłupiastymi oczami: ”Uwaga! Jeśli ktoś spotka takiego stworka, niech porozumiewa się z nim, mówiąc bardzo powoli. Na początku niech się przedstawi”.
Kowalski po wysłuchaniu radia wyłączył je i wybrał się na grzyby.
W lesie spostrzegł małego zielonego stworka z wyłupiastymi oczami i mówi:
- Na - zy - wam się K - o - w - a - l - s - k - i, je - stem stra - ża - kiem, wła - śnie zbie - ram grzy - by.
Na to stworek:
- Na - zy - wam się N - o - w - a - k, je - stem leśni - i - czym, wła - śnie ro - bię kupę.
Kowalski po wysłuchaniu radia wyłączył je i wybrał się na grzyby.
W lesie spostrzegł małego zielonego stworka z wyłupiastymi oczami i mówi:
- Na - zy - wam się K - o - w - a - l - s - k - i, je - stem stra - ża - kiem, wła - śnie zbie - ram grzy - by.
Na to stworek:
- Na - zy - wam się N - o - w - a - k, je - stem leśni - i - czym, wła - śnie ro - bię kupę.
48
Dowcip #9630. Jan Kowalski wybierał się na grzyby. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kowalskim, Kawały o leśniczych, Śmieszne dowcipy o marsjaninach, Dowcipy o kupie.
Po ostrej imprezie przychodzi trzech kumpli do burdelu. Proszą o trzy kobiety.
- Mamy tylko dwie, - odpowiada im alfons - ale mamy jeszcze gumową lalę.
- Bierzemy je, a lalę damy Frankowi. Jest tak pijany, że nie zauważy różnicy.
Następnego dnia spotykają się i opowiadają jak było:
- No, spox - mówi pierwszy.
- Moja też była ok. - opowiada drugi.
- A moja była jakaś dziwna - skarży się Franek. - Ja ją ugryzłem w cycka, a ta z piskiem wyleciała przez okno.
- Mamy tylko dwie, - odpowiada im alfons - ale mamy jeszcze gumową lalę.
- Bierzemy je, a lalę damy Frankowi. Jest tak pijany, że nie zauważy różnicy.
Następnego dnia spotykają się i opowiadają jak było:
- No, spox - mówi pierwszy.
- Moja też była ok. - opowiada drugi.
- A moja była jakaś dziwna - skarży się Franek. - Ja ją ugryzłem w cycka, a ta z piskiem wyleciała przez okno.
59
Dowcip #9631. Po ostrej imprezie przychodzi trzech kumpli do burdelu. w kategorii: Kawały o pijakach, Kawały o burdelu, Śmieszne żarty o gumowej lalce.
Po pietnastu latach pracy celnik pyta kolegę:
- Powiedz mi w końcu, czym różni się eksport od importu?
- Powiedz mi w końcu, czym różni się eksport od importu?
36
Dowcip #9632. Po pietnastu latach pracy celnik pyta kolegę w kategorii: Kawały o celnikach.
Szara komórka przypadkowo znalazła się w mózgu mężczyzny. Wszędzie ciemno, pusto, ani śladu życia.
- Huhu! - wola komórka.
Żadnej odpowiedzi.
- Huhu! - wola ponownie.
Wtem zjawia się inna szara komórka i pyta:
- Co tu robisz całkiem sama? Chodź, wszystkie jesteśmy na dole!
- Huhu! - wola komórka.
Żadnej odpowiedzi.
- Huhu! - wola ponownie.
Wtem zjawia się inna szara komórka i pyta:
- Co tu robisz całkiem sama? Chodź, wszystkie jesteśmy na dole!
410
Dowcip #9633. Szara komórka przypadkowo znalazła się w mózgu mężczyzny. w kategorii: Kawały o mężczyznach.
Rozmowa przed kasą PKP:
- Poproszę bilet.
- A dokąd?
- A co Pani taka ciekawa?
- Poproszę bilet.
- A dokąd?
- A co Pani taka ciekawa?
36
Dowcip #9634. Rozmowa przed kasą PKP w kategorii: Śmieszne dowcipy o biletach, Dowcipy o klientach.
W odległym afrykańskim kraju, gdzie nie znają jeszcze języka pisanego przychodzi facet do urzędu. Urzędnik każe mu się podpisać, a ten wykonuje polecenie. W pewnym momencie urzędnik pyta się faceta dlaczego podpisał się trzema krzyżykami? Na co ten mu odpowiada:
- Pierwszy krzyżyk to imię, drugi to nazwisko, a trzeci to tytuł naukowy.
- Pierwszy krzyżyk to imię, drugi to nazwisko, a trzeci to tytuł naukowy.
313