Jasio pyta tatę
Jasio pyta tatę:
- Tato, czemu ten tramwaj zakręcowywuje?
- Jasiu, nie mówi się zakręcowywuje, tylko zakręca.
- No dobrze, to czemu ten tramwaj zakręca?
- Bo mu się tory wygły.
- Tato, czemu ten tramwaj zakręcowywuje?
- Jasiu, nie mówi się zakręcowywuje, tylko zakręca.
- No dobrze, to czemu ten tramwaj zakręca?
- Bo mu się tory wygły.
18
Dowcip #4478. Jasio pyta tatę w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszne kawały o synach, Humor o tramwaju, Żarty o ojcu.
Na budowie Kowalski lata w te i z powrotem z pustą taczką. Widząc to kierownik, pyta:
- Co tak z tą pustą taczką latacie?
- Panie kierowniku - mówi Kowalski - taki zapierdziel, że nie ma kiedy załadować.
- Co tak z tą pustą taczką latacie?
- Panie kierowniku - mówi Kowalski - taki zapierdziel, że nie ma kiedy załadować.
310
Dowcip #4479. Na budowie Kowalski lata w te i z powrotem z pustą taczką. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kowalskim, Kawały o budowlańcach, Humor o szefie, Śmieszny humor o pracy.
Co powstaje w wyniku skrzyżowania owcy i centralnego ogrzewania?
- Beeeloryfer.
- Beeeloryfer.
37
Dowcip #4480. Co powstaje w wyniku skrzyżowania owcy i centralnego ogrzewania? w kategorii: Śmieszne dowcipne zagadki, Humor o owcach.
Niektórzy członkowie Partii Demokratycznej zaapelowali, aby siedemdziesiąt miliardów dolarów przeznaczonych na pomoc dla Iraku, lepiej spożytkować. Prezydent Bush zgodził się z nimi i poprosił dowództwo swojej armii o przygotowanie planów nalotów na Teksas.
36
Dowcip #4481. Niektórzy członkowie Partii Demokratycznej zaapelowali w kategorii: Kawały o pieniądzach, Humor o George Bushu, Śmieszny humor o Iraku.
Kiedy Pinokio zauważył, że jest z drewna?
- Gdy się zapalił jak walił gruchę.
- Gdy się zapalił jak walił gruchę.
1016
Dowcip #4482. Kiedy Pinokio zauważył, że jest z drewna? w kategorii: Humor erotyczny, Śmieszne kawały o postaciach z bajek, Śmieszne żarty zagadki, Śmieszne kawały o Pinokiu.
Normalna katolicka rodzina. Pewnego dnia ciszę przy obiedzie przerywa dziesięcioletnia córka oświadczając poważnie:
- Nie jestem już dziewicą.
Po tych słowach zapada całkowita cisza. Pozbierawszy się ojciec mówi do matki:
- Marta, ty tu jesteś winna! Jesteś dziwka! Ubierasz się tak frywolnie, że faceci oglądają się za tobą i gwiżdżą. Mało tego, zachowujesz się obscenicznie przy naszej córce!
Do starszej dwudziestoletniej córki krzyczy:
- I ty, ty też tu jesteś winna! Tak samo jesteś dziwka! Pieprzysz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie kiedy tylko wyjdziemy z domu! I to na oczach naszej córki! Kilka dni temu znalazłem na poduszce ślady spermy! I nie myśl sobie, że nie wiem o tym, że masz w szafce nocnej wibrator! Brudna szmato!
Na to wściekła matka wrzeszczy na ojca:
- Zamknij się, do licha! To właśnie ty powinieneś uważać na to co mówisz. To właśnie ty wydajesz pół wypłaty na prostytutki! To ty spacerujesz po dzielnicy czerwonych latarni z naszą małą córeczką! A odkąd mamy telewizje kablową cały czas oglądasz pornole, nawet przy małej! Żeby już nie wspominać o twojej szmatławej sekretarce, która systematycznie robi ci loda i której nie wystarcza nawet to, że ją normalnie stukniesz, a ty dzwonisz potem do domu i tym swoim anielskim głosikiem rozmawiasz nawet z naszą córka!
Zaszokowana i pełna zwątpienia matka zwraca się do córeczki:
- Ale jak to się stało, skarbie? Zostałaś zgwałcona czy dziabnął cię kolega z klasy?
Mała patrzy dużymi oczyma na matkę i mówi:
- Ależ nie mamo, pani zmieniła mi rolę w jasełkach, nie jestem już dziewicą tylko pastereczką.
- Nie jestem już dziewicą.
Po tych słowach zapada całkowita cisza. Pozbierawszy się ojciec mówi do matki:
- Marta, ty tu jesteś winna! Jesteś dziwka! Ubierasz się tak frywolnie, że faceci oglądają się za tobą i gwiżdżą. Mało tego, zachowujesz się obscenicznie przy naszej córce!
Do starszej dwudziestoletniej córki krzyczy:
- I ty, ty też tu jesteś winna! Tak samo jesteś dziwka! Pieprzysz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie kiedy tylko wyjdziemy z domu! I to na oczach naszej córki! Kilka dni temu znalazłem na poduszce ślady spermy! I nie myśl sobie, że nie wiem o tym, że masz w szafce nocnej wibrator! Brudna szmato!
Na to wściekła matka wrzeszczy na ojca:
- Zamknij się, do licha! To właśnie ty powinieneś uważać na to co mówisz. To właśnie ty wydajesz pół wypłaty na prostytutki! To ty spacerujesz po dzielnicy czerwonych latarni z naszą małą córeczką! A odkąd mamy telewizje kablową cały czas oglądasz pornole, nawet przy małej! Żeby już nie wspominać o twojej szmatławej sekretarce, która systematycznie robi ci loda i której nie wystarcza nawet to, że ją normalnie stukniesz, a ty dzwonisz potem do domu i tym swoim anielskim głosikiem rozmawiasz nawet z naszą córka!
Zaszokowana i pełna zwątpienia matka zwraca się do córeczki:
- Ale jak to się stało, skarbie? Zostałaś zgwałcona czy dziabnął cię kolega z klasy?
Mała patrzy dużymi oczyma na matkę i mówi:
- Ależ nie mamo, pani zmieniła mi rolę w jasełkach, nie jestem już dziewicą tylko pastereczką.
115
Dowcip #4483. Normalna katolicka rodzina. w kategorii: Humor szkolny, Śmieszne dowcipy o córkach, Śmieszne kawały o matce, Śmieszne dowcipy o ojcu, Dowcipy o dziewicach.
Pada śnieg, pada śnieg, sypie granatami,
a Mikołaj dostał w czapę, leży pod saniami.
a Mikołaj dostał w czapę, leży pod saniami.
414
Dowcip #4484. Pada śnieg, pada śnieg, sypie granatami w kategorii: Śmieszne kawały o Świętym Mikołaju, Śmieszne kawały rymowane, Śmieszne kawały o śniegu.
Jaki jest szczyt bezpłodności?
- Kilkanaście lat związku z ZSRR.
- Kilkanaście lat związku z ZSRR.
39
Dowcip #4485. Jaki jest szczyt bezpłodności? w kategorii: Śmieszny humor o ZSRR, Szczyty śmiechu, Śmieszne zagadki.
Kocha się dwóch pedałów i w pewnym momencie jeden pyta drugiego.
- Kochanie masz może łyżkę do butów?
Na to drugi.
- A po co ci łyżka?
Pierwszy.
- Bo jest tak fajnie, że bym ci jeszcze jaja włożył!
- Kochanie masz może łyżkę do butów?
Na to drugi.
- A po co ci łyżka?
Pierwszy.
- Bo jest tak fajnie, że bym ci jeszcze jaja włożył!
68
Dowcip #4486. Kocha się dwóch pedałów i w pewnym momencie jeden pyta drugiego. w kategorii: Śmieszne kawały o seksie, Śmieszne kawały o homoseksualistach, Śmieszne żarty o jądrach męskich.
W zakładzie krawieckim Fąfara ogląda garnitur. W pewnej chwili pyta:
- Ile on kosztuje?
- Tysiąc trzysta złotych.
- Z małą przeróbką chętnie bym go kupił.
- A co by pan przerobił?
- Cenę.
- Ile on kosztuje?
- Tysiąc trzysta złotych.
- Z małą przeróbką chętnie bym go kupił.
- A co by pan przerobił?
- Cenę.
17