Fotograf podczas robienia zdjęć ślubnych
Fotograf podczas robienia zdjęć ślubnych:
- A teraz chciałem jeszcze zrobić jedno zdjęcie Szczęśliwej Pary - Panny Młodej z Mamusią.
- A teraz chciałem jeszcze zrobić jedno zdjęcie Szczęśliwej Pary - Panny Młodej z Mamusią.
918
Dowcip #18983. Fotograf podczas robienia zdjęć ślubnych w kategorii: Śmieszny humor o teściowej, Śmieszne dowcipy o Młodej Parze, Śmieszny humor o zdjęciach.
Rozmawiają dwie teściowe:
- Co robi pani zięć?
- Zwykle robi co mu każę.
- Co robi pani zięć?
- Zwykle robi co mu każę.
68
Dowcip #18984. Rozmawiają dwie teściowe w kategorii: Śmieszne żarty o teściowej, Humor o zięciu.
Idzie sobie mężczyzna ze sklepu z bułkami koło fontanny spadają mu bułki: rozbiera się do naga i wskakuje do wody szukać bułek. Idzie kobieta ze sklepu z ogórkami koło fontanny: rozbiera się do naga w wsakuje do wody szukać ogórków. Po pewnym czasie kobieta ciągnie mężczyznę za penisa i mówi:
- Mam ogórki, mam ogórki.
Mężczyzna podchodzi do kobiety maca jej cycki i mówi:
- Mam bułeczki mam bułeczki.
- Mam ogórki, mam ogórki.
Mężczyzna podchodzi do kobiety maca jej cycki i mówi:
- Mam bułeczki mam bułeczki.
119
Dowcip #18985. Idzie sobie mężczyzna ze sklepu z bułkami koło fontanny spadają mu w kategorii: Żarty o penisie, Śmieszny humor o piersiach.
Mieszał anemik herbatę i wir go wciągnął.
516
Dowcip #18986. Mieszał anemik herbatę i wir go wciągnął. w kategorii: Humor o anemikach, Humor o herbacie.
Raz jeden głupi pisał list. Pyta go drugi głupi:
- Do kogo ten list?
- Do mnie.
- A co tam piszesz?
- Nie wiem, bo go jeszcze nie otrzymałem.
- Do kogo ten list?
- Do mnie.
- A co tam piszesz?
- Nie wiem, bo go jeszcze nie otrzymałem.
48
Dowcip #18987. Raz jeden głupi pisał list. w kategorii: Śmieszny humor o wariatach, Śmieszne kawały o listach.
Leży anemik na łóżku szpitalnym i woła:
- Siostro,siostro!
- Co się stało? - Pyta siostra.
- Siostro gazeta!
- Co poczytać?
- Nie! Przygniata!
- Siostro,siostro!
- Co się stało? - Pyta siostra.
- Siostro gazeta!
- Co poczytać?
- Nie! Przygniata!
536
Dowcip #18988. Leży anemik na łóżku szpitalnym i woła w kategorii: Humor o pielęgniarkach, Kawały o anemikach.
Przychodzi baba, która ma sklerozę do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam problem.
- To niech pani powie tan problem.
- Ale jaki problem?
- Panie doktorze mam problem.
- To niech pani powie tan problem.
- Ale jaki problem?
1115
Dowcip #18989. Przychodzi baba, która ma sklerozę do lekarza i mówi w kategorii: Śmieszne kawały o babie, Żarty o lekarzach, Kawały przychodzi baba do lekarza.
Lekcja historii:
Pani się pyta Karola:
- W którym roku rozpoczęła się druga wojna światowa?
- W 1939.
- Kto ją rozpoczął?
- Adolf Hitler.
- I lu ludzi zginęło?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
- Piątka.
Nazajutrz Bartek pyta się Karolka:
- Powiesz mi odpowiedzi?
- Dobra.
I Karolek mówi mu odpowiedzi.
Na lekcji historii:
- W którym roku się urodziłeś?
- W 1939.
- Kto jest twoim ojcem?
- Adolf Hitler.
- Bartek czy ty masz mózg?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
Pani się pyta Karola:
- W którym roku rozpoczęła się druga wojna światowa?
- W 1939.
- Kto ją rozpoczął?
- Adolf Hitler.
- I lu ludzi zginęło?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
- Piątka.
Nazajutrz Bartek pyta się Karolka:
- Powiesz mi odpowiedzi?
- Dobra.
I Karolek mówi mu odpowiedzi.
Na lekcji historii:
- W którym roku się urodziłeś?
- W 1939.
- Kto jest twoim ojcem?
- Adolf Hitler.
- Bartek czy ty masz mózg?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
1521
Dowcip #18990. Lekcja historii w kategorii: Kawały o Adolfie Hitlerze, Śmieszne dowcipy o nauczycielach, Dowcipy o uczniach, Śmieszne żarty o wojnie.
Przychodzi firanka do sklepu z firankami i mówi:
- Poproszę firankę!
A na to sprzedawczyni:
- Po co pani firanka skoro pani jest firanką?
A firanka na to:
- Bo szukam przyjaciela! .
- Poproszę firankę!
A na to sprzedawczyni:
- Po co pani firanka skoro pani jest firanką?
A firanka na to:
- Bo szukam przyjaciela! .
3312
Dowcip #18991. Przychodzi firanka do sklepu z firankami i mówi w kategorii: Żarty abstrakcyjne, Kawały o zakupach, Dowcipy o sprzedawcach.
Dwóch świrów ucieka dachami. Nagle pojawia się duża przepaść. Jeden mówi do drugiego:
- Nie uda się, za daleko...
- Uda się! Posłuchaj, ja zapalę latarkę, a ty przejdziesz po promieniu światła.
- Ty, ja nie jestem taki głupi, jak będę przechodził, to zgasisz latarkę.
- Nie uda się, za daleko...
- Uda się! Posłuchaj, ja zapalę latarkę, a ty przejdziesz po promieniu światła.
- Ty, ja nie jestem taki głupi, jak będę przechodził, to zgasisz latarkę.
415