Dziadek z babcią często oglądali reklamy telewizyjne.
Dziadek z babcią często oglądali reklamy telewizyjne. Na jednej z nich pokazywano rewelacyjną pastę do zębów wzmacniającą szkliwo. Cokolwiek nią posmarowano, stawało się twarde i sztywne. Babcia wpadła na pomysł by posmarować tą pastą narząd płciowy dziadka. Ten długo nie chciał się zgodzić, jednak babcia go przekonała i dodała:
- Jeszcze mi będziesz dziękował.
Po nasmarowaniu instrument dziadka rzeczywiście był twardy i sztywny. Kiedy babcia to zobaczyła zapytała z tryumfującą miną:
- No i co mi teraz powiesz?
A dziadek na to:
- Żegnaj próchnico!
- Jeszcze mi będziesz dziękował.
Po nasmarowaniu instrument dziadka rzeczywiście był twardy i sztywny. Kiedy babcia to zobaczyła zapytała z tryumfującą miną:
- No i co mi teraz powiesz?
A dziadek na to:
- Żegnaj próchnico!
725
Dowcip #31619. Dziadek z babcią często oglądali reklamy telewizyjne. w kategorii: Dowcipy o babci, Żarty o dziadku, Śmieszne kawały o staruszkach, Śmieszne kawały o penisie, Śmieszne żarty o reklamie.
Wychodząc na spacer z dziećmi z przedszkola jedna z pań miała problem z założeniem jednemu malcowi bucików. Namęczyła się co nie miara. Buty w ogóle nie chciały wejść. Po pół godzinie wcisnęła siłą buciki i chce wychodzić, a malec mówi:
- Proszę pani, te buciki założone są odwrotnie!!!
Pani załamana, patrzy. Faktycznie odwrotnie, trzeba zmienić. Po pół godzinie wcisnęła ciężko wchodzące buciki i chce wychodzić, ale malec mówi znowu:
- Proszę pani to nie są moje buciki!!
Spocona pani przedszkolanka, zgniewana znowu do roboty. Zdjęła buciki, a malec mówi:
- Proszę pani, to są buciki mojego starszego brata, ale mama kazała mi w nich chodzić!!!
Oczywiście gul pani wychowawczyni, pod nosem coś bluźni, w duchu myśli nie godne nauczyciela, ale założyła. Szczęśliwa chce wychodzić na podwórko jednak pyta malca:
- A gdzie masz rękawiczki?
- A w bucikach, proszę pani!!!
- Proszę pani, te buciki założone są odwrotnie!!!
Pani załamana, patrzy. Faktycznie odwrotnie, trzeba zmienić. Po pół godzinie wcisnęła ciężko wchodzące buciki i chce wychodzić, ale malec mówi znowu:
- Proszę pani to nie są moje buciki!!
Spocona pani przedszkolanka, zgniewana znowu do roboty. Zdjęła buciki, a malec mówi:
- Proszę pani, to są buciki mojego starszego brata, ale mama kazała mi w nich chodzić!!!
Oczywiście gul pani wychowawczyni, pod nosem coś bluźni, w duchu myśli nie godne nauczyciela, ale założyła. Szczęśliwa chce wychodzić na podwórko jednak pyta malca:
- A gdzie masz rękawiczki?
- A w bucikach, proszę pani!!!
07
Dowcip #31620. Wychodząc na spacer z dziećmi z przedszkola jedna z pań miała problem w kategorii: Śmieszne żarty o przedszkolakach.
Podchodzi koleś na imprezie do dziewczyny i mówi:
- Chce Cię zabrać do domu i zerżnąć.
- Nie jestem dziwką!
- To wyśmienicie, bo jestem spłukany.
- Chce Cię zabrać do domu i zerżnąć.
- Nie jestem dziwką!
- To wyśmienicie, bo jestem spłukany.
1318
Dowcip #31621. Podchodzi koleś na imprezie do dziewczyny i mówi w kategorii: Kawały o facetach, Śmieszne kawały o pieniądzach, Kawały o seksie.
Idzie tata byk z synem byczkiem. Na łące widzą stado krówek.
- Tato, Tato! Chodź podbiegniemy i zrobimy po jednej!
- Nie Synku. Pójdziemy spokojnie i zrobimy wszystkie...
- Tato, Tato! Chodź podbiegniemy i zrobimy po jednej!
- Nie Synku. Pójdziemy spokojnie i zrobimy wszystkie...
14
Dowcip #31622. Idzie tata byk z synem byczkiem. Na łące widzą stado krówek. w kategorii: Żarty erotyczne, Śmieszny humor o krowach, Kawały o bykach.
Fąfara zadzwonił raz do Kowalskiego, a Kowalskiemu zebrało się akurat na refleksje małżeńskie:
- Bo wiesz... My z Dorotą to się kochamy!
- To może ja zadzwonię jak skończycie?
- Bo wiesz... My z Dorotą to się kochamy!
- To może ja zadzwonię jak skończycie?
915
Dowcip #31623. Fąfara zadzwonił raz do Kowalskiego w kategorii: Śmieszne kawały o Fąfarze, Kawały o Kowalskim, Kawały o rozmowach telefonicznych.
Siedzi facet w barze, a przy sąsiednim stoliku samotna kobieta. Taka laska!
- Ale piękna kobieta. - myśli sobie. - Podejdę do niej i zagadam. Ale co jej powiem? Na pewno coś wymyślę. Tylko żebym się nie zbłaźnił. Nie no, nie pójdę. Jestem taki nieśmiały. Ale ona jest taka piękna, muszę ją poznać! Powiem jej, że zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Eee tam, na pewno mnie wyśmieje. To może postawię jej drinka i rozmowa sama się potoczy? Akurat! Taka laska nie zwróci uwagi na takiego szaraka jak ja. Ale to moja wielka szansa, muszę ją wykorzystać! Gdybym tylko wiedział jak zacząć...
Już miał wstać i podejść ale w tym momencie kobieta wstała od stolika i zniknęła za drzwiami toalety.
- Uff, no to problem z głowy. - myśli facet. - Przynajmniej nie muszę się już męczyć.
Ale po chwili babka wraca i znów siada przy stoliku obok.
- Tak, wróciła! To znak, że jesteśmy sobie pisani. - facet odzyskuje wiarę w siebie. - Bóg mi ją zesłał! Zagadam do niej, nie ma się czego bać. Żebym tylko wymyślił coś mądrego. OK stary, bierz się w garść i ruszaj.
Gość wstaje, podchodzi do kobiety i pyta:
- Srałaś?
- Ale piękna kobieta. - myśli sobie. - Podejdę do niej i zagadam. Ale co jej powiem? Na pewno coś wymyślę. Tylko żebym się nie zbłaźnił. Nie no, nie pójdę. Jestem taki nieśmiały. Ale ona jest taka piękna, muszę ją poznać! Powiem jej, że zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Eee tam, na pewno mnie wyśmieje. To może postawię jej drinka i rozmowa sama się potoczy? Akurat! Taka laska nie zwróci uwagi na takiego szaraka jak ja. Ale to moja wielka szansa, muszę ją wykorzystać! Gdybym tylko wiedział jak zacząć...
Już miał wstać i podejść ale w tym momencie kobieta wstała od stolika i zniknęła za drzwiami toalety.
- Uff, no to problem z głowy. - myśli facet. - Przynajmniej nie muszę się już męczyć.
Ale po chwili babka wraca i znów siada przy stoliku obok.
- Tak, wróciła! To znak, że jesteśmy sobie pisani. - facet odzyskuje wiarę w siebie. - Bóg mi ją zesłał! Zagadam do niej, nie ma się czego bać. Żebym tylko wymyślił coś mądrego. OK stary, bierz się w garść i ruszaj.
Gość wstaje, podchodzi do kobiety i pyta:
- Srałaś?
811
Dowcip #31624. Siedzi facet w barze, a przy sąsiednim stoliku samotna kobieta. w kategorii: Humor o facetach, Kawały o podrywaniu.
Jaś pyta mamę:
- Mamo, jak poznałaś tatusia?
- Dzięki nowoczesnej technologii.
- Przez Internet?
- Nie kochanie, testy DNA.
- Mamo, jak poznałaś tatusia?
- Dzięki nowoczesnej technologii.
- Przez Internet?
- Nie kochanie, testy DNA.
213
Dowcip #31625. Jaś pyta mamę w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne dowcipy o ojcu.
Jasiu przychodzi do szkoły i pyta się nauczycielki:
- Czy ukarałaby mnie pani za coś czego nie zrobiłem?
- Oczywiście, że nie!
- To ja nie zrobiłem pracy domowej.
- Czy ukarałaby mnie pani za coś czego nie zrobiłem?
- Oczywiście, że nie!
- To ja nie zrobiłem pracy domowej.
424
Dowcip #31626. Jasiu przychodzi do szkoły i pyta się nauczycielki w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne dowcipy szkolne, Śmieszne kawały o pracy domowej, Śmieszne żarty o nauczycielce.
Przychodzi pracownik do szefa i prosi o podwyżkę. Szef na to:
- Podoba się Wam praca u nas?
- Tak, podoba.
- To czemu mam płacić więcej za wasze przyjemności?!
- Podoba się Wam praca u nas?
- Tak, podoba.
- To czemu mam płacić więcej za wasze przyjemności?!
36
Dowcip #31627. Przychodzi pracownik do szefa i prosi o podwyżkę. w kategorii: Śmieszne żarty o pieniądzach, Humor o szefie, Śmieszne kawały o pracownikach.
Ostatnie słowa dziadka do wnuczka:
- Wnusiu, chodź zobacz, teraz dziadek pokaże Ci jak robi się fikołka...
- Wnusiu, chodź zobacz, teraz dziadek pokaże Ci jak robi się fikołka...
428