Dlaczego w Wąchocku nie ma ludzi nie zwariowanych?
Dlaczego w Wąchocku nie ma ludzi nie zwariowanych?
- Bo blondynka jest psychologiem.
- Bo blondynka jest psychologiem.
1310
Dowcip #16127. Dlaczego w Wąchocku nie ma ludzi nie zwariowanych? w kategorii: Śmieszny humor o blondynkach, Dowcipy o mieszkańcach Wąchocka, Humor o psychologach, Śmieszne żarty o wariatach, Śmieszne żarty zagadki.
Jaki jest najbardziej wystrzałowy kolor?
- Granat.
- Granat.
1012
Dowcip #16128. Jaki jest najbardziej wystrzałowy kolor? w kategorii: Śmieszne kawały zagadki, Kawały o granatach.
Dlaczego skoczkowie narciarscy są lepsi od alpinistów?
- Bo skoczkowie skaczą na K185, a tamci co najwyżej na K2.
- Bo skoczkowie skaczą na K185, a tamci co najwyżej na K2.
314
Dowcip #16129. Dlaczego skoczkowie narciarscy są lepsi od alpinistów? w kategorii: Dowcipy o alpinistach, Śmieszne kawały zagadki, Śmieszne żarty o skoczkach narciarskich.
Dlaczego w Anglii kobiety szybciej biegają od mężczyzn?
- Bo Anglicy mówią ”panie przodem”.
- Bo Anglicy mówią ”panie przodem”.
2110
Dowcip #16130. Dlaczego w Anglii kobiety szybciej biegają od mężczyzn? w kategorii: Kawały o Anglikach, Żarty o mężczyznach, Śmieszny humor o kobietach, Śmieszne dowcipne zagadki.
Przyjeżdża major do bazy wojskowej na pustyni i pyta się żołnierzy:
- Jak tam wasze życie seksualne?
Żołnierz odpowiada:
- Do miasta dosyć daleko, ale mamy taką starą wielbłądzice...
Pyta się kolejnego i słyszy taką samą odpowiedź.
- To zaprowadźcie mnie do niej. - mówi major.
Po pół godziny wychodzi, zasuwając rozporek:
- Niezła, stara, ale niezła.
- Niezła. - odpowiada żołnierz. - Do miasta w pół godziny dowiezie...
- Jak tam wasze życie seksualne?
Żołnierz odpowiada:
- Do miasta dosyć daleko, ale mamy taką starą wielbłądzice...
Pyta się kolejnego i słyszy taką samą odpowiedź.
- To zaprowadźcie mnie do niej. - mówi major.
Po pół godziny wychodzi, zasuwając rozporek:
- Niezła, stara, ale niezła.
- Niezła. - odpowiada żołnierz. - Do miasta w pół godziny dowiezie...
114
Dowcip #16131. Przyjeżdża major do bazy wojskowej na pustyni i pyta się żołnierzy w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Śmieszne żarty o żołnierzach, Śmieszne kawały o wielbłądach, Dowcipy o majorze.
Pewien człowiek idzie z łazienki z mydłem w ręku przez ulicę. Nagle staje, patrzy, idą dwie zakonnice z księdzem i postanowił udawać posąg. Mijając go zakonnice powiedziały:
- Co to za posąg?
A ksiądz odpowiedział:
- To taki posąg, że jak złapie się go za jaja, to daje mydło.
Więc zakonnice zaczęły ciągnąć.
- Patrzcie, puścił mydło.
Zakonnica spytała się księdza, czy może jeszcze raz i tak mocno pociągneła, że poleciała sperma.
Ksiądz na to:
- Ooo. Daje też w płynie.
- Co to za posąg?
A ksiądz odpowiedział:
- To taki posąg, że jak złapie się go za jaja, to daje mydło.
Więc zakonnice zaczęły ciągnąć.
- Patrzcie, puścił mydło.
Zakonnica spytała się księdza, czy może jeszcze raz i tak mocno pociągneła, że poleciała sperma.
Ksiądz na to:
- Ooo. Daje też w płynie.
2313
Dowcip #16132. Pewien człowiek idzie z łazienki z mydłem w ręku przez ulicę. w kategorii: Śmieszne kawały o duchownych, Śmieszny humor o zakonnicach, Śmieszne żarty o penisie, Śmieszne dowcipy o nagości, Żarty o spermie, Kawały o pomnikach.
Hallo, Centrala, on czarny ona biała,
on wystawia swojego dwu metrowego,
ona mówi: ”nie rób tego”.
Ona mówi: ”krew mi leci”,
a on mówi: ”będą dzieci”.
Nie minęły trzy miesiące już są brzdące.
Nie minęły cztery lata brzdące robią to co tata.
on wystawia swojego dwu metrowego,
ona mówi: ”nie rób tego”.
Ona mówi: ”krew mi leci”,
a on mówi: ”będą dzieci”.
Nie minęły trzy miesiące już są brzdące.
Nie minęły cztery lata brzdące robią to co tata.
307
Dowcip #16133. Hallo, Centrala, on czarny ona biała w kategorii: Żarty erotyczne, Śmieszne kawały o dzieciach, Dowcipy rymowane.
Jedzie kobita autobusem pełnym ludzi i mówi:
- Ale tłok.
A facet stojący za nią:
- To mój ...
- Ale tłok.
A facet stojący za nią:
- To mój ...
1112
Dowcip #16134. Jedzie kobita autobusem pełnym ludzi i mówi w kategorii: Śmieszne kawały o mężczyznach, Humor o kobietach, Śmieszny humor o penisie, Żarty o autobusach.
Jasio idzie do brata i mówi:
- Mam za długiego penisa, ma metr, a chce mieć krótszego, co mam zrobić?
- W lesie jest chatka, w której mieszka krasnoludek i spytaj się go czy się z tobą ożeni. Jak powie ”nie” to będziesz miał o 20 cm krótszego!
Jasio idzie do lasu i pyta krasnala:
- Krasnoludku ożenisz się ze mną??
- Nie!
I Jasio patrzy, że faktycznie penis zmalał. Więc idzie jeszcze raz no i znowu się pyta i znowu pada odpowiedz ”nie’. Więc idzie i mówi jak jeszcze się spytam dwa razy to będę miał takiego jak wszyscy. No i pyta Krasnala, a on na to:
- Nie, nie i jeszcze raz nie!
- Mam za długiego penisa, ma metr, a chce mieć krótszego, co mam zrobić?
- W lesie jest chatka, w której mieszka krasnoludek i spytaj się go czy się z tobą ożeni. Jak powie ”nie” to będziesz miał o 20 cm krótszego!
Jasio idzie do lasu i pyta krasnala:
- Krasnoludku ożenisz się ze mną??
- Nie!
I Jasio patrzy, że faktycznie penis zmalał. Więc idzie jeszcze raz no i znowu się pyta i znowu pada odpowiedz ”nie’. Więc idzie i mówi jak jeszcze się spytam dwa razy to będę miał takiego jak wszyscy. No i pyta Krasnala, a on na to:
- Nie, nie i jeszcze raz nie!
71
Dowcip #16135. Jasio idzie do brata i mówi w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszne żarty o penisie, Kawały o krasnoludkach.
Idzie niedźwiedź na polane z nowym numerem Playboya i spotyka królika.
Królik:
- Gdzie idziesz?
Niedźwiedź:
- Idę na polane oglądać Playboya. Idziesz ze mną?
Królik:
- Jasne.
Spotykają po drodze konia.
Koń:
- Gdzie idziecie?
Królik:
- Na polane oglądać Playboya.
Koń:
- Mogę iść z wami?
Niedźwiedź:
- Nie. Spieprzaj!
Koń poszedł za nimi i schował się na drzewie przy polanie, z którego było wszystko widać. Niedźwiedź i Królik oglądają Playboya. Nagle wstaje Niedźwiedź i idzie w stronę krzaków, koło których znajduje się drzewo, na którym siedzi koń. Królik się pyta.
- Gdzie idziesz?
- Zwalić konia!
A koń:
- Już schodzę, już schodzę.
Królik:
- Gdzie idziesz?
Niedźwiedź:
- Idę na polane oglądać Playboya. Idziesz ze mną?
Królik:
- Jasne.
Spotykają po drodze konia.
Koń:
- Gdzie idziecie?
Królik:
- Na polane oglądać Playboya.
Koń:
- Mogę iść z wami?
Niedźwiedź:
- Nie. Spieprzaj!
Koń poszedł za nimi i schował się na drzewie przy polanie, z którego było wszystko widać. Niedźwiedź i Królik oglądają Playboya. Nagle wstaje Niedźwiedź i idzie w stronę krzaków, koło których znajduje się drzewo, na którym siedzi koń. Królik się pyta.
- Gdzie idziesz?
- Zwalić konia!
A koń:
- Już schodzę, już schodzę.
822