Dlaczego Kubica jeździ tak szybko?
Dlaczego Kubica jeździ tak szybko?
- Bo chce zdążyć do mety zanim jego mechanicy popełnią kolejne błędy.
- Bo chce zdążyć do mety zanim jego mechanicy popełnią kolejne błędy.
1323
Dowcip #908. Dlaczego Kubica jeździ tak szybko? w kategorii: Śmieszne kawały o Robercie Kubicy, Śmieszne żarty zagadki, Śmieszny humor o mechaniku.
W szkole:
- Jasiu, powiedz mi do jakiej grupy wyrazów należy wyraz ”nic”?
- Należy do grupy czasowników! Bo odpowiada na pytanie ”co robi?”.
- Jasiu, powiedz mi do jakiej grupy wyrazów należy wyraz ”nic”?
- Należy do grupy czasowników! Bo odpowiada na pytanie ”co robi?”.
1020
Dowcip #909. W szkole w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszne dowcipy szkolne.
Co ma wspólnego kobieta i komputer?
- Jedno i drugie ma pamięć, ale nie ma mózgu.
- Jedno i drugie ma pamięć, ale nie ma mózgu.
277
Dowcip #910. Co ma wspólnego kobieta i komputer? w kategorii: Śmieszne żarty o kobietach, Śmieszny humor o komputerach, Śmieszne dowcipy zagadki.
Przychodzi facet do drogerii i prosi o prezerwatywy.
- Jaki rozmiar? - pyta sprzedawca.
- No, nie wiem. Nie miałem pojęcia, że jest jakaś numeracja.
- Proszę, tam za zasłonką jest taka deseczka z dziurkami, taka jaką się mierzy wiertła i gwinty. Niech pan sobie zmierzy.
Wlazł facet za zasłonkę. Po piętnastu minutach wychodzi i mówi:
- Rozmyśliłem się. Chcę kupić deseczkę...
- Jaki rozmiar? - pyta sprzedawca.
- No, nie wiem. Nie miałem pojęcia, że jest jakaś numeracja.
- Proszę, tam za zasłonką jest taka deseczka z dziurkami, taka jaką się mierzy wiertła i gwinty. Niech pan sobie zmierzy.
Wlazł facet za zasłonkę. Po piętnastu minutach wychodzi i mówi:
- Rozmyśliłem się. Chcę kupić deseczkę...
1029
Dowcip #911. Przychodzi facet do drogerii i prosi o prezerwatywy. w kategorii: Śmieszne dowcipy abstrakcyjne, Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszny humor o sprzedawcach, Dowcipy o antykoncepcji, Dowcipy o prezerwatywach.
Dwaj kieszonkowcy rozmawiają w celi:
- Widziałeś jaki świetny zegarek miał mój adwokat?
- Jeszcze nie. Pokaż!
- Widziałeś jaki świetny zegarek miał mój adwokat?
- Jeszcze nie. Pokaż!
519
Dowcip #912. Dwaj kieszonkowcy rozmawiają w celi w kategorii: Śmieszny humor abstrakcyjny, Kawały o adwokatach, Żarty o więźniach, Dowcipy o złodziejach, Humor o zegarku.
Siedzi młody chłopak w autobusie nagle wchodzi stara baba i mówi:
- Ustąpisz mi miejsca, młodzieńcze?
- A czy pani jak była młoda ustępowała miejsca innym?
- Oczywiście że ustępowałam.
- No widzi Pani, a teraz nóżki bolą.
- Ustąpisz mi miejsca, młodzieńcze?
- A czy pani jak była młoda ustępowała miejsca innym?
- Oczywiście że ustępowałam.
- No widzi Pani, a teraz nóżki bolą.
521
Dowcip #913. Siedzi młody chłopak w autobusie nagle wchodzi stara baba i mówi w kategorii: Dowcipy o babie, Śmieszny humor o staruszkach, Dowcipy o autobusach.
Przychodzi baba do lekarza i lekarz mówi:
- Mam dla pani 2 złe wiadomości.
- Jakie?
- Już niedługo pani odejdzie z tego świata.
- O Boże! A ja mam tyle rzeczy do zrobienia przed śmiercią! A ile mam jeszcze czasu?
- Miesiąc i jeden dzień.
- Uff! Zdążę wszystko zrobić i zostanie mi 1 dzień dla siebie.A ta druga zła wiadomość?
- Powinienem to pani powiedzieć miesiąc temu.
- Mam dla pani 2 złe wiadomości.
- Jakie?
- Już niedługo pani odejdzie z tego świata.
- O Boże! A ja mam tyle rzeczy do zrobienia przed śmiercią! A ile mam jeszcze czasu?
- Miesiąc i jeden dzień.
- Uff! Zdążę wszystko zrobić i zostanie mi 1 dzień dla siebie.A ta druga zła wiadomość?
- Powinienem to pani powiedzieć miesiąc temu.
724
Dowcip #914. Przychodzi baba do lekarza i lekarz mówi w kategorii: Czarny humor dowcipy, Żarty o babie, Dowcipy o lekarzach, Humor przychodzi baba do lekarza.
Jadą dwie baby w autobusie. Jedna z miasta druga ze wsi. Ta z miasta zrobiła się głodna i wyciąga kiwi. Ta ze wsi ją pyta:
- Co to jest?
- Owoc południa - kiwi.
Po chwili baba z miasta znowu zrobiła się głodna i wyciągnęła banana, a baba ze wsi ją pyta:
- Co to jest?
- Owoc południa - banan.
Za jakiś czas baba ze wsi zrobiła się głodna i wyciąga kaszankę, a baba z miasta pyta:
- Co pani je?
- Owoc południa - tyłek murzyna.
- Co to jest?
- Owoc południa - kiwi.
Po chwili baba z miasta znowu zrobiła się głodna i wyciągnęła banana, a baba ze wsi ją pyta:
- Co to jest?
- Owoc południa - banan.
Za jakiś czas baba ze wsi zrobiła się głodna i wyciąga kaszankę, a baba z miasta pyta:
- Co pani je?
- Owoc południa - tyłek murzyna.
1117
Dowcip #915. Jadą dwie baby w autobusie. Jedna z miasta druga ze wsi. w kategorii: Śmieszny humor o babie, Dowcipy o jedzeniu, Humor o podróżowaniu, Śmieszne dowcipy o bananach, Żarty o autobusach.
Przyszła baba do lekarza:
- Panie doktorze, ja chciałabym mieć wielkie cycki.
- Proszę je 3 razy dziennie wycierać papierem toaletowym.
- I to ma pomóc?
- Naukowo nie jest to jeszcze stwierdzone, ale ja znam od lat pani ciało. Ja zapewniam na dupie wspaniale pani pomogło.
- Panie doktorze, ja chciałabym mieć wielkie cycki.
- Proszę je 3 razy dziennie wycierać papierem toaletowym.
- I to ma pomóc?
- Naukowo nie jest to jeszcze stwierdzone, ale ja znam od lat pani ciało. Ja zapewniam na dupie wspaniale pani pomogło.
518
Dowcip #916. Przyszła baba do lekarza w kategorii: Żarty o babie, Dowcipy o dupie, Humor o lekarzach, Kawały przychodzi baba do lekarza, Kawały o piersiach.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, siedziałam wczoraj na działce i coś mnie dzisiaj dupa boli.
Lekarz na to:
- Oj, niedobrze. Na pewno dostała pani wilka. Przepiszę pani czopki.
Baba wraca do domu, a ze była już stara i niedołężna, poprosiła wnuczka,aby wsadził jej ten czopek.
Wypina się do wnuczka,a on nagle krzyczy:
- Babciu!Pysk rozwarty, język wyparty,a smród... on chyba zdechł!
- Panie doktorze, siedziałam wczoraj na działce i coś mnie dzisiaj dupa boli.
Lekarz na to:
- Oj, niedobrze. Na pewno dostała pani wilka. Przepiszę pani czopki.
Baba wraca do domu, a ze była już stara i niedołężna, poprosiła wnuczka,aby wsadził jej ten czopek.
Wypina się do wnuczka,a on nagle krzyczy:
- Babciu!Pysk rozwarty, język wyparty,a smród... on chyba zdechł!
1218