Jadą dwie baby w autobusie. Jedna z miasta druga ze wsi.
Jadą dwie baby w autobusie. Jedna z miasta druga ze wsi. Ta z miasta zrobiła się głodna i wyciąga kiwi. Ta ze wsi ją pyta:
- Co to jest?
- Owoc południa - kiwi.
Po chwili baba z miasta znowu zrobiła się głodna i wyciągnęła banana, a baba ze wsi ją pyta:
- Co to jest?
- Owoc południa - banan.
Za jakiś czas baba ze wsi zrobiła się głodna i wyciąga kaszankę, a baba z miasta pyta:
- Co pani je?
- Owoc południa - tyłek murzyna.
- Co to jest?
- Owoc południa - kiwi.
Po chwili baba z miasta znowu zrobiła się głodna i wyciągnęła banana, a baba ze wsi ją pyta:
- Co to jest?
- Owoc południa - banan.
Za jakiś czas baba ze wsi zrobiła się głodna i wyciąga kaszankę, a baba z miasta pyta:
- Co pani je?
- Owoc południa - tyłek murzyna.
1117
Dowcip #915. Jadą dwie baby w autobusie. Jedna z miasta druga ze wsi. w kategorii: Śmieszny humor o babie, Dowcipy o jedzeniu, Humor o podróżowaniu, Śmieszne dowcipy o bananach, Żarty o autobusach.
Przyszła baba do lekarza:
- Panie doktorze, ja chciałabym mieć wielkie cycki.
- Proszę je 3 razy dziennie wycierać papierem toaletowym.
- I to ma pomóc?
- Naukowo nie jest to jeszcze stwierdzone, ale ja znam od lat pani ciało. Ja zapewniam na dupie wspaniale pani pomogło.
- Panie doktorze, ja chciałabym mieć wielkie cycki.
- Proszę je 3 razy dziennie wycierać papierem toaletowym.
- I to ma pomóc?
- Naukowo nie jest to jeszcze stwierdzone, ale ja znam od lat pani ciało. Ja zapewniam na dupie wspaniale pani pomogło.
518
Dowcip #916. Przyszła baba do lekarza w kategorii: Żarty o babie, Dowcipy o dupie, Humor o lekarzach, Kawały przychodzi baba do lekarza, Kawały o piersiach.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, siedziałam wczoraj na działce i coś mnie dzisiaj dupa boli.
Lekarz na to:
- Oj, niedobrze. Na pewno dostała pani wilka. Przepiszę pani czopki.
Baba wraca do domu, a ze była już stara i niedołężna, poprosiła wnuczka,aby wsadził jej ten czopek.
Wypina się do wnuczka,a on nagle krzyczy:
- Babciu!Pysk rozwarty, język wyparty,a smród... on chyba zdechł!
- Panie doktorze, siedziałam wczoraj na działce i coś mnie dzisiaj dupa boli.
Lekarz na to:
- Oj, niedobrze. Na pewno dostała pani wilka. Przepiszę pani czopki.
Baba wraca do domu, a ze była już stara i niedołężna, poprosiła wnuczka,aby wsadził jej ten czopek.
Wypina się do wnuczka,a on nagle krzyczy:
- Babciu!Pysk rozwarty, język wyparty,a smród... on chyba zdechł!
1218
Dowcip #917. Przychodzi baba do lekarza i mówi w kategorii: Dowcipy o babci, Dowcipy o babie, Śmieszne dowcipy o dupie, Żarty o wnukach, Śmieszne żarty przychodzi baba do lekarza, Dowcipy o bólu i cierpieniu.
Baca chciał nielegalnie przekroczyć granicę, więc schował się w krzakach przy przejściu. Celnicy jednak go zauważyli, podeszli do niego i zapytali:
- Po co Baca tu przyszedł?
A on im odpowiada:
- Teraz to już kurwa po gówno.
- Po co Baca tu przyszedł?
A on im odpowiada:
- Teraz to już kurwa po gówno.
312
Dowcip #918. Baca chciał nielegalnie przekroczyć granicę w kategorii: Dowcipy o Bacy, Śmieszny humor o podróżach.
Siedzi Baca na górce i buja się. Podchodzi turysta i pyta się Bacy co robi?
Baca odpowiada, że się waha.
Turysta: - Jak to się wahasz?
- Ano panoczku byłem wczoraj ze starą na weselu. Dostałem po mordzie, ukradli mi portfel i zegarek, a starą zgwałcili a na dodatek zaprosili jeszcze na poprawiny.
- I co? - pyta się turysta. Idziecie?
Baca odpowiada:
- Stara chce iść ale ja się jeszcze waham.
Baca odpowiada, że się waha.
Turysta: - Jak to się wahasz?
- Ano panoczku byłem wczoraj ze starą na weselu. Dostałem po mordzie, ukradli mi portfel i zegarek, a starą zgwałcili a na dodatek zaprosili jeszcze na poprawiny.
- I co? - pyta się turysta. Idziecie?
Baca odpowiada:
- Stara chce iść ale ja się jeszcze waham.
1424
Dowcip #919. Siedzi Baca na górce i buja się. w kategorii: Dowcipy o Bacy, Śmieszne dowcipy o weselu.
Idzie sobie baca i ciągnie na sznurku zegarek.
Przechodzący turysta pyta zdziwiony:
- A co to baco, zegarek na sznurku ciągniecie?
- Ja go wreszcie nauczę chodzić!
Przechodzący turysta pyta zdziwiony:
- A co to baco, zegarek na sznurku ciągniecie?
- Ja go wreszcie nauczę chodzić!
216
Dowcip #920. Idzie sobie baca i ciągnie na sznurku zegarek. w kategorii: Humor o Bacy, Kawały o turystach, Kawały o zegarku.
Jestem mały Talibanek,
Mam granatów cały dzbanek,
Nuklearną walizeczkę.
I wąglika probóweczkę.
1, 2, 3... Allacha spotkasz ty!
Mam granatów cały dzbanek,
Nuklearną walizeczkę.
I wąglika probóweczkę.
1, 2, 3... Allacha spotkasz ty!
919
Dowcip #921. Jestem mały Talibanek w kategorii: Śmieszne dowcipy o Osama Binladenie, Żarty rymowane.
- Co to będzie jeśli dwie blondynki staną obok siebie i zetkną się uszami?
- Tunel próżniowy!
- Tunel próżniowy!
1224
Dowcip #922. - Co to będzie jeśli dwie blondynki staną obok siebie i zetkną się w kategorii: Kawały o blondynkach, Śmieszne dowcipne zagadki.
Przychodzi blondynka do lekarza ze spalonymi uszami. Lekarz pyta:
- Co pani dolega?
- No bo prasowałam, a z przed pokoju zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam Żelazko do ucha.
- A dla czego ma pani spalone drugie?
- A bo chciałam zadzwonić po pogotowie.
- Co pani dolega?
- No bo prasowałam, a z przed pokoju zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam Żelazko do ucha.
- A dla czego ma pani spalone drugie?
- A bo chciałam zadzwonić po pogotowie.
421
Dowcip #923. Przychodzi blondynka do lekarza ze spalonymi uszami. w kategorii: Żarty o blondynkach, Śmieszne żarty o lekarzach.
Idzie blondynka spacerkiem w parku. Siada na brzegu fontanny i wkłada do wody całą rękę wraz z zegarkiem do wody. Przechodzący obok facet pyta:
- Co pani robi?
- Chcę zobaczyć, jak czas płynie.
- Co pani robi?
- Chcę zobaczyć, jak czas płynie.
317