Co to jest: Nie ma mięśni ani kości, a rwie się bez litości?
Co to jest: Nie ma mięśni ani kości, a rwie się bez litości?
- Gówno.
- Gówno.
1742
Dowcip #26120. Co to jest: Nie ma mięśni ani kości, a rwie się bez litości? w kategorii: Śmieszne zagadki, Śmieszny humor o kupie.
Facet pyta męża nieżywej:
- Dlaczego pan nie ratował swojej żony jak tonęła?
- A skąd miałem wiedzieć, że się topi wrzeszczała jak zwykle.
- Dlaczego pan nie ratował swojej żony jak tonęła?
- A skąd miałem wiedzieć, że się topi wrzeszczała jak zwykle.
1239
Dowcip #26121. Facet pyta męża nieżywej w kategorii: Śmieszny czarny humor, Śmieszne kawały o mężu i żonie, Śmieszne żarty o mężu, Żarty o żonie.
Czołga się spragniony murzyn po pustyni i nagle widzi akwarium ze złotą rybką. Podbiega, pada na kolana, pije, wypił już jedną trzecią, gdy słyszy, jak rybka go prosi, by więcej nie pił, a ona spełni jego trzy życzenia ...
- No to chce być: biały, mieć dużo wody i dużo dup!
Trzask! Prask! Rybka zamieniła go w sedes.
- No to chce być: biały, mieć dużo wody i dużo dup!
Trzask! Prask! Rybka zamieniła go w sedes.
1027
Dowcip #26122. Czołga się spragniony murzyn po pustyni i nagle widzi akwarium ze w kategorii: Śmieszny humor o Murzynach, Żarty o złotej rybce.
Facet mija brzydką kobietę na ulicy i mówi do niej:
- W jakim zamczysku straszysz?
- Masz za małego konia, żeby tam dojechać.
- W jakim zamczysku straszysz?
- Masz za małego konia, żeby tam dojechać.
1127
Dowcip #26123. Facet mija brzydką kobietę na ulicy i mówi do niej w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Śmieszne żarty o kobietach.
Kochany, zerknij przez okno, co to za sarenka biega w naszym ogrodzie.
- Po pierwsze: to nie sarenka, ale krowa.
- A po drugie: to nie okno, tylko lustro.
- Po pierwsze: to nie sarenka, ale krowa.
- A po drugie: to nie okno, tylko lustro.
26
Dowcip #26124. Kochany, zerknij przez okno, co to za sarenka biega w naszym ogrodzie. w kategorii: Żarty o mężu i żonie, Kawały o mężu, Śmieszne kawały o żonie.
Szef na zebraniu oznajmia swoim podwładnym, że ma dwie wiadomości dla nich, jedną dobrą i jedną złą.
- Od której zacząć? - pyta.
- Od złej. - odpowiadają pracownicy.
- Zła wiadomość jest taka, że w tym miesiącu macie mniejszą wypłatę.
- A dobra szefie? - pyta pracownik.
- Dobra wiadomość jest taka, że w tym miesiącu pensja jest wyższa niż ta co będzie za miesiąc.
- Od której zacząć? - pyta.
- Od złej. - odpowiadają pracownicy.
- Zła wiadomość jest taka, że w tym miesiącu macie mniejszą wypłatę.
- A dobra szefie? - pyta pracownik.
- Dobra wiadomość jest taka, że w tym miesiącu pensja jest wyższa niż ta co będzie za miesiąc.
417
Dowcip #26125. Szef na zebraniu oznajmia swoim podwładnym w kategorii: Śmieszne żarty o pieniądzach, Żarty o szefie, Kawały o pracownikach.
Noc poślubna. On mówi.
- Och kochanie, powiedz coś, co mnie zdziwi.
- Jestem w ciąży.
- Och kochanie, powiedz coś, co mnie zdziwi.
- Jestem w ciąży.
011
Dowcip #26126. Noc poślubna. On mówi. w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Śmieszne żarty o ciąży, Kawały o nocy poślubnej.
Przed czerwonym światłem zatrzymały się dwa samochody:BMW i maluch. Po chwili pokazało się zielone światło i obaj ruszyli. Kierowca BMW widząc, że maluch go wyprzedza dodaje gazu, jadąc na piątym biegu. Po chwili kolejny raz go wyprzedził, aż po chwili się zrównali. Kierowca malucha otworzył szybę i pyta się sąsiada:
- Panie! Jak tu się trójkę wrzuca?
- Panie! Jak tu się trójkę wrzuca?
015
Dowcip #26127. Przed czerwonym światłem zatrzymały się dwa samochody:BMW i maluch. w kategorii: Żarty o kierowcach, Śmieszne kawały o samochodach, Dowcipy o fiacie 126p.
Policjant przychodzi do pracy spóźniony dwie godziny. Szef się pyta:
- Dlaczego się spóźniłeś?
- A bo widzi szef dzisiaj rano zostałem ojcem!
- Gratuluje, chłopiec czy dziewczynka?
- A to będę wiedział dokładnie za dziewięć miesięcy.
- Dlaczego się spóźniłeś?
- A bo widzi szef dzisiaj rano zostałem ojcem!
- Gratuluje, chłopiec czy dziewczynka?
- A to będę wiedział dokładnie za dziewięć miesięcy.
1774
Dowcip #26128. Policjant przychodzi do pracy spóźniony dwie godziny. w kategorii: Śmieszne kawały o policjantach, Kawały o szefie, Kawały o spóźnieniach.
Jest Polak, Rusek i Niemiec. Spotykają diabła. Diabeł im każe siedzieć trzy dni na mrowisku i nie uciec z krzykiem. Polak wytrzymał jeden dzień i uciekł z krzykiem. Rus wytrzymał dwa dni i uciekł z krzykiem. Niemiec wytrzymał trzy dni i nie uciekł z krzykiem. Diabeł go pyta:
- Jak to zrobiłeś?
Niemiec na to:
- Ja być mądry, ja pierdnąć, mrówki zdechnąć.
- Jak to zrobiłeś?
Niemiec na to:
- Ja być mądry, ja pierdnąć, mrówki zdechnąć.
49