Co to jest: czarno - białe, czarno - białe, czarno - białe, bęc!?
Co to jest: czarno - białe, czarno - białe, czarno - białe, bęc!?
- Zakonnica zlatująca ze schodów.
- Zakonnica zlatująca ze schodów.
37
Dowcip #14705. Co to jest: czarno - białe, czarno - białe, czarno - białe, bęc!? w kategorii: Żarty o zakonnicach, Śmieszny humor zagadka.
Rozmawiają dwaj więźniowie:
- Jak wpadłeś?
- Przez drobiazg. Synek napisał wypracowanie na temat: ”Co robi mój tata”.
- Jak wpadłeś?
- Przez drobiazg. Synek napisał wypracowanie na temat: ”Co robi mój tata”.
1222
Dowcip #14706. Rozmawiają dwaj więźniowie w kategorii: Kawały o więźniach, Dowcipy o synach, Śmieszne żarty o więzieniu, Żarty o ojcu, Śmieszne kawały o wypracowaniach.
Maryśka wyszła w nocy za stodołę. Na ciemnym podwórku nadziała się na dyszel:
- Ło matko, Jasiek, aleś się zaczaił!
- Ło matko, Jasiek, aleś się zaczaił!
25
Dowcip #14707. Maryśka wyszła w nocy za stodołę. w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Żarty o Jasiu.
- Moja siostra to ma szczęście!
- Dlaczego?
- Była na prywatce i grali w butelkę. Chłopcy mieli do wyboru: albo dać całusa albo pudełko czekoladek.
- I co?
- Przyniosła do domu dwanaście takich pudełek.
- Dlaczego?
- Była na prywatce i grali w butelkę. Chłopcy mieli do wyboru: albo dać całusa albo pudełko czekoladek.
- I co?
- Przyniosła do domu dwanaście takich pudełek.
714
Dowcip #14708. - Moja siostra to ma szczęście! w kategorii: Śmieszne żarty o grach i zabawach, Śmieszne żarty o słodyczach, Śmieszne żarty o pocałunku i całowaniu.
Ksiądz wygłosił wzruszające kazanie. Wszyscy ukradkiem wycierają łzy w oczach, kobiety głośno zawodzą, tylko Jasio stoi i uśmiecha się pod wąsem.
- Dlaczego, synu, nie płaczesz?
- Bo ja jestem z innej parafii!
- Dlaczego, synu, nie płaczesz?
- Bo ja jestem z innej parafii!
1121
Dowcip #14709. Ksiądz wygłosił wzruszające kazanie. w kategorii: Żarty o Jasiu, Żarty o duchownych, Humor o kościele.
Co robią ryby w wodzie gazowanej?
- Hydromasaż!
- Hydromasaż!
1113
Dowcip #14710. Co robią ryby w wodzie gazowanej? w kategorii: Śmieszne zagadki, Śmieszne żarty o rybach.
Idzie lew przez las i spotyka zająca:
- Kto jest królem lasu? - pyta, łapiąc królika za gardło.
Przestraszony zając odpowiada, że oczywiście on czyli lew. Idzie lew dalej i spotyka słonicę:
- Kto jest królem lasu? - pyta.
A słonica chwyta go trąbą i rzuca o ziemię parę razy. Lew wstaje, biedny, potłuczony, z wybitymi zębami, i sepleniąc mówi:
- Jak nie wies, to się nie denerfuj.
- Kto jest królem lasu? - pyta, łapiąc królika za gardło.
Przestraszony zając odpowiada, że oczywiście on czyli lew. Idzie lew dalej i spotyka słonicę:
- Kto jest królem lasu? - pyta.
A słonica chwyta go trąbą i rzuca o ziemię parę razy. Lew wstaje, biedny, potłuczony, z wybitymi zębami, i sepleniąc mówi:
- Jak nie wies, to się nie denerfuj.
730
Dowcip #14711. Idzie lew przez las i spotyka zająca w kategorii: Żarty o zajączku, Humor o zwierzętach, Śmieszny humor o słoniu, Śmieszne żarty o zębach, Kawały o lwie.
Niebo. Na jednej z chmurek siedzą dwa samce modliszki. Jeden pyta drugiego:
- Ej, ty! Ile lat żyłeś?
- Rok.
- Ja dwa.
- Ja żyłbym dłużej, gdyby mnie ta menda nie zeżarła.
- Ej, ty! Ile lat żyłeś?
- Rok.
- Ja dwa.
- Ja żyłbym dłużej, gdyby mnie ta menda nie zeżarła.
69
Dowcip #14712. Niebo. Na jednej z chmurek siedzą dwa samce modliszki. w kategorii: Śmieszne żarty o zwierzętach, Śmieszne kawały o modliszkach.
Przychodzi baba do sklepu.
- Proszę mi wybrać kurę rosołową. Tylko taką, której jeszcze kogut nie deptał!
Sprzedawca wybiera, wybiera, wybiera, aż jedną wybrał i pokazuje ją babie. Baba na to:
- Phiii... takiej to ja nie chcę!
Na to sprzedawca:
- Kogut też jej nie chciał.
- Proszę mi wybrać kurę rosołową. Tylko taką, której jeszcze kogut nie deptał!
Sprzedawca wybiera, wybiera, wybiera, aż jedną wybrał i pokazuje ją babie. Baba na to:
- Phiii... takiej to ja nie chcę!
Na to sprzedawca:
- Kogut też jej nie chciał.
47
Dowcip #14713. Przychodzi baba do sklepu. w kategorii: Humor o babie, Śmieszne dowcipy o kurach, Śmieszne żarty o kogucie.
W Tatrach na hali opala się naga blondyna. Raczej śpi, albo jest mocno zamyślona. Przechodzący turysta zgorszony widokiem nagiego damskiego łona przykrywa je swoim kapeluszem. Przychodzi Baca, patrzy i mówi:
- O Jezusicku! Wciągnęło faceta!
- O Jezusicku! Wciągnęło faceta!
915