LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Chłop złapał złotą rybkę

Chłop złapał złotą rybkę:
- Puść mnie, puść! - prosi rybka. - Spełnię każde Twoje życzenie!
Chłop pomyślał. Po chwili mówi.
- Dobra! Chcę wiedzieć, kiedy umrę?
- Tego nie mogę Ci powiedzieć, ale mogę Ci powiedzieć, co będziesz robić po śmierci.
- No dobra, co?
- Będziesz sędzią hokejowym! - odpowiedziała rybka.
- Ale ja nie znam zasad tej gry! - zdziwił się chłop.
- No to ucz się ucz, bo za dwa dni masz pierwszy mecz.
68

Dowcip #8995. Chłop złapał złotą rybkę w kategorii: Kawały o zwierzętach, Żarty o złotej rybce, Śmieszne kawały o chłopach, Śmieszny humor o umieraniu.

Idzie niedźwiedź przez las i spotyka królika.
Królik mówi:
- Cześć niedźwiedziu!
- Cześć królik.
- Pozdrawia cię Michał.
- Jaki Michał?
- Ten co ci w nos nawpychał.
Na drugi dzień niedźwiedź idzie prze tą samą drogę i spotyka królika:
- Cześć niedźwiedziu!
- Cześć królik.
- Pozdrawia cię Michał.
- Jaki Michał.
- Ten co ci w nos nawpychał.
Ta sama sytuacja powtarza się jeszcze kilka dni. Niedźwiedź już nie mógł wytrzymać i poszedł z tym problemem do sowy, która była najmądrzejsza.
- Droga sowo, wiesz, że codziennie idę przez las dróżką?
- No wiem.
- I wiesz, że codziennie tam stoi i królik?
- To też wiem..
- No i jak idę to on do mnie mówi ”cześć niedźwiedziu” to ja do niego: ”cześć królik.” On mi mówi, że pozdrawia mnie Michał. A jak się pytam jaki Michał on mi odpowiada, że ten co mi w nos nawpychał.
- No to słuchaj: Jak będziesz iść przez las to mu powiedz, że pozdrawia go Jan, a jak on się zapyta jaki to mu odpowiesz, że ten co miał pięć jaj.
- Dobra.
Na drugi dzień niedźwiedź już krzyczy znad horyzonty.
- Cześć królik.
- Cześć misiu.
- Pozdrawia cię Jan!
- Wiem, mówił mi Michał.
- Jaki Michał?
416

Dowcip #8996. Idzie niedźwiedź przez las i spotyka królika. w kategorii: Śmieszne kawały o niedźwiedziu, Humor o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o królikach, Śmieszny humor o sowach.

Przychodzi królik do sklepu i mówi:
- Poproszę capustę.
- Nie mówi się capusta tylko kapusta, zapamiętaj to sobie.
Następnego dnia przychodzi i mówi:
- Poproszę trzy capusty.
- Nie mówi się capusty tylko kapusty, jeśli jeszcze raz tu przyjdziesz i powiesz capusta to wezmę młotek i gwoździe i przybije ci uszy do ściany.
Następnego dnia przychodzi królik i mówi;
- Czy jest młotek?
- Nie, nie ma.
- A czy są gwoździe?
- Nie, nie ma.
- To poproszę capuste!
313

Dowcip #8997. Przychodzi królik do sklepu i mówi w kategorii: Żarty o zwierzętach, Śmieszne kawały o zakupach, Humor o królikach.

Czym robią sobie dobrze niedźwiedzice polarne?
- Pingwinem ogolonym do gołej skóry.
Dlaczego akurat ogolonym?
- Bo taki pingwin trzęsie się cały z zimna.
79

Dowcip #8998. Czym robią sobie dobrze niedźwiedzice polarne? w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne dowcipy o niedźwiedziu, Śmieszny humor o zwierzętach, Śmieszny humor zagadka, Dowcipy o pingwinach.

Zaspany weterynarz odbiera w środku nocy telefon, z drugiej strony zdenerwowany kobiecy głos:
- Panie doktorze, nasz kociaczek źle się czuje, co robić?!
Nie do końca obudzony weterynarz zrozumiawszy ”cielaczek” zamiast ”kociaczek”, po wysłuchaniu opisu objawów mówi:
- Proszę mu dać szklankę oleju rycynowego, rano wpadnę i go zbadam.
Rankiem weterynarz udał się pod podany adres, powitała go sympatyczna gospodyni.
- Jak się czuje nasz cielaczek? - zapytał.
- Ależ panie doktorze, pan źle zrozumiał to kociaczek, nie cielaczek!
- Oj, to fatalnie! Co z nim?
- Wie pan, daliśmy kociaczkowi szklankę rycynusu, ale tylko mu się pogorszyło. Teraz to jasne, dlaczego.
- Strasznie przepraszam, a gdzie on teraz jest?
- W ogrodzie i pomagają mu trzy kotki. Jeden kopie dołki, drugi zasypuje, a trzeci przeciąga go od dołka do dołka.
1918

Dowcip #8999. Zaspany weterynarz odbiera w środku nocy telefon w kategorii: Śmieszne kawały o zwierzętach, Humor o chorobach, Śmieszne dowcipy o weterynarzu, Śmieszne kawały o kotach.

Kto się cieszy gdy schodzi na psy?
- Pchła.
411

Dowcip #9000. Kto się cieszy gdy schodzi na psy? w kategorii: Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Śmieszne kawały zagadki, Śmieszny humor o pchłach.

Rozmawiają dwa ślepe konie:
- Będziesz startować jutro w Wielkiej Pardubickiej?
- Nie widzę żadnych przeszkód.
424

Dowcip #9001. Rozmawiają dwa ślepe konie w kategorii: Humor o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o koniu, Śmieszne kawały o zawodach, Śmieszne żarty z grą słów, Żarty o niewidomych.

Pewnego razu młodemu królikowi udało się uciec z laboratorium doświadczalnego. Przelazł pod siatką i znalazł się na dużym trawniku. To był jego pierwszy kontakt z prawdziwą trawą i jednocześnie szok. Zadowolony kicał, skakał, przewracał się. Po jakimś czasie spróbował trawy i stwierdził, że świeża smakuje znacznie lepiej niż karma, którą jadał w niewoli. Zadowolony skakał i biegał. W pewnym momencie zauważył drewniany płot. Pod płotem była mała dziura, przez którą można było się przecisnąć. Tak! Udało się. Jakież było zdziwienie królika, gdy stanął oko w oko z grupką innych królików.
- Cześć! Skąd jesteś?
- Uciekłem z laboratorium.
- Super! To teraz zamieszkasz z nami!
- Fajnie! A co tutaj robicie?
- Na przykład skubiemy trawę, próbowałeś?
- No jest zajebista! A co jeszcze?
- Widzisz to pole tam? To marchewki. Idź spróbuj!
Królik spróbował marchewek. Były soczyste i niewiarygodnie smaczne. Wrócił do reszty królików.
- I co jeszcze robicie?
- Widzisz tamto pole? To sałata. Idź spróbuj!
Sałata również była boska. Królik ponownie pyta:
- No ale chyba jeszcze coś robicie?
- No jasne! Spójrz w tamten róg! Widzisz? To nasze dziewczynki. Każda chętna do zabawy! Idź! Poszalej!
Królik poleciał. Po kilku godzinach trykania wrócił wycieńczony.
- A jeszcze coś robicie? Ledwo żyję po tej orgietce.
- No w zasadzie to już chyba wszystko ...
- W takim razie muszę się z Wami pożegnać. Wracam do laboratorium.
- Do laboratorium? Po co? Tu Ci źle?
- Nie ... No spoko ... Było fajnie, ale czas się zbliża i jak nie zajaram to oszaleję.
510

Dowcip #9002. Pewnego razu młodemu królikowi udało się uciec z laboratorium w kategorii: Śmieszny humor o narkotykach, Śmieszny humor o zwierzętach, Dowcipy o królikach.

Mrówek ucieka z lasu i nagle na swej drodze spotyka leśniczego:
- Co się stało? - pyta leśniczy.
- Ktoś zgwałcił słonicę. Wszyscy są podejrzani.
812

Dowcip #9003. Mrówek ucieka z lasu i nagle na swej drodze spotyka leśniczego w kategorii: Śmieszne dowcipy o leśniczych, Śmieszne kawały o zwierzętach, Żarty o słoniu, Żarty o mrówkach, Śmieszny humor o gwałcie.

Autostopowicz zatrzymuje TIRa. Wsiada, a kierowca natychmiast jedynka, dwójka trójka i gna sto osiemdziesiąt kilometrów na godzinę. Nagle szarpniecie, gwałtowne hamowanie. Kierowca sięga do kabiny po kij bejsbolowy. Wysiada idzie na tył i jeb, jeb w pakę. Biegiem wraca do samochodu i znów jedynka, dwójka, trójka i zasuwa sto osiemdziesiąt. Po jakimś czasie znowu szarpniecie hamowanie i bejsbol w łapę i jeb jeb w pakę. Po piątym razie autostopowicz zaczyna się dziwić:
- Panie co jest! Po co ta jazda szarpana i po co pan wali po tej pace tym kijem?
Kierowca odpowiada:
- Wie Pan, ja mam ciężarówkę dwudziestotonową, wiozę czterdzieści ton kanarków. Nie ma siły, połowa musi latać!
37

Dowcip #9004. Autostopowicz zatrzymuje TIRa. w kategorii: Śmieszny humor o kierowcach, Dowcipy o zwierzętach, Żarty o autostopowiczach, Kawały o kanarkach.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Używane samochody osobowe ogłoszenia

» Internetowy słownik antonimów języka polskiego

» Słownik definicji

» Odpowiedzi krzyżówkowe

» Deklinacja wyrazów

» Opiekunki do dziecka

» Słownik rymów do imion

» Stopniowanie przymiotników online

» Internetowy słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki dla dzieci z odpowiedziami do druku

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost