LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Baca trzyma w dłoni duży kawałek drewna.

Baca trzyma w dłoni duży kawałek drewna. Przychodzi turysta i pyta:
- Baco, co to będzie?
- Łódka, przyjdziecie za trzy tygodnie to zobaczycie.
Przychodzą i baca trzyma jeszcze mniejszy kawałek drewna i turysta pyta:
- Baco, miała być łódka i co to będzie?
- Świątek, przyjdźcie za dwa tygodnie.
Przychodzą a tam mniejszy kawałek drewna i turysta pyta:
- Baco! Co to w końcu będzie? Miała być łódka, miał być świątek, a teraz co?
A baca na to:
- Jak nie zepsuję to wykałaczka.
17

Dowcip #26140. Baca trzyma w dłoni duży kawałek drewna. w kategorii: Śmieszny humor o Bacy, Śmieszny humor o turystach.

Późnym wieczorem policjant zatrzymuje rowerzystkę - blondynkę.
- Jeśli nie świeci pani lampka przy rowerze to powinna pani zejść i poprowadzić rower.
- Już próbowałam, wtedy też nie świeci.
227

Dowcip #26141. Późnym wieczorem policjant zatrzymuje rowerzystkę - blondynkę. w kategorii: Żarty o blondynkach, Śmieszne dowcipy o policjantach, Humor o rowerze.

Idzie króliczek do baru. Zamówił kawkę i ciasteczko. Wchodzi do WC, wychodzi i mówi:
- Kto mi zjadł ciasteczko? Pytam się ostatni raz, kto mi zjadł ciasteczko?
Wychodzi niedźwiedź i mówi:
- Ja a bo co?
- Nic, nic popij sobie kawusią.
211

Dowcip #26142. Idzie króliczek do baru. Zamówił kawkę i ciasteczko. w kategorii: Śmieszny humor o niedźwiedziu, Śmieszne żarty o zwierzętach, Żarty o królikach.

Idzie maniak komputerowy na egzamin na prawo jazdy, wsiada do samochodu, chwilę się zastanawia, po czym mówi:
- Gdzie tu się włącza widok zza samochodu?
38

Dowcip #26145. Idzie maniak komputerowy na egzamin na prawo jazdy w kategorii: Humor komputerowy, Kawały o egzaminach, Śmieszne dowcipy o prawie jazdy.

Ciemna noc. Wybucha pożar, strażacy uwijają się jak w ukropie. Gdy akcja powoli się kończy do dowódcy podchodzi mężczyzna i pyta o jej przebieg.
- Niestety dwóch strażaków nie wyszło z obiektu, a sześciu jest ciężko poparzonych. Ale jest i dobra wiadomość: udało się wydobyć szesnaście osób, które są właśnie reanimowane.
- Jak to szesnaście? - pyta zdziwiony - przecież był tylko portier?
- A właściwie kim pan jest?
- Kierownikiem tego krematorium.
17

Dowcip #26148. Ciemna noc. Wybucha pożar, strażacy uwijają się jak w ukropie. w kategorii: Czarny humor śmieszne kawały, Śmieszne kawały o strażakach, Śmieszny humor o pożarze.

Pani się pyta klasy:
- Dzieci, ile byście unieśli arbuzów?
Basia odpowiada:
- Ja bym nawet jednego nie uniosła.
Na to Krzysiu odpowiada:
- Ja bym uniósł dwa! Jednego pod jedną pachę, a drugiego pod drugą!
A na to Hubert:
- Ja bym uniósł trzy! Jednego pod jedną pachą, drugiego pod drugą, a trzeciego bym se nabił na penisa!
- A ty Jasiu ile byś uniósł arbuzów?
- Ja bym uniósł pięć!
Pani zdziwiona pyta:
- Jak? Jasiu to nie możliwe!
- Jednego bym wziął pod jedną pachę, drugiego pod drugą, na penisa nabiłbym sobie Huberta, a on by trzymał pod jedną pachą arbuza, pod druga pachą i na penisa by se nabił trzeciego!
5545

Dowcip #26149. Pani się pyta klasy w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Żarty o uczniach, Dowcipy o nauczycielce.

Co jest najgorsze dla nietoperza podczas snu?
- Biegunka.
219

Dowcip #26150. Co jest najgorsze dla nietoperza podczas snu? w kategorii: Śmieszne kawały o zwierzętach, Śmieszne dowcipy zagadki, Śmieszne kawały o nietoperzach.

Przychodzi mała dziewczynka do sklepu zoologicznego i mówi:
- Poproszę tego czarnego króliczka.
- A nie ładniejszy ten biały?
- Proszę pana, mojego pytona to wali jakiego on będzie koloru!
28

Dowcip #26151. Przychodzi mała dziewczynka do sklepu zoologicznego i mówi w kategorii: Żarty o dziewczynkach, Dowcipy o królikach, Śmieszne kawały o wężu.

Przychodzi krasnal do kafejki i pyta się:
- Ile kosztuje kufel piwa?
- Pięć złotych.
- O kurcze, nie stać mnie. A ile kosztuje jedna kropla?
- Jedna kropla to nic nie kosztuje.
- No to proszę mi nakapać cały kufel.
013

Dowcip #26152. Przychodzi krasnal do kafejki i pyta się w kategorii: Śmieszny humor o alkoholu, Śmieszne kawały o krasnoludkach.

Mówi pewien mężczyzna do swojego kolegi:
- Dlaczego nie mówisz do swojej żony po imieniu tylko zawsze słoneczko, żabko moja itp.?
Kolega odpowiada:
- Szczerze? Rok temu zapomniałem jak się nazywa.
2957

Dowcip #26153. Mówi pewien mężczyzna do swojego kolegi w kategorii: Dowcipy o facetach, Śmieszne kawały o żonie.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a

» Auta osobowe

» Słownik antonimów i wyrazów przeciwstawnych

» Słownik haseł i definicji

» Rozwiązania do krzyżówek

» Odmiana przez przypadki rzeczowników

» Opiekunka seniora

» Internetowy słownik rymów online

» Stopniowanie przymiotników

» Słownik synonimów i wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki dla dzieci

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami do wydruku

» Zmiana czasu na czas zimowy

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost