Znasz bajkę o zarażonej?
Znasz bajkę o zarażonej?
- Ubieraj się zara żona wraca!
- Ubieraj się zara żona wraca!
29
Dowcip #3790. Znasz bajkę o zarażonej? w kategorii: Żarty o kochankach, Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne kawały o żonie, Śmieszny humor zagadka, Żarty o zdradzie.
Pewna para wzięła ślub. Dwa tygodnie później mężowi zachciało się spotkać ze starymi kumplami w ulubionym barze. Ubrał się więc i mówi:
- Kochanie, wychodzę, ale niedługo wrócę.
- A dokąd idziesz misiaczku?- Pyta żona.
- Do baru, ślicznotko. Mam ochotę na małe piwko.
- Chcesz piwo, robaczku? Wybieraj.- To mówiąc żona otwiera lodówkę i prezentuje 25 gatunków piwa z 12 krajów: Niemiec, Holandii, Anglii... Mąż stanął jak wryty i zdołał wydusić tylko:
- Tak, tak, cukiereczku ale w barze, no wiesz... Te chłodzone kufle.
Żona mu przerwała:
- Chcesz do piwa schładzany kufel? Nie ma problemu.
I wyjęła z zamrażarki wielki oszroniony kufel. Jednak mąż, choć nieco blady z wrażenia, nie dawał za wygraną:
- No tak skarbie, ale wiesz... W barach mają takie pyszne przystawki. Nie będę długo, obiecuję.
- Masz ochotę na przystawki, niedźwiadku?
Żona otworzyła szafkę, a tam słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane grzybki i wiele innych smakołyków.
Mąż resztką sił próbował się ratować:
- Ale kochanie w barze ... Te męskie gadki, ten wulgarny i pikantny język.
- Chcesz przekleństw, moje słoneczko? To pije do cholerne piwo z tego pieprzonego kufla i żryj te przystawki! Teraz jesteś żonaty i nigdzie nie będziesz się włóczył! Zrozumiano?!
- Kochanie, wychodzę, ale niedługo wrócę.
- A dokąd idziesz misiaczku?- Pyta żona.
- Do baru, ślicznotko. Mam ochotę na małe piwko.
- Chcesz piwo, robaczku? Wybieraj.- To mówiąc żona otwiera lodówkę i prezentuje 25 gatunków piwa z 12 krajów: Niemiec, Holandii, Anglii... Mąż stanął jak wryty i zdołał wydusić tylko:
- Tak, tak, cukiereczku ale w barze, no wiesz... Te chłodzone kufle.
Żona mu przerwała:
- Chcesz do piwa schładzany kufel? Nie ma problemu.
I wyjęła z zamrażarki wielki oszroniony kufel. Jednak mąż, choć nieco blady z wrażenia, nie dawał za wygraną:
- No tak skarbie, ale wiesz... W barach mają takie pyszne przystawki. Nie będę długo, obiecuję.
- Masz ochotę na przystawki, niedźwiadku?
Żona otworzyła szafkę, a tam słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane grzybki i wiele innych smakołyków.
Mąż resztką sił próbował się ratować:
- Ale kochanie w barze ... Te męskie gadki, ten wulgarny i pikantny język.
- Chcesz przekleństw, moje słoneczko? To pije do cholerne piwo z tego pieprzonego kufla i żryj te przystawki! Teraz jesteś żonaty i nigdzie nie będziesz się włóczył! Zrozumiano?!
211
Dowcip #3791. Pewna para wzięła ślub. w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Kawały o żonie, Dowcipy o kolegach.
Żona pyta męża:
- Czemu tak krzyczałeś w nocy?
- Miałem straszny sen. Śniło mi się,że muszę się ożenić.
- Z kim?
- Znów z tobą.
- Czemu tak krzyczałeś w nocy?
- Miałem straszny sen. Śniło mi się,że muszę się ożenić.
- Z kim?
- Znów z tobą.
513
Dowcip #3792. Żona pyta męża w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne kawały o mężu, Śmieszne kawały o żonie, Żarty o ślubie, Śmieszne żarty o snach.
Facet był u kochanki, ale zrobiło się późno i trzeba wracać do domu. Mówi więc do niej:
- Daj trochę wódki, ochlapię się, to żona nie będzie czuła twoich perfum.
Facet wraca do domu, a żona wali go po mordzie:
- Za co?
- Myślałeś, że jak się poperfumujesz to nie poczuję, że wódkę piłeś?
- Daj trochę wódki, ochlapię się, to żona nie będzie czuła twoich perfum.
Facet wraca do domu, a żona wali go po mordzie:
- Za co?
- Myślałeś, że jak się poperfumujesz to nie poczuję, że wódkę piłeś?
211
Dowcip #3793. Facet był u kochanki, ale zrobiło się późno i trzeba wracać do domu. w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Humor o facetach, Dowcipy o kochankach, Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszny humor o żonie, Śmieszne dowcipy o zdradzie.
Żona robi wyrzuty mężowi:
- Wczoraj miałeś jeszcze 100 złotych, a dziś nie masz już ani grosza. Gdzie się podziały pieniądze?
- Dałem je jednemu staruszkowi. Po prostu nie mogłem mu odmówić.
- Od kiedy jesteś taki hojny wobec nieznajomych!? Kim on był?
- Barmanem.
- Wczoraj miałeś jeszcze 100 złotych, a dziś nie masz już ani grosza. Gdzie się podziały pieniądze?
- Dałem je jednemu staruszkowi. Po prostu nie mogłem mu odmówić.
- Od kiedy jesteś taki hojny wobec nieznajomych!? Kim on był?
- Barmanem.
311
Dowcip #3794. Żona robi wyrzuty mężowi w kategorii: Śmieszne kawały o mężu i żonie, Śmieszne kawały o mężu, Żarty o pieniądzach, Śmieszne żarty o pijakach, Dowcipy o barmanach.
Żona zadręcza męża, żeby załatwił jej pogrzeb z orkiestrą. Ten to olewa, bo żona jeszcze młoda i zdrowa.
- No i co, załatwiłeś mi ten pogrzeb z orkiestrą? - pyta się żona po raz setny.
- Tak, masz być gotowa jutro o pierwszej.
- No i co, załatwiłeś mi ten pogrzeb z orkiestrą? - pyta się żona po raz setny.
- Tak, masz być gotowa jutro o pierwszej.
314
Dowcip #3795. Żona zadręcza męża, żeby załatwił jej pogrzeb z orkiestrą. w kategorii: Czarny humor dowcipy, Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Śmieszny humor o żonie.
Jak mąż zawiadamia żonę o gotującej się wodzie w kolejnych latach małżeństwa?
1. rok: ”Czy słyszysz kochanie czajnika gwizdanie?
25. rok: ”Nie słyszysz stara pi*do że czajnik gwizdo?
1. rok: ”Czy słyszysz kochanie czajnika gwizdanie?
25. rok: ”Nie słyszysz stara pi*do że czajnik gwizdo?
311
Dowcip #3796. Jak mąż zawiadamia żonę o gotującej się wodzie w kolejnych latach w kategorii: Śmieszne kawały o mężu i żonie, Żarty rymowane.
Mówi żona do męża:
- Mam dla ciebie dobrą i złą wiadomość... Odchodzę od ciebie!
A mąż na to:
- A ta zła.
- Mam dla ciebie dobrą i złą wiadomość... Odchodzę od ciebie!
A mąż na to:
- A ta zła.
29
Dowcip #3797. Mówi żona do męża w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu.
Żona namawia męża do pójścia do restauracji, nawet już wybrała do której. Niestety mąż wybrzydza i nie chce do tej pójść. Jednak żona już wybrała i koniec.
Wchodzą do restauracji, a u progu szatniarz odbiera płaszcz i wita męża słowami:
- Dzień dobry, panie Stasiu!
Żona spojrzała na męża, ale nic nie powiedziała. Weszli na salę a od razu kelner:
- Dzień dobry panie Stasiu, stolik ten co zwykle, honorowy.
Żona spojrzała na męża, a ten rzekł:
- On mnie z kimś pomylił.
Po jakimś czasie na scenę wychodzi striptizerka i robi swoje. Nagle pyta, kto jej odepnie stanik, a wszyscy na sali:
- Pan Stasiu, Pan Stasiu.
Żona się zdenerwowała i wyszła. Pan Stasiu łapie taxi i jadą do domu, a żona w czasie podróży okłada go torebką i wrzeszczy na niego. W pewnym momencie taksówkarz nie wytrzymuje i mówi:
- Panie Stasiu, takiej brzydkiej i pyskatej dziwki jeszcze żeśmy nie wieźli!
Wchodzą do restauracji, a u progu szatniarz odbiera płaszcz i wita męża słowami:
- Dzień dobry, panie Stasiu!
Żona spojrzała na męża, ale nic nie powiedziała. Weszli na salę a od razu kelner:
- Dzień dobry panie Stasiu, stolik ten co zwykle, honorowy.
Żona spojrzała na męża, a ten rzekł:
- On mnie z kimś pomylił.
Po jakimś czasie na scenę wychodzi striptizerka i robi swoje. Nagle pyta, kto jej odepnie stanik, a wszyscy na sali:
- Pan Stasiu, Pan Stasiu.
Żona się zdenerwowała i wyszła. Pan Stasiu łapie taxi i jadą do domu, a żona w czasie podróży okłada go torebką i wrzeszczy na niego. W pewnym momencie taksówkarz nie wytrzymuje i mówi:
- Panie Stasiu, takiej brzydkiej i pyskatej dziwki jeszcze żeśmy nie wieźli!
319
Dowcip #3798. Żona namawia męża do pójścia do restauracji w kategorii: Żarty o kierowcach, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Dowcipy o żonie, Humor o zdradzie, Kawały o taksówkarzach.
Mąż: - Skąd wracasz?
Żona: - Z salonu piękności.
Mąż: - Był zamknięty?
Żona: - Z salonu piękności.
Mąż: - Był zamknięty?
37