Jak mąż zawiadamia żonę o gotującej się wodzie w kolejnych latach
Jak mąż zawiadamia żonę o gotującej się wodzie w kolejnych latach małżeństwa?
1. rok: ”Czy słyszysz kochanie czajnika gwizdanie?
25. rok: ”Nie słyszysz stara pi*do że czajnik gwizdo?
1. rok: ”Czy słyszysz kochanie czajnika gwizdanie?
25. rok: ”Nie słyszysz stara pi*do że czajnik gwizdo?
311
Dowcip #3796. Jak mąż zawiadamia żonę o gotującej się wodzie w kolejnych latach w kategorii: Śmieszne kawały o mężu i żonie, Żarty rymowane.
Mówi żona do męża:
- Mam dla ciebie dobrą i złą wiadomość... Odchodzę od ciebie!
A mąż na to:
- A ta zła.
- Mam dla ciebie dobrą i złą wiadomość... Odchodzę od ciebie!
A mąż na to:
- A ta zła.
29
Dowcip #3797. Mówi żona do męża w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu.
Żona namawia męża do pójścia do restauracji, nawet już wybrała do której. Niestety mąż wybrzydza i nie chce do tej pójść. Jednak żona już wybrała i koniec.
Wchodzą do restauracji, a u progu szatniarz odbiera płaszcz i wita męża słowami:
- Dzień dobry, panie Stasiu!
Żona spojrzała na męża, ale nic nie powiedziała. Weszli na salę a od razu kelner:
- Dzień dobry panie Stasiu, stolik ten co zwykle, honorowy.
Żona spojrzała na męża, a ten rzekł:
- On mnie z kimś pomylił.
Po jakimś czasie na scenę wychodzi striptizerka i robi swoje. Nagle pyta, kto jej odepnie stanik, a wszyscy na sali:
- Pan Stasiu, Pan Stasiu.
Żona się zdenerwowała i wyszła. Pan Stasiu łapie taxi i jadą do domu, a żona w czasie podróży okłada go torebką i wrzeszczy na niego. W pewnym momencie taksówkarz nie wytrzymuje i mówi:
- Panie Stasiu, takiej brzydkiej i pyskatej dziwki jeszcze żeśmy nie wieźli!
Wchodzą do restauracji, a u progu szatniarz odbiera płaszcz i wita męża słowami:
- Dzień dobry, panie Stasiu!
Żona spojrzała na męża, ale nic nie powiedziała. Weszli na salę a od razu kelner:
- Dzień dobry panie Stasiu, stolik ten co zwykle, honorowy.
Żona spojrzała na męża, a ten rzekł:
- On mnie z kimś pomylił.
Po jakimś czasie na scenę wychodzi striptizerka i robi swoje. Nagle pyta, kto jej odepnie stanik, a wszyscy na sali:
- Pan Stasiu, Pan Stasiu.
Żona się zdenerwowała i wyszła. Pan Stasiu łapie taxi i jadą do domu, a żona w czasie podróży okłada go torebką i wrzeszczy na niego. W pewnym momencie taksówkarz nie wytrzymuje i mówi:
- Panie Stasiu, takiej brzydkiej i pyskatej dziwki jeszcze żeśmy nie wieźli!
319
Dowcip #3798. Żona namawia męża do pójścia do restauracji w kategorii: Żarty o kierowcach, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Dowcipy o żonie, Humor o zdradzie, Kawały o taksówkarzach.
Mąż: - Skąd wracasz?
Żona: - Z salonu piękności.
Mąż: - Był zamknięty?
Żona: - Z salonu piękności.
Mąż: - Był zamknięty?
37
Dowcip #3799. Mąż: - Skąd wracasz? w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Śmieszne dowcipy o żonie.
Jaka kobieta może zawsze powiedzieć gdzie jest jej mąż?
- Wdowa.
- Wdowa.
49
Dowcip #3800. Jaka kobieta może zawsze powiedzieć gdzie jest jej mąż? w kategorii: Śmieszne żarty o mężu, Śmieszne dowcipne zagadki, Humor o wdowie.
W sądzie sędzia pyta:
- Więc oskarżona twierdzi, że rzuciła w męża pomidorami?
- Tak wysoki sądzie.
- To w takim razie dlaczego pani mąż ma wstrząs mózgu i rozbitą głowę?
- Bo pomidory były w puszce.
- Więc oskarżona twierdzi, że rzuciła w męża pomidorami?
- Tak wysoki sądzie.
- To w takim razie dlaczego pani mąż ma wstrząs mózgu i rozbitą głowę?
- Bo pomidory były w puszce.
39
Dowcip #3801. W sądzie sędzia pyta w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o sędziach, Kawały o sądzie.
Facet w sklepie myśliwskim kupuje broń, ogląda przymierza, chodzi w tę i z powrotem, Już się prawie zdecydował na sztucera, i testuje do niego lunetę. sprzedawca też mu aktywnie pomaga, oglądają i nagle sprzedawca zaczyna się śmiać:
- Wie pan, ta luneta jest bardzo dobra, można zobaczyć baraszkującą na tamtej polance parkę.
Facet zaciekawiony patrzy i nagle poczerwieniał.
- To moja żona! A to dziwka! Dobrze pan strzela?
Sprzedawca:
- No całkiem nieźle.
- Dam panu 10 000zł jak pan strzeli w łeb tej suce, a jemu jaja odstrzeli.
No to sprzedawca przymierza, celuje, celuje i w pewnej chwili znowu zaczyna się śmiać.
- Z czego pan się śmieje, niech pan strzela!
A sprzedawca na to:
- Teraz da się to zrobić jednym strzałem.
- Wie pan, ta luneta jest bardzo dobra, można zobaczyć baraszkującą na tamtej polance parkę.
Facet zaciekawiony patrzy i nagle poczerwieniał.
- To moja żona! A to dziwka! Dobrze pan strzela?
Sprzedawca:
- No całkiem nieźle.
- Dam panu 10 000zł jak pan strzeli w łeb tej suce, a jemu jaja odstrzeli.
No to sprzedawca przymierza, celuje, celuje i w pewnej chwili znowu zaczyna się śmiać.
- Z czego pan się śmieje, niech pan strzela!
A sprzedawca na to:
- Teraz da się to zrobić jednym strzałem.
38
Dowcip #3802. Facet w sklepie myśliwskim kupuje broń, ogląda przymierza w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Humor o kochankach, Kawały o mężu i żonie, Żarty o sprzedawcach, Śmieszne dowcipy o strzelaniu.
Jest trzech facetów w szpitalu ich żony właśnie rodzą. Przychodzi położna i mówi do pierwszego:
- Gratuluje ma pan bliźniaki!
- A, to pewnie dlatego że ulubionym filmem mojej żony jest ”O dwóch takich co ukradli księżyc”.
Do drugiego:
- Gratuluję ma pan czworaczki!
- A,to pewnie dlatego ze ulubionym filmem mojej żony jest ”Fantastyczna Czwórka”.
Trzeci facet mdleje, kiedy udaje się go ocucić mówi:
- Ulubiony film mojej żony to ”Alibaba I Czterdziestu Rozbójników”!
- Gratuluje ma pan bliźniaki!
- A, to pewnie dlatego że ulubionym filmem mojej żony jest ”O dwóch takich co ukradli księżyc”.
Do drugiego:
- Gratuluję ma pan czworaczki!
- A,to pewnie dlatego ze ulubionym filmem mojej żony jest ”Fantastyczna Czwórka”.
Trzeci facet mdleje, kiedy udaje się go ocucić mówi:
- Ulubiony film mojej żony to ”Alibaba I Czterdziestu Rozbójników”!
28
Dowcip #3803. Jest trzech facetów w szpitalu ich żony właśnie rodzą. w kategorii: Śmieszne dowcipy o dzieciach, Kawały o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o książkach.
Facet narąbany w knajpie postanowił kupić sobie jeszcze ćwiarteczkę do chatki. Było późno, więc chciał cichaczem wejść do domu, żeby nie zbudzić żony. Przed domem wsadził sobie ćwiarteczkę do tylnej kieszeni w spodniach, a że był tak nawalony, to przed samym mieszkaniem potknął się i wypieprzył.Rozbił flaszkę, pokaleczył sobie tyłek, więc szybko cichutko do domu i prosto, na palcach do łazienki zrobić opatrunek, żeby nie zakrwawić pościeli. Ściągnął spodnie wypiął zakrwawiony tyłek w stronę lustra i robi opatrunek. Zakłada plastry - jeden drugi, po czym kladzie się cichutko do łóżka.Rano żona z mordą budzi go:
- Ty pijaku pieprzony, nie dosyć, że przychodzisz nad ranem do domu,pijany, to jeszcze cala kołdra we krwi! A już nie wiem do cholery, na co te plastry na tym lustrze poprzyklejałeś!
- Ty pijaku pieprzony, nie dosyć, że przychodzisz nad ranem do domu,pijany, to jeszcze cala kołdra we krwi! A już nie wiem do cholery, na co te plastry na tym lustrze poprzyklejałeś!
212
Dowcip #3804. Facet narąbany w knajpie postanowił kupić sobie jeszcze ćwiarteczkę w kategorii: Śmieszne kawały o facetach, Kawały o mężu i żonie, Żarty o pijakach, Śmieszne dowcipy o żonie, Śmieszny humor o krwi.
Mąż i żona siedzą na kanapie i mąż mówi:
- Ile razy mnie zdradziłaś?
Żona milczy.
- No powiedz?
Nadal milczy.
- No ile?
W końcu żona mówi:
- Tyle razy ci mówiłam żebyś mi nie przeszkadzał jak liczę.
- Ile razy mnie zdradziłaś?
Żona milczy.
- No powiedz?
Nadal milczy.
- No ile?
W końcu żona mówi:
- Tyle razy ci mówiłam żebyś mi nie przeszkadzał jak liczę.
37