Wędkarz wybrał się na połów.
Wędkarz wybrał się na połów. Gdy doszedł nad rzekę stwierdził, że zapomniał zanęty. Wracać mu się nie chciało. Rozejrzał się i zobaczył małego węża, który akurat upolował robaka. Zabrał mu tego robaka, ale jakoś żal mu się zrobiło węża. Otworzył puszkę z piwem i wlał wężowi parę łyczków. Wąż przełknął i zniknął w gęstwinie. Godzinę później wędkarz poczuł stukanie w nogę. Patrzy, a to ten sam wąż, trzymający w pysku trzy kolejne robaki.
212
Dowcip #1611. Wędkarz wybrał się na połów. w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Humor o wędkarzach, Humor o wężu, Żarty o robakach.
Otwierając nowe centrum handlowe pewien biznesmen otrzymał wiązankę kwiatów. Zastanowiła go zawartość dołączonego bileciku:
”Będzie nam ciebie brakować - koledzy”.
Kiedy próbował odgadnąć od kogo mogą pochodzić te kwiaty zadzwonił telefon. Była to kwiaciarka, która przepraszała, ze przesłała niewłaściwa wiązankę.
- Och, nie ma za co - powiedział właściciel supermarketu. - Jestem biznesmenem, wiec wiem, że takie rzeczy się zdarzają.
- No tak, - dodała kwiaciarka - ale pańska wiązanka w wyniku tej pomyłki została wysłana na pogrzeb.
- Ciekawe... A co było napisane na bileciku? - zapytał przedsiębiorca.
- ”Gratulacje z powodu nowej lokalizacji”.
”Będzie nam ciebie brakować - koledzy”.
Kiedy próbował odgadnąć od kogo mogą pochodzić te kwiaty zadzwonił telefon. Była to kwiaciarka, która przepraszała, ze przesłała niewłaściwa wiązankę.
- Och, nie ma za co - powiedział właściciel supermarketu. - Jestem biznesmenem, wiec wiem, że takie rzeczy się zdarzają.
- No tak, - dodała kwiaciarka - ale pańska wiązanka w wyniku tej pomyłki została wysłana na pogrzeb.
- Ciekawe... A co było napisane na bileciku? - zapytał przedsiębiorca.
- ”Gratulacje z powodu nowej lokalizacji”.
519
Dowcip #1612. Otwierając nowe centrum handlowe pewien biznesmen otrzymał wiązankę w kategorii: Żarty o biznesmenach, Śmieszne żarty o kwiatach, Śmieszne żarty o pogrzebie.
Prezes wielkiej korporacji pyta się swoich pracowników co kupili sobie za trzynastą pensję. Zaczepia dyrektora:
- No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za trzynastkę?
- Nowiutkie Audi A8.
- A resztę?
- Ulokowałem na koncie w banku szwajcarskim.
Podchodzi do kierownika:
- I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał trzynastkę?
- A kupiłem używanego Poloneza.
- A resztę?
- Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową.
Podchodzi wreszcie do robotnika:
- Co pan sobie kupił za trzynastkę?
- Kapcie.
- A resztę?
- Babcia dołożyła.
- No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za trzynastkę?
- Nowiutkie Audi A8.
- A resztę?
- Ulokowałem na koncie w banku szwajcarskim.
Podchodzi do kierownika:
- I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał trzynastkę?
- A kupiłem używanego Poloneza.
- A resztę?
- Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową.
Podchodzi wreszcie do robotnika:
- Co pan sobie kupił za trzynastkę?
- Kapcie.
- A resztę?
- Babcia dołożyła.
113
Dowcip #1613. Prezes wielkiej korporacji pyta się swoich pracowników co kupili w kategorii: Humor o biznesmenach, Humor o pieniądzach, Żarty o szefie, Śmieszne kawały o pracownikach.
Dyrektor do sekretarki:
- O czym pani teraz myli, pani Magdo?
- O tym samym co pan, panie dyrektorze.
- Och, świntuszka z pani!
- O czym pani teraz myli, pani Magdo?
- O tym samym co pan, panie dyrektorze.
- Och, świntuszka z pani!
514
Dowcip #1614. Dyrektor do sekretarki w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Śmieszne żarty o sekretarkach, Dowcipy o szefie.
Sekret szczęśliwego mężczyzny:
- Po pierwsze: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która potrafi i lubi gotować, a jej hobby to pranie i sprzątanie.
- Po drugie: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która dobrze zarabia i potrafi cię utrzymać.
- Po trzecie: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która bardzo lubi częsty i wyrafinowany seks, a do tego nigdy nie boli jej głowa.
- Po czwarte: bardzo ważne jest, aby znaleźć kobietę, którą będziesz szanował.
- Po piąte: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, z którą możesz rozmawiać.
- Po szóste: bardzo ważne jest, aby znaleźć kobietę, która zostanie twoim przyjacielem.
- Po siódme i najważniejsze: bardzo ważne, a wręcz najważniejsze jest to, by te kobiety nigdy się nie spotkały i nie dowiedziały o sobie.
- Po pierwsze: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która potrafi i lubi gotować, a jej hobby to pranie i sprzątanie.
- Po drugie: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która dobrze zarabia i potrafi cię utrzymać.
- Po trzecie: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która bardzo lubi częsty i wyrafinowany seks, a do tego nigdy nie boli jej głowa.
- Po czwarte: bardzo ważne jest, aby znaleźć kobietę, którą będziesz szanował.
- Po piąte: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, z którą możesz rozmawiać.
- Po szóste: bardzo ważne jest, aby znaleźć kobietę, która zostanie twoim przyjacielem.
- Po siódme i najważniejsze: bardzo ważne, a wręcz najważniejsze jest to, by te kobiety nigdy się nie spotkały i nie dowiedziały o sobie.
618
Dowcip #1615. Sekret szczęśliwego mężczyzny w kategorii: Żarty o mężczyznach, Żarty o kobietach, Śmieszne kawały o kochankach.
Pewna młoda kobieta przeprowadziwszy się na wieś postanowiła założyć małą hodowlę kur. Pyta więc sąsiada:
- Ile powinnam kupić niosek, żeby starczyło jaj dla całej rodziny?
- Niech pani kupi piętnaście niosek i jednego koguta - podpowiada sąsiad.
Po kilku dniach sąsiad przychodzi w odwiedziny do młodej gospodyni i widzi, że obok każdej z kupionych przez nią kur kręcą się koguty.
- Ile pani tych kogutów kupiła? - pyta zaskoczony.
- Tyle, ile kur - odpowiada kobieta.
- Po co? Wystarczyłby jeden, no może dwa.
Na to kobieta karcącym głosem:
- To pan tak myśli! Ale to jest typowo męski punkt widzenia.
- Ile powinnam kupić niosek, żeby starczyło jaj dla całej rodziny?
- Niech pani kupi piętnaście niosek i jednego koguta - podpowiada sąsiad.
Po kilku dniach sąsiad przychodzi w odwiedziny do młodej gospodyni i widzi, że obok każdej z kupionych przez nią kur kręcą się koguty.
- Ile pani tych kogutów kupiła? - pyta zaskoczony.
- Tyle, ile kur - odpowiada kobieta.
- Po co? Wystarczyłby jeden, no może dwa.
Na to kobieta karcącym głosem:
- To pan tak myśli! Ale to jest typowo męski punkt widzenia.
723
Dowcip #1616. Pewna młoda kobieta przeprowadziwszy się na wieś postanowiła założyć w kategorii: Śmieszne żarty o kobietach, Dowcipy o kurach, Dowcipy o kogucie.
Przedział w pociągu. Naprzeciwko siebie siedzą: młoda kobieta i czytający gazetę pan w średnim wieku. W pewnym momencie dziewczyna zauważa, że facet ma rozpięty rozporek. Lekko skrępowana, postanawia delikatnie zwrócić mu uwagę:
- Przepraszam najmocniej, ale kramik się panu otworzył.
Mężczyzna podnosi wzrok i zza gazety ponętnym głosem mówi:
- A co, może chciała by pani porozmawiać z kierownikiem?
Oburzona kobieta bez zastanowienia ripostuje:
- Wie pan to chyba niemożliwe, na razie widzę tylko lichego magazyniera leżącego na worach.
- Przepraszam najmocniej, ale kramik się panu otworzył.
Mężczyzna podnosi wzrok i zza gazety ponętnym głosem mówi:
- A co, może chciała by pani porozmawiać z kierownikiem?
Oburzona kobieta bez zastanowienia ripostuje:
- Wie pan to chyba niemożliwe, na razie widzę tylko lichego magazyniera leżącego na worach.
213
Dowcip #1617. Przedział w pociągu. w kategorii: Żarty o kobietach, Śmieszne kawały o staruszkach, Dowcipy o penisie.
Przychodzi stara babcia do apteki i mówi:
- Poproszę dwieście prezerwatyw.
Farmaceutka patrzy na nią z niedowierzaniem, ale podała jej cały karton.
Nie wytrzymała jednak i pyta:
- Przepraszam, ale po co pani te prezerwatywy?
A babcia na to:
- A no telewizor mi się popsuł, przyszedł majster i powiedział, żebym kupiła bezpieczniki, bo będzie dużo pieprzenia.
- Poproszę dwieście prezerwatyw.
Farmaceutka patrzy na nią z niedowierzaniem, ale podała jej cały karton.
Nie wytrzymała jednak i pyta:
- Przepraszam, ale po co pani te prezerwatywy?
A babcia na to:
- A no telewizor mi się popsuł, przyszedł majster i powiedział, żebym kupiła bezpieczniki, bo będzie dużo pieprzenia.
210
Dowcip #1618. Przychodzi stara babcia do apteki i mówi w kategorii: Dowcipy o staruszkach, Dowcipy o telewizorze, Śmieszne kawały o prezerwatywach.
Do autobusu weszła stara babcia i stanęła obok siedzącego chłopca stukając laską.
Chłopiec widząc to mówi:
- Babciu, nie stukaj tą laseczką, bo to denerwuje. Albo załóż sobie na koniec gumę.
A babcia na to:
- Synku, jak by twój tata założył sobie gumę, to ja bym miała gdzie teraz usiąść!
Chłopiec widząc to mówi:
- Babciu, nie stukaj tą laseczką, bo to denerwuje. Albo załóż sobie na koniec gumę.
A babcia na to:
- Synku, jak by twój tata założył sobie gumę, to ja bym miała gdzie teraz usiąść!
113
Dowcip #1619. Do autobusu weszła stara babcia i stanęła obok siedzącego chłopca w kategorii: Śmieszne kawały o babci, Śmieszne żarty o chłopcach, Śmieszne kawały o staruszkach, Śmieszny humor o prezerwatywach.
Czym różni się dobry prawnik od wspaniałego prawnika?
- Dobry prawnik zna prawo, wspaniały prawnik zna sędziego.
- Dobry prawnik zna prawo, wspaniały prawnik zna sędziego.
214