Spotykają się dwie dżdżownice i jedna mówi do drugiej
Spotykają się dwie dżdżownice i jedna mówi do drugiej:
- Słuchaj stary! Co u Ciebie taka meta na chacie wczoraj była? Meble latały ogólny hałas, o co poszło?
- Aaa starego na ryby zabierali ...
- Słuchaj stary! Co u Ciebie taka meta na chacie wczoraj była? Meble latały ogólny hałas, o co poszło?
- Aaa starego na ryby zabierali ...
1618
Dowcip #24228. Spotykają się dwie dżdżownice i jedna mówi do drugiej w kategorii: Śmieszne dowcipy o rybach, Humor o dżdżownicach.
Spotykają się trzy koleżanki. Plotkują. Rozmowa przeniosła się na tematy intymne. Pierwsza mówi:
- Wiecie, że mój Stachu ma zawsze zimne jaja?
Druga na to:
- Mój Zenek też, a Twój? - pytanie do trzeciej koleżanki.
Trzecia mówi:
- Nie wiem, jak sprawdzę, to Wam powiem.
Następnego dnia trzecia przychodzi z podbitym okiem.
- Co się stało? Czemu masz podbite oko?
- Nic. Sprawdziłam i mówię: ”Ooo! Masz tak samo zimne jaja jak Stachu i Zenek”.
- Wiecie, że mój Stachu ma zawsze zimne jaja?
Druga na to:
- Mój Zenek też, a Twój? - pytanie do trzeciej koleżanki.
Trzecia mówi:
- Nie wiem, jak sprawdzę, to Wam powiem.
Następnego dnia trzecia przychodzi z podbitym okiem.
- Co się stało? Czemu masz podbite oko?
- Nic. Sprawdziłam i mówię: ”Ooo! Masz tak samo zimne jaja jak Stachu i Zenek”.
36
Dowcip #24229. Spotykają się trzy koleżanki. Plotkują. w kategorii: Śmieszne dowcipy o kobietach, Śmieszny humor o jądrach męskich.
Sprawa rozwodowa w sądzie.
- Dlaczego chce się Pan rozwieść z żoną?
- A bo moja baba to ”gnój”.
- Jak to ”gnój”?
- No normalnie ”gnój”.
- Ale może Pan to jakoś wytłumaczy?
- No Wysoki Sądzie wstaję w nocy się wylać, a tu pełny zlew naczyń.
- Dlaczego chce się Pan rozwieść z żoną?
- A bo moja baba to ”gnój”.
- Jak to ”gnój”?
- No normalnie ”gnój”.
- Ale może Pan to jakoś wytłumaczy?
- No Wysoki Sądzie wstaję w nocy się wylać, a tu pełny zlew naczyń.
1710
Dowcip #24230. Sprawa rozwodowa w sądzie. w kategorii: Śmieszne żarty o facetach, Kawały o żonie, Śmieszne kawały o sikaniu, Śmieszny humor o sprzątaniu, Śmieszne kawały o rozwodzie.
Starszy gość zaprosił kolegę na kawę. Siedzą, rozmawiają, w pokoju bawi się mała dziewczynka. W pewnym momencie gospodarz mówi do niej:
- Magisterka! Przynieś nam jeszcze kawy!
Dziewczynka poszła do kuchni, w tym czasie gość zauważa:
- ”Magisterka” to dość dziwne imię, nie uważasz?
- Wiesz, wysłałem córkę na uniwerek i sam właśnie widziałeś, z czym wróciła!
- Magisterka! Przynieś nam jeszcze kawy!
Dziewczynka poszła do kuchni, w tym czasie gość zauważa:
- ”Magisterka” to dość dziwne imię, nie uważasz?
- Wiesz, wysłałem córkę na uniwerek i sam właśnie widziałeś, z czym wróciła!
1118
Dowcip #24231. Starszy gość zaprosił kolegę na kawę. w kategorii: Śmieszny humor o dziewczynkach, Żarty o staruszkach, Żarty o studentkach.
Staruszek spowiada się księdzu:
- Proszę księdza, w czasie wojny ukrywałem Żyda w piwnicy.
- To bardzo dobry uczynek, mój synu. Możesz być z siebie dumny!
- No tak, ale ja mu kazałem płacić za każdy dzień po sto dolarów.
- No wiesz, synu, czasy ciężkie były, narażałeś własne życie. To nie grzech.
- Co za ulga. - odpowiedział staruszek, po czym oddalił się od konfesjonału, ale po paru krokach wraca i niepewnie pyta:
- To może jednak powinienem mu powiedzieć, że wojna się już skończyła?
- Proszę księdza, w czasie wojny ukrywałem Żyda w piwnicy.
- To bardzo dobry uczynek, mój synu. Możesz być z siebie dumny!
- No tak, ale ja mu kazałem płacić za każdy dzień po sto dolarów.
- No wiesz, synu, czasy ciężkie były, narażałeś własne życie. To nie grzech.
- Co za ulga. - odpowiedział staruszek, po czym oddalił się od konfesjonału, ale po paru krokach wraca i niepewnie pyta:
- To może jednak powinienem mu powiedzieć, że wojna się już skończyła?
515
Dowcip #24232. Staruszek spowiada się księdzu w kategorii: Kawały o staruszkach, Śmieszne kawały o Żydach, Śmieszny humor o spowiedzi, Śmieszne kawały o wojnie.
Stary kot postanowił nauczyć młodego seksu. Mówi mu:
- Patrz na mnie i rób to co ja!
Idą po dachu i nagle stary kot się poślizgnął, zsunął się i wisi na skraju dachu trzymając się łapami krawędzi. Młody, tak jak mu kazał stary, zrobił to samo i wiszą tak obaj. Po paru minutach stary kot mówi:
- Ja już nie wytrzymam! Puszczam się!
- A ja se jeszcze trochę pobzykam ...
- Patrz na mnie i rób to co ja!
Idą po dachu i nagle stary kot się poślizgnął, zsunął się i wisi na skraju dachu trzymając się łapami krawędzi. Młody, tak jak mu kazał stary, zrobił to samo i wiszą tak obaj. Po paru minutach stary kot mówi:
- Ja już nie wytrzymam! Puszczam się!
- A ja se jeszcze trochę pobzykam ...
112
Dowcip #24233. Stary kot postanowił nauczyć młodego seksu. w kategorii: Żarty o kotach, Żarty o seksie.
Stoi facet na klatce schodowej i pali. Nagle z sąsiedniego mieszkania rozlegają się krzyki, wrzaski. Za chwilę wychodzi sąsiad z połamanymi okularami 3D. Facet go pyta:
- Sąsiedzie, czemu Pan taki ściekły?
- Kupiłem sobie telewizor 3D i właśnie rozwaliłem go w drzazgi.
- Dlaczego?
- Próbowałem obejrzeć pornola i pięć razy mi mało penisa do mordy nie wsadzili.
- Sąsiedzie, czemu Pan taki ściekły?
- Kupiłem sobie telewizor 3D i właśnie rozwaliłem go w drzazgi.
- Dlaczego?
- Próbowałem obejrzeć pornola i pięć razy mi mało penisa do mordy nie wsadzili.
13
Dowcip #24234. Stoi facet na klatce schodowej i pali. w kategorii: Śmieszne kawały o sąsiadach, Śmieszny humor o telewizorze, Żarty o penisie.
Studenci medycyny mają zajęcia z anatomii i pierwszy raz mają być świadkami sekcji zwłok. Stoją wokół łóżka z ciałem. Prowadzący zajęcia nagłym ruchem ściąga prześcieradło i oczom wszystkich ukazuje się topielec w drugim tygodniu rozkładu. Dłonie studenciaków wędrują w kierunku ust, a profesor ze stoickim spokojem zaczyna wykład:
- Podczas tych zajęć dowiecie się jakie są dwie najważniejsze rzeczy cechujące lekarza. Po pierwsze: brak jakiegokolwiek obrzydzenia.
Po tych słowach lekarz wpycha palec w dupę topielca, po czym go wyjmuje i, ku obrzydzeniu studentów, oblizuje.
- Teraz - mówi - wszyscy, którym zależy na zaliczeniu mają to powtórzyć!
Studenci medycyny to sami twardziele. Podchodzą i robią co im profesor kazał: palec w dupę, palec w buzię. Co drugi nie daje rady i po wszystkim wymiotuje. Gdy wszyscy skończyli profesor mówi:
- I tak dochodzimy, do drugiej istotnej cechy dobrego lekarza: umiejętności obserwacji. Ja wsadziłem środkowy palec, a oblizałem wskazujący. Na przyszłość proszę o więcej uwagi.
- Podczas tych zajęć dowiecie się jakie są dwie najważniejsze rzeczy cechujące lekarza. Po pierwsze: brak jakiegokolwiek obrzydzenia.
Po tych słowach lekarz wpycha palec w dupę topielca, po czym go wyjmuje i, ku obrzydzeniu studentów, oblizuje.
- Teraz - mówi - wszyscy, którym zależy na zaliczeniu mają to powtórzyć!
Studenci medycyny to sami twardziele. Podchodzą i robią co im profesor kazał: palec w dupę, palec w buzię. Co drugi nie daje rady i po wszystkim wymiotuje. Gdy wszyscy skończyli profesor mówi:
- I tak dochodzimy, do drugiej istotnej cechy dobrego lekarza: umiejętności obserwacji. Ja wsadziłem środkowy palec, a oblizałem wskazujący. Na przyszłość proszę o więcej uwagi.
631
Dowcip #24235. Studenci medycyny mają zajęcia z anatomii i pierwszy raz mają być w kategorii: Żarty o dupie, Humor o studentach, Żarty o profesorach.
Studencie! Doprowadź do chaosu w swojej okolicy! Poczekaj, aż kiedyś zauważysz młodych, pracujących robotników drogowych. Zadzwoń na policję i powiedz, że grupa studentów, przebranych za robotników robi dziury na ulicy z powodu zakładu. Potem podejdź do robotników i powiedz im, że jacyś studenci, przebrani za policjantów będą próbowali ich aresztować. Usiądź, obserwuj i baw się.
118
Dowcip #24236. Studencie! Doprowadź do chaosu w swojej okolicy! w kategorii: Śmieszny humor o studentach, Śmieszne kawały o grach i zabawach.
Studencka jajecznica: otworzył lodówkę, podrapał jajka, zamknął lodówkę.
188