Blondynka została policjantką.
Blondynka została policjantką. Pierwsza interwencja: Zatrzymuje autobus. Przechodzi, ogląda, zaczyna coś spisywać... Podchodzi do kierowcy i mówi:
- To będzie wynosiło 4200 złotych.
- Co? - odpowiada kierowca.
- Proszę pana to nie moja wina że pasażerów jest 42 a za każdą osobę bez pasów należy się 100zł.
- To będzie wynosiło 4200 złotych.
- Co? - odpowiada kierowca.
- Proszę pana to nie moja wina że pasażerów jest 42 a za każdą osobę bez pasów należy się 100zł.
1033
Dowcip #404. Blondynka została policjantką. w kategorii: Kawały o blondynkach, Humor o kierowcach, Żarty o policjantach, Śmieszne dowcipy o autobusach.
Brunetka do blondynki:
- Robiłam sobie test ciążowy.
- Tak, a trudne były pytania?
- Robiłam sobie test ciążowy.
- Tak, a trudne były pytania?
637
Dowcip #405. Brunetka do blondynki w kategorii: Żarty o blondynkach, Kawały o brunetkach.
O co kłócą się dwie blondynki jadące na motorze?
- Która z nich będzie siedzieć przy oknie.
- Która z nich będzie siedzieć przy oknie.
97
Dowcip #406. O co kłócą się dwie blondynki jadące na motorze? w kategorii: Humor o blondynkach, Śmieszne dowcipne zagadki.
Pewnego dnia nauczycielka wchodzi do klasy i spostrzega, że ktoś napisał na tablicy słowo ”penis” bardzo małymi literami. Odwraca się w poszukiwaniu sprawcy, lecz nikogo nie znajduje. Szybko ściera wyraz i rozpoczyna zajęcia. Następnego dnia wchodzi do klasy i tym razem zauważa wyraz ”penis” napisany większymi literami i znów sytuacja się powtarza, nie znajdując winnych rozpoczyna zajęcia. I tak przez około tydzień, zawsze po wejściu do klasy znajdowała to okropne słowo napisane coraz większymi literami. W końcu pewnego dnia, wchodząc do klasy spodziewała się zostać przywitaną tym samym słowem napisanym na tablicy, jednak tym razem zauważyła napis:
- Im więcej go trzesz, tym większy się staje.
- Im więcej go trzesz, tym większy się staje.
528
Dowcip #407. Pewnego dnia nauczycielka wchodzi do klasy i spostrzega w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszne kawały o nauczycielach, Śmieszny humor o uczniach, Śmieszny humor o męskim przyrodzeniu, Śmieszny humor o nauczycielce.
Wchodzi kowboj do baru cud kobietę.
- Cześć. Kim jesteś?
- Lesbijką...
- To znaczy?
- Jak się budzę myślę o seksie z kobietą, jak jem śniadanie to myślę o seksie z kobietą, jak idę do pracy to myślę o seksie z kobietą, jak jem obiad, to myślę o seksie z kobietą, jak wracam do domu, to myślę o seksie z kobietą, jak zasypiam, to myślę o seksie z kobietą... A Ty, kim jesteś?
- Jak tu przyszedłem to myślałem, że jestem kowbojem, ale teraz wiem, ze jestem lesbijką.
- Cześć. Kim jesteś?
- Lesbijką...
- To znaczy?
- Jak się budzę myślę o seksie z kobietą, jak jem śniadanie to myślę o seksie z kobietą, jak idę do pracy to myślę o seksie z kobietą, jak jem obiad, to myślę o seksie z kobietą, jak wracam do domu, to myślę o seksie z kobietą, jak zasypiam, to myślę o seksie z kobietą... A Ty, kim jesteś?
- Jak tu przyszedłem to myślałem, że jestem kowbojem, ale teraz wiem, ze jestem lesbijką.
526
Dowcip #408. Wchodzi kowboj do baru cud kobietę. w kategorii: Żarty erotyczne, Dowcipy o mężczyznach, Humor o homoseksualistach.
Prawdziwa uwaga:
Uczeń bawi sie na lekcji komórką telefoniczną.
Uczeń bawi sie na lekcji komórką telefoniczną.
1130
Dowcip #409. Prawdziwa uwaga w kategorii: Śmieszne kawały o uczniach, Śmieszny humor szkolny.
Idzie Jasiu przez las, widzi księdza i mówi:
- Dzień dobry!
Biegnie Jasiu do mamy i mówi:
- Mamo, mamo widziałem księdza i powiedziałem ”dzień dobry”.
A mama na to:
- Nie, nie Jasiu do księdza się mówi ”szczęść Boże”.
Idzie Jasiu przez las i widzi młodą parę i mówi:
- Szczęść Boże.
Biegnie Jasiu do mamy i mówi:
- Mamo, mamo widziałem młodą parę i powiedziałem ”szczęść Boże”.
A mama na to:
- Nie, nie Jasiu na młodą parę mówi się ”jaka z was ładna para”.
Idzie Jasiu przez las i widzi rolnika ze świnką i mówi.
- Jaka z was ładna para.
Biegnie Jasiu do mamy i mówi:
- Mamo, mamo widziałem rolnika ze świnką i ”powiedziałem jaka z was ładna para”.
A mama na to:
- Nie, nie Jasiu na rolnika ze świnką mówi się ”czy mogę potrzymać”.
Idzie Jasiu przez las i widzi rolnika, który się załatwia i Jasiu mówi:
- Czy mogę potrzymać.
- Dzień dobry!
Biegnie Jasiu do mamy i mówi:
- Mamo, mamo widziałem księdza i powiedziałem ”dzień dobry”.
A mama na to:
- Nie, nie Jasiu do księdza się mówi ”szczęść Boże”.
Idzie Jasiu przez las i widzi młodą parę i mówi:
- Szczęść Boże.
Biegnie Jasiu do mamy i mówi:
- Mamo, mamo widziałem młodą parę i powiedziałem ”szczęść Boże”.
A mama na to:
- Nie, nie Jasiu na młodą parę mówi się ”jaka z was ładna para”.
Idzie Jasiu przez las i widzi rolnika ze świnką i mówi.
- Jaka z was ładna para.
Biegnie Jasiu do mamy i mówi:
- Mamo, mamo widziałem rolnika ze świnką i ”powiedziałem jaka z was ładna para”.
A mama na to:
- Nie, nie Jasiu na rolnika ze świnką mówi się ”czy mogę potrzymać”.
Idzie Jasiu przez las i widzi rolnika, który się załatwia i Jasiu mówi:
- Czy mogę potrzymać.
1032
Dowcip #410. Idzie Jasiu przez las, widzi księdza i mówi w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Humor o lesie, Dowcipy o matce.
Na lekcji polskiego pani pyta się Jasia:
- Jasiu powiedz nam kiedy używamy dużych liter?
Na to Jasiu:
- Kiedy mamy słaby wzrok!
- Jasiu powiedz nam kiedy używamy dużych liter?
Na to Jasiu:
- Kiedy mamy słaby wzrok!
428
Dowcip #411. Na lekcji polskiego pani pyta się Jasia w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Humor o nauczycielach, Śmieszny humor szkolny.
Jaś chwali się mamie:
- Dzisiaj w szkole jako jedyny się zgłosiłem.
A mama:
- A o co pani pytała?
- Kto nie odrobił pracy domowej.
- Dzisiaj w szkole jako jedyny się zgłosiłem.
A mama:
- A o co pani pytała?
- Kto nie odrobił pracy domowej.
528
Dowcip #412. Jaś chwali się mamie w kategorii: Humor o Jasiu, Humor o nauczycielach, Śmieszne dowcipy o pracy domowej.
Jedzie facet samochodem. Obok siedzi żona. Dopuszczalna prędkość 100 km/h. Facet jedzie mniej więcej z tą prędkością. Nagle żona rozpoczyna monolog:
- Już Cię nie kocham. Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu.
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 110 km/h. Żona mówi dalej:
- Pokochałam twego najlepszego przyjaciela - Kazia.
Mąż nic nie mówi tylko dalej przyspiesz do 120 km/h.
Żona przystępuje do rozważania warunków rozwodu:
- Chcę dzieci!
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 130 km/h.
- Chcę dom i samochód!
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 140 km/h.
- Chcę aby wszystkie karty kredytowe i akcje był na moje nazwisko.
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 150 km/h.
- A czego ty chcesz?
- Ja już mam wszystko co mnie potrzeba!
Mąż przyspiesza do 200km/h.
- A co masz?!
Mąż skręca na przeciwny pas jezdni i cedzi przez zęby:
- Poduszkę powietrzną!
- Już Cię nie kocham. Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu.
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 110 km/h. Żona mówi dalej:
- Pokochałam twego najlepszego przyjaciela - Kazia.
Mąż nic nie mówi tylko dalej przyspiesz do 120 km/h.
Żona przystępuje do rozważania warunków rozwodu:
- Chcę dzieci!
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 130 km/h.
- Chcę dom i samochód!
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 140 km/h.
- Chcę aby wszystkie karty kredytowe i akcje był na moje nazwisko.
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 150 km/h.
- A czego ty chcesz?
- Ja już mam wszystko co mnie potrzeba!
Mąż przyspiesza do 200km/h.
- A co masz?!
Mąż skręca na przeciwny pas jezdni i cedzi przez zęby:
- Poduszkę powietrzną!
948