Ruski mafioso wybrał się na ryby i jak to ruski mafioso miał dwa
Ruski mafioso wybrał się na ryby i jak to ruski mafioso miał dwa grube złote łańcuchy na szyi, na każdym palcu złoty sygnet, a w kieszeni gruby rulon dolarów, zarzuca złotą wędkę, ze złotym haczykiem i wyciąga oczywiście złotą rybkę. Patrzy na nią, jakaś taka mała i już chce ją wyrzucić, a tu rybka się odzywa:
- Chwileczkę, a trzy życzenia?
Mafioso patrzy na nią i mówi po chwili:
- No dobra, gadaj czego chcesz.
- Chwileczkę, a trzy życzenia?
Mafioso patrzy na nią i mówi po chwili:
- No dobra, gadaj czego chcesz.
112
Dowcip #27958. Ruski mafioso wybrał się na ryby i jak to ruski mafioso miał dwa w kategorii: Śmieszne żarty o Rosjanach, Żarty o złotej rybce, Śmieszne kawały o mafii.
Ruski naukowiec przeprowadza testy na pająku. Odciął mu jedno odnóże i mówi:
- Pająk, idi!
Pająk idzie. Rusek zapisuje: ”Po odcięciu pierwszego odnóża pająk idzie”. Potem odcina drugie odnóże:
- Pająk, idi!
Pająk idzie. Sytuacja powtarza się kilkakrotnie. W końcu pająkowi zostały dwie nogi. Rusek odciął przedostatnią:
- Pająk, idi!
Pająk, jedną nogą, posuwał się powolnie, ale idzie. Rusek zapisuje: ”Po odcięciu przedostatniego odnóża pająk idzie.” Po chwili odciął ostatnie odnóże i mówi:
- Pająk, idi!
Pająk nie idzie, nie ma jak. Rusek zapisuje w dzienniku: ”Po odcięciu ostatniego odnóża pająk ogłuchł.”
- Pająk, idi!
Pająk idzie. Rusek zapisuje: ”Po odcięciu pierwszego odnóża pająk idzie”. Potem odcina drugie odnóże:
- Pająk, idi!
Pająk idzie. Sytuacja powtarza się kilkakrotnie. W końcu pająkowi zostały dwie nogi. Rusek odciął przedostatnią:
- Pająk, idi!
Pająk, jedną nogą, posuwał się powolnie, ale idzie. Rusek zapisuje: ”Po odcięciu przedostatniego odnóża pająk idzie.” Po chwili odciął ostatnie odnóże i mówi:
- Pająk, idi!
Pająk nie idzie, nie ma jak. Rusek zapisuje w dzienniku: ”Po odcięciu ostatniego odnóża pająk ogłuchł.”
214
Dowcip #27959. Ruski naukowiec przeprowadza testy na pająku. w kategorii: Humor o Rosjanach, Śmieszny humor o pająkach.
Rydzyk, pop i rabin opowiadają, co każdy z nich robi z pieniędzmi zbieranymi na tacę. Rabin:
- Ja rysuję kółko wielkości tacy i podrzucam pieniądze. Co spadnie do kółka, to dla Boga, a reszta dla mnie.
Pop:
- Ja rysuję kreskę i podrzucam pieniądze. Co spadnie na prawo to dla Boga, a to po lewej jest dla mnie.
Rydzyk:
- Ja tak samo podrzucam pieniądze do góry. Co Bóg złapie, to jego!
- Ja rysuję kółko wielkości tacy i podrzucam pieniądze. Co spadnie do kółka, to dla Boga, a reszta dla mnie.
Pop:
- Ja rysuję kreskę i podrzucam pieniądze. Co spadnie na prawo to dla Boga, a to po lewej jest dla mnie.
Rydzyk:
- Ja tak samo podrzucam pieniądze do góry. Co Bóg złapie, to jego!
211
Dowcip #27960. Rydzyk, pop i rabin opowiadają w kategorii: Żarty o duchownych, Śmieszne kawały o pieniądzach, Żarty o Bogu, Żarty o Tadeuszu Rydzyku.
Sala operacyjna, na stole leży pacjent. Przychodzi anestezjolog:
- To jak usypiamy, prywatnie czy nasz koszt NFZ?
- Na koszt Funduszu.
- Aaa, kotki dwa ...
- To jak usypiamy, prywatnie czy nasz koszt NFZ?
- Na koszt Funduszu.
- Aaa, kotki dwa ...
19
Dowcip #27961. Sala operacyjna, na stole leży pacjent. w kategorii: Śmieszny humor o lekarzach, Śmieszne kawały o operacji.
Schodzi lokator do recepcji:
- Zasłałem całe łóżko.
- Bardzo dobrze, dziękuje.
- Płoszę bałdzo.
- Zasłałem całe łóżko.
- Bardzo dobrze, dziękuje.
- Płoszę bałdzo.
2764
Dowcip #27963. Schodzi lokator do recepcji w kategorii: Śmieszne kawały o hotelach, Żarty o kupie.
Sesja, egzamin wchodzi student. Profesor i docent egzaminują:
- Proszę wybrać pytanie, tu leżą karteczki. Tylko jedno pytanie.
Student wybiera, czyta, wzdycha smętnie.
- No, niestety, a mógłbym spróbować jeszcze raz?
Docent niespokojnie się kręci. Prof.:
- Proszę ...
Student wybiera, czyta, widać że znowu pudło.
- A czym mógłbym jeszcze raz?
Prof.:
- Proszę.
Docent nie wierzy w to co widzi. Student, losowanie, czyta, po minie już widać, że znów to samo.
- A czy mógłbym jeszcze raz spróbować?
Prof.:
- Proszę.
Docenta mało szlag nie trafi. Losowanie ale tym razem, znowu dupa, odkłada karteczkę.
Prof.:
- Pan da indeks.
Profesor wpisuje. Student patrzy i nie wierzy. Nie czeka tylko wychodzi, wybiega wręcz.
Docent:
- Panie Profesorze oszalał Pan? Dał Pan temu studentowi trzy minus!?!
Profesor:
- Czegoś szukał znaczy coś umiał ...
- Proszę wybrać pytanie, tu leżą karteczki. Tylko jedno pytanie.
Student wybiera, czyta, wzdycha smętnie.
- No, niestety, a mógłbym spróbować jeszcze raz?
Docent niespokojnie się kręci. Prof.:
- Proszę ...
Student wybiera, czyta, widać że znowu pudło.
- A czym mógłbym jeszcze raz?
Prof.:
- Proszę.
Docent nie wierzy w to co widzi. Student, losowanie, czyta, po minie już widać, że znów to samo.
- A czy mógłbym jeszcze raz spróbować?
Prof.:
- Proszę.
Docenta mało szlag nie trafi. Losowanie ale tym razem, znowu dupa, odkłada karteczkę.
Prof.:
- Pan da indeks.
Profesor wpisuje. Student patrzy i nie wierzy. Nie czeka tylko wychodzi, wybiega wręcz.
Docent:
- Panie Profesorze oszalał Pan? Dał Pan temu studentowi trzy minus!?!
Profesor:
- Czegoś szukał znaczy coś umiał ...
05
Dowcip #27964. Sesja, egzamin wchodzi student. w kategorii: Żarty o studentach, Żarty o ocenach szkolnych, Śmieszne kawały o egzaminach, Śmieszne dowcipy o profesorach.
Siedzą dwa ślimaki na zegarze, jeden na wskazówce godzinowej, drugi zaś na minutowej. Spotykali się co godzinę. I co godzinę jeden mówił do drugiego:
- Ej stary, ale jazda ...
- Ej stary, ale jazda ...
03
Dowcip #27965. Siedzą dwa ślimaki na zegarze, jeden na wskazówce godzinowej w kategorii: Żarty o ślimakach, Humor o zegarku.
Siedzą dwie blondynki i oglądają pornusa. Na filmie aktorzy się kochają, film się kończy i jedna z blondynek zaczyna płakać. Druga pyta:
- Co się stało?
- Myślałam, że się pobiorą.
- Co się stało?
- Myślałam, że się pobiorą.
910
Dowcip #27966. Siedzą dwie blondynki i oglądają pornusa. w kategorii: Żarty o blondynkach, Śmieszne kawały o filmach.
Siedzą dwie muchy na gównie, jedna pierdla, a druga do niej mówi:
- No wiesz co? Przy jedzeniu ...
- No wiesz co? Przy jedzeniu ...
321
Dowcip #27967. Siedzą dwie muchy na gównie, jedna pierdla, a druga do niej mówi w kategorii: Humor o pierdzeniu, Śmieszny humor o muchach, Śmieszne kawały o kupie.
Siedzą sobie trzy starsze panie na werandzie. Jedna z nich jest przygłuchawa. Pierwsza mówi:
- Za moich czasów, za pięć centów można było kupić takiego ogórka.
I tu gestem pokazała od łokcia do końca palców.
Druga mówi:
- Tak, masz rację, pamiętam i takie dwie cebule po trzy centymetry każda.
Tu dłonie splotła w ogromną kulę. Trzecia, ta głuchawa wreszcie zabiera głos i mówi:
- Nie mogę dosłyszeć o czym rozmawiacie, ale pamiętam chłopaka, o którym mowa ...
- Za moich czasów, za pięć centów można było kupić takiego ogórka.
I tu gestem pokazała od łokcia do końca palców.
Druga mówi:
- Tak, masz rację, pamiętam i takie dwie cebule po trzy centymetry każda.
Tu dłonie splotła w ogromną kulę. Trzecia, ta głuchawa wreszcie zabiera głos i mówi:
- Nie mogę dosłyszeć o czym rozmawiacie, ale pamiętam chłopaka, o którym mowa ...
2328