Rusałeczka przypływa do swojego Ojca - Wodnika i mówi
Rusałeczka przypływa do swojego Ojca - Wodnika i mówi:
- Tata, tata, dlaczego ludzie są tacy okrutni? Dzisiaj widziałam, jak przywiązali do linki zwierzątko i cały dzień ciągali je po dnie!
- No i cóż zrobiłaś, córeńko?
- Przecięłam linkę i zwierzątko spokojnie położyło się spać na dnie.
- Zuch, córeczka! Ale więcej tak nie rób, to był nurek!
- Tata, tata, dlaczego ludzie są tacy okrutni? Dzisiaj widziałam, jak przywiązali do linki zwierzątko i cały dzień ciągali je po dnie!
- No i cóż zrobiłaś, córeńko?
- Przecięłam linkę i zwierzątko spokojnie położyło się spać na dnie.
- Zuch, córeczka! Ale więcej tak nie rób, to był nurek!
112
Dowcip #15509. Rusałeczka przypływa do swojego Ojca - Wodnika i mówi w kategorii: Czarny humor dowcipy, Humor o nurkach.
Staruszek przychodzi do czarownicy i prosi, żeby zdięła z niego klątwę, która wisi nad nim od pięćdziesięciu lat. Czarownica mówi:
- Żeby coś poradzić, muszę znać dokładną treść tej klątwy. Jak ona brzmiała?
- Jakoś tak: ”I czynię was mężem i żoną”.
- Żeby coś poradzić, muszę znać dokładną treść tej klątwy. Jak ona brzmiała?
- Jakoś tak: ”I czynię was mężem i żoną”.
316
Dowcip #15510. Staruszek przychodzi do czarownicy i prosi w kategorii: Żarty o mężczyznach, Dowcipy o małżeństwie, Dowcipy o czarownicy.
Rozmawia trzech staruszków w domu opieki o swoich problemach. Pierwszy mówi:
- Codziennie wstaje o siódmej rano i przez godzinę meczę się żeby zrobić siku.
Drugi mówi:
- Ja wstaje o szóstej i przez godzinę meczę się żeby zrobić kupę.
Na to trzeci:
- A Ja o czwartej robię siku, o piątej kupę, a o siódmej wstaje!
- Codziennie wstaje o siódmej rano i przez godzinę meczę się żeby zrobić siku.
Drugi mówi:
- Ja wstaje o szóstej i przez godzinę meczę się żeby zrobić kupę.
Na to trzeci:
- A Ja o czwartej robię siku, o piątej kupę, a o siódmej wstaje!
013
Dowcip #15511. Rozmawia trzech staruszków w domu opieki o swoich problemach. w kategorii: Humor o staruszkach, Kawały o sikaniu, Humor o kupie.
Miłość jest jak kac. Albo wyleczysz ją czasem, albo alkoholem.
17
Dowcip #15512. Miłość jest jak kac. Albo wyleczysz ją czasem, albo alkoholem. w kategorii: Dowcipy o miłości.
Dekalog alkoholika:
Jam jest flaszka, która cię wywiodła z abstynencji:
1. Nie będziesz miał trunków cudzych przede mną.
2. Nie otwieraj flaszki swojej nadaremnie.
3. Pamiętaj, aby w dzień święty się napić.
4. Czcij kielonka swego i flaszkę swoją.
5. Nie wylewaj.
6. Nie przepijaj.
7. Nie wymiotuj.
8. Nie odmawiaj kieliszka bliźniemu swemu.
9. Nie pożądaj flaszki bliźniego swego.
10. Chyba, że cię poczęstuje.
Jam jest flaszka, która cię wywiodła z abstynencji:
1. Nie będziesz miał trunków cudzych przede mną.
2. Nie otwieraj flaszki swojej nadaremnie.
3. Pamiętaj, aby w dzień święty się napić.
4. Czcij kielonka swego i flaszkę swoją.
5. Nie wylewaj.
6. Nie przepijaj.
7. Nie wymiotuj.
8. Nie odmawiaj kieliszka bliźniemu swemu.
9. Nie pożądaj flaszki bliźniego swego.
10. Chyba, że cię poczęstuje.
02
Dowcip #15513. Dekalog alkoholika w kategorii: Kawały o alkoholu.
Grupa archeologów prowadziła wykopaliska na pustyni Negev w Izraelu, kiedy natrafili na trumnę zawierającą mumie. Po krótkich oględzinach jeden z archeologów zadzwonił do Muzeum Historii Naturalnej.
- Właśnie odkryłem mumię liczącą sobie trzy tysiące lat, mężczyzny, który umarł na zawal serca!
- Doskonale. Proszę przywieźć tą mumię do nas na badania.
Tydzień później dyrektor muzeum dzwoni do archeologa:
- Miał Pan racje na temat wieku oraz przyczyny śmierci. W jaki sposób bez żadnych specjalistycznych badan mógł Pan to wiedzieć?
- To proste... Miał w ręce kawałek papieru, a na nim było napisane: ”Stawiam dziesięć tysięcy szekli na Goliata”.
- Właśnie odkryłem mumię liczącą sobie trzy tysiące lat, mężczyzny, który umarł na zawal serca!
- Doskonale. Proszę przywieźć tą mumię do nas na badania.
Tydzień później dyrektor muzeum dzwoni do archeologa:
- Miał Pan racje na temat wieku oraz przyczyny śmierci. W jaki sposób bez żadnych specjalistycznych badan mógł Pan to wiedzieć?
- To proste... Miał w ręce kawałek papieru, a na nim było napisane: ”Stawiam dziesięć tysięcy szekli na Goliata”.
15
Dowcip #15514. Grupa archeologów prowadziła wykopaliska na pustyni Negev w Izraelu w kategorii: Kawały o mężczyznach, Kawały o mumiach, Kawały o zakładach, Śmieszny humor o śmierci.
Sekretarz komitetu powiatowego obdzwania okoliczne kołchozy:
- No jak tam idą żniwa?
- Chu*owo!
- Nie upiększajcie! Mówcie jak jest!
- No jak tam idą żniwa?
- Chu*owo!
- Nie upiększajcie! Mówcie jak jest!
522
Dowcip #15515. Sekretarz komitetu powiatowego obdzwania okoliczne kołchozy w kategorii: Humor o rolnikach, Kawały o treści wulgarnej.
Zamknięto małpę, fizyka i matematyka w trzech oddzielnych pomieszczeniach z puszką jedzenia. Po miesiącu przychodzimy zobaczyć jak sobie poradzili. Zaglądamy do małpy - ściany poobijane, puszka zmaltretowana, rozwalona i wyjedzona - małpa wesoło się szczerzy. Zaglądamy do fizyka: ściany zapisane wzorami, wykresami, jakimiś trajektoriami itp ... Na ścianie jeden ślad po uderzeniu, a puszka precyzyjnie otwarta, fizyk się szczerzy. Zaglądamy do matematyka ... Puszka nietknięta, a przed puszką martwy matematyk. Na ścianie tylko jeden napis:
- Dany mamy walec ...
- Dany mamy walec ...
219
Dowcip #15516. Zamknięto małpę w kategorii: Kawały o jedzeniu, Kawały o matematykach, Dowcipy o małpie, Śmieszne dowcipy o fizykach.
Podczas pewnego szczytu gospodarczego rozmawiają król saudyjski i właściciel Microsoftu.
- Zarobiłem w ostatnich latach takie olbrzymie pieniądze na sprzedaży ropy, że mógłbym w zasadzie kupić cały świat ... - chwali się Saudyjczyk.
Odpowiedź Gatesa:
- Przykro mi, ale nie mam zamiaru sprzedawać.
- Zarobiłem w ostatnich latach takie olbrzymie pieniądze na sprzedaży ropy, że mógłbym w zasadzie kupić cały świat ... - chwali się Saudyjczyk.
Odpowiedź Gatesa:
- Przykro mi, ale nie mam zamiaru sprzedawać.
07
Dowcip #15517. Podczas pewnego szczytu gospodarczego rozmawiają król saudyjski i w kategorii: Kawały o Microsofcie.
Pracownicy Microsoftu na delegacji, jadąc samochodem, łapią gumę. Sprzedawca proponuje następujące wyjście z sytuacji:
- Zadzwonimy do centrali, niech przyślą nam nową oponę.
Pracownik serwisu ma inny pomysł:
- Jakoś załatajmy dziurę, byle dojechać na miejsce.
Programista na to:
- Ach co tam! Po prostu pojedźmy dalej, może nikt nie zauważy.
- Zadzwonimy do centrali, niech przyślą nam nową oponę.
Pracownik serwisu ma inny pomysł:
- Jakoś załatajmy dziurę, byle dojechać na miejsce.
Programista na to:
- Ach co tam! Po prostu pojedźmy dalej, może nikt nie zauważy.
02