Rozmawiają dwa psy.
Rozmawiają dwa psy.
- Wczoraj nauczyłem mojego pana nowej sztuczki. - mówi jeden.
- Tak?!? Jakiej?
- Jak mu podaję łapę, to on mi daje swoją.
- Wczoraj nauczyłem mojego pana nowej sztuczki. - mówi jeden.
- Tak?!? Jakiej?
- Jak mu podaję łapę, to on mi daje swoją.
25
Dowcip #9759. Rozmawiają dwa psy. w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Kawały o psie.
Rozmawiają chłopcy na koloniach.
- Skąd masz tyle forsy?
- Z pisania!
- Ojej, a co piszesz?
- Listy do rodziców z prośbą o pieniądze.
- Skąd masz tyle forsy?
- Z pisania!
- Ojej, a co piszesz?
- Listy do rodziców z prośbą o pieniądze.
25
Dowcip #9760. Rozmawiają chłopcy na koloniach. w kategorii: Humor o chłopcach, Śmieszny humor o pieniądzach, Śmieszne kawały o listach.
Złote myśli pijaków:
Pijany żyje krócej, ale widzi dwa razy więcej.
Życie zaczyna się po pięćdziesiątce, a po setce lub dwóch jest jeszcze lepiej.
Każdy pijany chodzi roześmiany.
Ludzie używają do myślenia tylko dziesięć procent szarych komórek, więc pozostałe dziewięćdziesiąt mogę przeznaczyć na alkoholizm.
Pijany żyje krócej, ale widzi dwa razy więcej.
Życie zaczyna się po pięćdziesiątce, a po setce lub dwóch jest jeszcze lepiej.
Każdy pijany chodzi roześmiany.
Ludzie używają do myślenia tylko dziesięć procent szarych komórek, więc pozostałe dziewięćdziesiąt mogę przeznaczyć na alkoholizm.
25
Dowcip #9761. Złote myśli pijaków w kategorii: Śmieszny humor o alkoholu, Żarty o pijakach.
Kat mówi do skazanego:
- Gratuluję, jesteś setnym skazanym, którego powieszę. Jakie jest twoje ostatnie życzenie?
- Wypuść mnie z okazji jubileuszu!
- Gratuluję, jesteś setnym skazanym, którego powieszę. Jakie jest twoje ostatnie życzenie?
- Wypuść mnie z okazji jubileuszu!
35
Dowcip #9762. Kat mówi do skazanego w kategorii: Śmieszny humor o więźniach, Śmieszne kawały o kacie.
Kowalski strofuje psa:
- Jesteś najgłupszym psem, jakiego mogłem kupić! Jesteś kudłaty bęcwał! Ja ci każę iść po gazetę, a ty zaczynasz mi parzyć kawę!
- Jesteś najgłupszym psem, jakiego mogłem kupić! Jesteś kudłaty bęcwał! Ja ci każę iść po gazetę, a ty zaczynasz mi parzyć kawę!
26
Dowcip #9763. Kowalski strofuje psa w kategorii: Żarty o Kowalskim, Śmieszny humor o psach.
Dyrektor pewnej międzynarodowej korporacji wzywa do siebie sekretarkę.
- Dzień Dobry Pani Zosiu. Jaki mamy dziś dzień?
- Pyta Pan służbowo czy prywatnie?
- Służbowo.
- Piątek.
- A prywatnie?
- Niepłodny.
- Dzień Dobry Pani Zosiu. Jaki mamy dziś dzień?
- Pyta Pan służbowo czy prywatnie?
- Służbowo.
- Piątek.
- A prywatnie?
- Niepłodny.
27
Dowcip #9764. Dyrektor pewnej międzynarodowej korporacji wzywa do siebie sekretarkę. w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszne dowcipy o sekretarkach, Kawały o szefie, Śmieszne dowcipy o pracy.
W autobusie jedzie ładna panienka, na kolanach trzyma rasowego pieska. Stojący obok facet zagaja:
- Chciałbym być na miejscu tego pudelka.
- Nie sądzę... jadę do weterynarza przyciąć mu ogonek.
- Chciałbym być na miejscu tego pudelka.
- Nie sądzę... jadę do weterynarza przyciąć mu ogonek.
26
Dowcip #9765. W autobusie jedzie ładna panienka, na kolanach trzyma rasowego pieska. w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Dowcipy o kobietach, Żarty o psie, Humor o autobusach.
Mały Hipcio jeździ rowerkiem w kółko. Pośrodku zataczanego koła leży jego tatuś - Hipopotam, który to bączka puści, to sobie ziewnie i tak przez cały dzień. Mały Hipcio jeździ i jeździ ... W pewnym momencie małemu odpadło koło od roweru. Z płaczem krzyczy do ojca:
- Tatusiu, tatusiu, odpadło mi kółeczko!
Tatuś nic - tylko bączka puścił. Mały powtarza:
- Tatusiu! Napraw mi rowerek!
Hipopotam ruszył się z wielkim trudem i mruczy leniwie:
- No tak. Małemu odpadło kółko, a Ty rzuć teraz wszystko i rób natychmiast rowerek!
- Tatusiu, tatusiu, odpadło mi kółeczko!
Tatuś nic - tylko bączka puścił. Mały powtarza:
- Tatusiu! Napraw mi rowerek!
Hipopotam ruszył się z wielkim trudem i mruczy leniwie:
- No tak. Małemu odpadło kółko, a Ty rzuć teraz wszystko i rób natychmiast rowerek!
38
Dowcip #9766. Mały Hipcio jeździ rowerkiem w kółko. w kategorii: Śmieszne dowcipy o rowerze, Śmieszne kawały o tacie, Śmieszne dowcipy o hipopotamie.
Z przystanku odjeżdża autobus, biegnie za nim facet i krzyczy:
- Ludzie zatrzymajcie ten autobus, bo spóźnię się do pracy!
Ludzie zlitowali się nad facetem, poprosili kierowcę o zatrzymanie się. Zmęczony facet wsiada do autobusu i z radością oznajmia:
- No, zdążyłem do pracy. A teraz bileciki do kontroli poproszę!
- Ludzie zatrzymajcie ten autobus, bo spóźnię się do pracy!
Ludzie zlitowali się nad facetem, poprosili kierowcę o zatrzymanie się. Zmęczony facet wsiada do autobusu i z radością oznajmia:
- No, zdążyłem do pracy. A teraz bileciki do kontroli poproszę!
37
Dowcip #9767. Z przystanku odjeżdża autobus, biegnie za nim facet i krzyczy w kategorii: Dowcipy o kontrolerach biletów, Żarty o spóźnieniach, Humor o autobusach.
- Może pan otworzyć Windows?
- Wie pan, może nie, mamy w domu straszne przeciągi.
- Wie pan, może nie, mamy w domu straszne przeciągi.
39