LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Rodzice chłopaka wychodzili do teatru

Rodzice chłopaka wychodzili do teatru, matka robiła ostatnie szlify w łazience, a ojciec wszedł do salonu i widząc leżącego na kanapie syna mówi do niego:
- Synu wiem, że dzisiaj jak nas nie będzie przychodzi do Ciebie Twoja koleżanka Ania i wiem co będziecie robić.
Syn spojrzał na ojca i skinieniem głowy potwierdził, że ten ma rację, po czym ojciec dalej kontynuował.
- Pamiętaj tylko, że masz ją zerżnąć tak żeby poczuła, że jesteś kość z kości i krew z krwi moim synem.
- Ależ tato jasne, że tak będzie.
- Ale pamiętaj krew z krwi.
- No jasne tato.
- A gumki masz?
- No jasne tato, że mam.
Po czym wyszli do teatru. Po powrocie mama koleżki poszła do łazienki zmywać make up, a ojciec wchodzi do salonu i widzi na kanapie rozłożonego syna, który z błogim uśmiechem na twarzy oczami zamglonymi od niedawnego widocznego wysiłku przeciąga się i pręży.
- I jak synku, dobrze było?
- No jasne tato, zajebiście. - mówi rozanielonym głosem syn
- A ile miałeś orgazmów? - nie odpuszcza ojciec
- Ja? Z siedem!
- A ona? - pyta szczęśliwy ojciec
- Nie przyszła.
26

Dowcip #27937. Rodzice chłopaka wychodzili do teatru w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Śmieszne żarty o rodzicach, Dowcipy o synu.

Rodzinny, niedzielny obiad przerwała dziesięcioletnia córka, oświadczając:
- Nie jestem już dziewicą.
Zapada grobowa cisza, którą przerwał ojciec:
- Marta, Ty jesteś temu winna. Ubierasz się tak frywolnie, że faceci oglądają się za Tobą na ulicy i gwiżdżą! Mało tego, zachowujesz się obscenicznie przy naszej córce.
Do starszej, dwudziestoletniej córki, krzyczy:
- Ty też jesteś winna! Pieprzysz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie gdy tylko wyjdziemy z domu i to na oczach młodszej siostry! I jeszcze masz w szafce wibrator!
W tej chwili odzywa się jego żona:
- Zamknij się! A kto wydaje połowę każdej pensji na prostytutki? Kto spaceruje po dzielnicy czerwonych latarni z naszą córeczką? A odkąd mamy telewizję kablową, oglądasz pornole nawet przy małej! No i ta Twoja szmatława sekretarka. Myślisz, że nie wiem po co zostajesz po godzinach w pracy?
Pełna zwątpienia matka zwraca się do córeczki, będącej powodem dyskusji:
- Jak to się stało, skarbie?
- To przez nauczycielkę. Zmieniła mi rolę w jasełkach. Nie jestem już dziewicą, tylko pastereczką.
019

Dowcip #27938. Rodzinny, niedzielny obiad przerwała dziesięcioletnia córka w kategorii: Żarty o dziewczynkach, Śmieszne kawały o matce, Śmieszne kawały o ojcu, Śmieszny humor o dziewicach, Kawały o rodzeństwie.

Rolnikowi przysłano z Afryki zebrę. Facet wstawił ją do obory razem z resztą bydła. Zebra stoi, rozgląda się. Obraca w lewo do krowy i pyta:
- Kto Ty jesteś?
- Krowa.
- A co tu robisz?
- Daję mleko.
Zebra odwraca się w prawo:
- A Ty kto jesteś?
- Byk.
- A co robisz?
- Zdejmij piżamkę, to Ci pokażę.
19

Dowcip #27939. Rolnikowi przysłano z Afryki zebrę. w kategorii: Śmieszne żarty o zwierzętach, Kawały o krowach, Żarty o zebrze, Śmieszne żarty o bykach.

Rosyjski samolot nad Kijowem zrzucił wszystkie bomby, ale załodze wciąż mało.
- Wania, zniż lot, ostrzelam ich z automatu.
Po wystrzelaniu całej taśmy:
- Wania, zniż lot, będę strzelał z pistoletu.
Po wystrzelaniu magazynka:
- Wania, zniż lot, zrzucę granaty.
Gdy skończyły się granaty:
- Wania, zniż lot, będę pasem napieprzał.
122

Dowcip #27940. Rosyjski samolot nad Kijowem zrzucił wszystkie bomby w kategorii: Żarty o Rosjanach, Śmieszne kawały o pistoletach, Śmieszny humor o strzelaniu.

Rosyjski statek podpływa do wybrzeży Afryki. Marynarz rzuca cumę stojącemu na nabrzeżu murzynowi.
- Dierży linu.
Murzyn nic nie zrozumiał. Rosjanin znów rzuca mu linę i ponownie krzyczy:
- Dierży linu!
Murzyn stoi bez ruchu, a Rosjanin pyta:
- Goworisz po ruski?
Cisza.
- Parlez sous francais?
Cisza.
- Sprechen sie Deutsch?
Cisza.
- Do sou sapek English?
- Yes I, do!
- No to dierży linu!
012

Dowcip #27941. Rosyjski statek podpływa do wybrzeży Afryki. w kategorii: Kawały o Murzynach, Żarty o Rosjanach.

Rozmawia dwóch kumpli:
- Stary, w jakim dziale pracujesz?
- W kreatywnym.
- A na jakim stanowisku?
- Główny kreatyn.
615

Dowcip #27942. Rozmawia dwóch kumpli w kategorii: Kawały o pracy, Śmieszny humor o kolegach.

Rozmawia dziewczynka ze swoim ojcem:
- Ojcze! Co to takiego pascha?
- To czas, w którym rozpoczyna się post, kochanie.
- A co to takiego post, ojcze?
- No to czas, w którym nie je się mięsa, nie pije wódki ...
- Ale ojcze, wczoraj jedliśmy mięso!
- No i co z tego? Wódkę też żeśmy pili ... I dzisiaj też będziemy pili! Najważniejsze córko, to wierzyć!
106

Dowcip #27943. Rozmawia dziewczynka ze swoim ojcem w kategorii: Żarty o dziewczynkach, Śmieszne żarty religijne, Dowcipy o ojcu.

Rozmawia facet z Moskwy ze swoim kolegą z Syberii i mówi:
- Stary, ale tam u was musi być zimno!
- Eee nie tak strasznie, - mówi kolega - jakieś minus trzydzieści tylko.
- A w telewizji mówili, że minus pięćdziesiąt!
- Naprawdę? Tak w telewizji mówili?
- No tak.
- Minus pięćdziesiąt? - z niedowierzaniem pyta ten z Syberii - Eee ale to chyba na zewnątrz.
012

Dowcip #27944. Rozmawia facet z Moskwy ze swoim kolegą z Syberii i mówi w kategorii: Śmieszny humor o Rosjanach, Kawały o pogodzie.

Rozmawia Niemiec, Rusek i Polak na wojnie. Niemiec mówi:
- Po powrocie do kraju kupie mojej żonie Mercedesa i BMW! Jak nie będzie chciała jeździć Mercedesem będzie jeździła BMW!
Rusek:
- Kupie mojej żonie futro z lisa i futro z norek! Jak nie będzie chciała chodzić w futrze z lisa będzie chodzić w futrze z norek!
Polak:
- Ja kupie swojej żonie zielony beret i wibrator! Jak nie będzie chciała chodzić w berecie to niech się spieprza!
4830

Dowcip #27945. Rozmawia Niemiec, Rusek i Polak na wojnie. w kategorii: Śmieszne żarty Polak, Rusek i Niemiec, Śmieszne dowcipy o żonie, Dowcipy o prezentach.

Rozmawia Ojciec z synem:
- Tato czym się różni ”teoretycznie” od ”praktycznie”.
- Słuchaj synu. idź się spytaj Mamy czy dała by dupy murzynowi za milion.
No i synek się pyta.
- Mamo dała byś dupy murzynowi za milion złotych?
- W sumie to bardzo dużo pieniędzy, mielibyśmy do końca życia, nowy samochód, dom i inne potrzebne rzeczy. A więc chyba tak.
Synek wraca do ojca, a ten mówi żeby teraz spytał się siostry.
- Siostro dała byś dupy murzynowi za milion?
- Hmm miała bym na kosmetyki, SPA, ubrania, solarium i inne wydatki, a więc pewnie bym dała.
Synek znów wraca do ojca mówiąc mu co odpowiedziała siostra i teraz ma iść się spytać dziadka.
- Dziadku dał byś dupy murzynowi za milion?
- No chyba tak, na starość mieć tyle kasy? Bym się chociaż rozerwał i w ogóle.
Syn znów wraca do ojca, mówi co odpowiedział dziadek
- No widzisz synu teoretycznie mamy trzy miliony.
- A praktycznie? - pyta dociekliwy syn.
- Praktycznie dwie dziwki i pedała.
013

Dowcip #27946. Rozmawia Ojciec z synem w kategorii: Kawały o pieniądzach, Śmieszne żarty o synu, Śmieszne dowcipy o tacie, Żarty o seksie.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a

» Motocykle ogłoszenia

» Słownik antonimów języka polskiego

» Definicje

» Hasła i odpowiedzi do krzyżówek

» Słownik odmiany wyrazów

» Oferty pracy na cały etat dla opiekunek do dzieci

» Słownik rymów imiona

» Stopniowanie przysłówków

» Słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki do skakanki

» Zagadki edukacyjne do drukowania dla dzieci

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost