Reporter telewizji polskiej pyta Bacę
Reporter telewizji polskiej pyta Bacę:
- A jak wy tu się zabezpieczacie przeciwko AIDS?
- O panoczu. My caly czos nosymy kondony.
- A jak to? Nigdy go nie zdejmujecie?
- A pewnie do szczanio i pierdolenio muse go sciągnąć!
- A jak wy tu się zabezpieczacie przeciwko AIDS?
- O panoczu. My caly czos nosymy kondony.
- A jak to? Nigdy go nie zdejmujecie?
- A pewnie do szczanio i pierdolenio muse go sciągnąć!
818
Dowcip #7854. Reporter telewizji polskiej pyta Bacę w kategorii: Humor o Bacy, Żarty o prezerwatywach.
Środek nocy. Pod rozgwieżdżonym niebem na środku hali stoi bacówka. W pewnym momencie otwierają się drzwi i jak z procy wybiega stamtąd owieczka. W drzwiach staje juhas i dopinając rozporek mówi:
- Ach, żebyś ty jeszcze gotować umiała.
- Ach, żebyś ty jeszcze gotować umiała.
310
Dowcip #7855. Środek nocy. Pod rozgwieżdżonym niebem na środku hali stoi bacówka. w kategorii: Śmieszne żarty o Bacy, Śmieszny humor o zwierzętach, Kawały o owcach.
Zakopane, zakopane... śpiewa baca zakopując teściową.
46
Dowcip #7856. Zakopane, zakopane... śpiewa baca zakopując teściową. w kategorii: Żarty o Bacy, Śmieszne kawały o teściowej, Śmieszne dowcipy o śpiewaniu.
Sąsiad mówi do Bacy:
- Baco, tam za stodołą, na waszych deskach, chłopaki gwałcą waszą córkę!
Baca przerażony biegnie natychmiast za stodołę, po chwili wraca uśmiechnięty i mówi:
- Aaaaa... wiedziołem, ze żartowołeś, to wcale nie moje deski.
- Baco, tam za stodołą, na waszych deskach, chłopaki gwałcą waszą córkę!
Baca przerażony biegnie natychmiast za stodołę, po chwili wraca uśmiechnięty i mówi:
- Aaaaa... wiedziołem, ze żartowołeś, to wcale nie moje deski.
35
Dowcip #7857. Sąsiad mówi do Bacy w kategorii: Śmieszny humor o Bacy, Kawały o sąsiadach.
Do bacy podchodzą turyści:
- Baco, dojdziemy tą drogą na Morskie Oko?
- Jasne,prościutko tylko idżcie.
Gdy turyści odeszli Baca mówi sam do siebie.
- Przecie ziemia jest okrągła.
- Baco, dojdziemy tą drogą na Morskie Oko?
- Jasne,prościutko tylko idżcie.
Gdy turyści odeszli Baca mówi sam do siebie.
- Przecie ziemia jest okrągła.
613
Dowcip #7858. Do bacy podchodzą turyści w kategorii: Śmieszne kawały o Bacy, Śmieszne dowcipy o turystach.
Idzie pani z miasta na Gubałówkę, ale nie wie, która godzina. Widzi Bacę miotającego gnój i nie wie jak się go spytać o godzinę. Myśli czy proszę pana czy góralu.
- Panie gnojarzu, która godzina? - pyta w końcu.
Baca spojrzał w niebo, potem na cień padający od wideł i też nie wiedział jak odpowiedzieć czy proszę pani, czy lasko... Więc mówi:
- Dwunasta ty k*rwo z miasta!
- Panie gnojarzu, która godzina? - pyta w końcu.
Baca spojrzał w niebo, potem na cień padający od wideł i też nie wiedział jak odpowiedzieć czy proszę pani, czy lasko... Więc mówi:
- Dwunasta ty k*rwo z miasta!
918
Dowcip #7859. Idzie pani z miasta na Gubałówkę, ale nie wie, która godzina. w kategorii: Kawały o Bacy, Humor o kobietach, Dowcipy o turystach.
Stary Baca postanowił odwiedzić wdowę. Puka wieczorem do jej chaty:
- Kto tam? - pyta wdowa.
- Stasek Gąsienica od Krzeptowskich z Gubałówki. - odpowiada Baca.
- Wejdźcie, tylko niech ostatni z was zamknie drzwi.
- Kto tam? - pyta wdowa.
- Stasek Gąsienica od Krzeptowskich z Gubałówki. - odpowiada Baca.
- Wejdźcie, tylko niech ostatni z was zamknie drzwi.
614
Dowcip #7860. Stary Baca postanowił odwiedzić wdowę. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Bacy, Śmieszny humor o wdowie.
Turysta wybrał się w góry. Po drodze zatrzymał się przy studni. Widniał na niej napis: STUDNIA BEZ DNA. Turysta wrzucił kamień i nasłuchuje... Nic. Wrzucił większy kamień... Nic. Wrzucił taki duży kamień, nasłuchuje... Nic. Nagle do studni wskoczyła koza. Zdziwił się wielce, ale ruszył dalej w góry. Wracając napotkał Bacę przy studni. Baca pyta:
- Panocku nie widzieliście mojej kozy?
- Widziałem, wskoczyła do studni.
- Jak to wskoczyła, jak była do takiego duuużego kamienia uwiązana?!
- Panocku nie widzieliście mojej kozy?
- Widziałem, wskoczyła do studni.
- Jak to wskoczyła, jak była do takiego duuużego kamienia uwiązana?!
39
Dowcip #7861. Turysta wybrał się w góry. Po drodze zatrzymał się przy studni. w kategorii: Humor o Bacy, Dowcipy o turystach, Śmieszne dowcipy o zwierzętach.
Baca podejrzewał, że jego żona go zdradza, gdy tylko on wychodzi na hale pasać owce. Jako ”majster złota rączka” postawił pod łóżkiem garnek śmietany i powiesił nad nim łyżkę. Gdy tylko jedna osoba leżała na łóżku, łyżka wisiała nad powierzchnią, gdy położyły się dwie osoby, łyżka zamaczała się w śmietanie. Proste i skuteczne. Po powrocie z hali poleciał do sypialni i znalazł pod łóżkiem... garnek masła...
48
Dowcip #7862. Baca podejrzewał, że jego żona go zdradza w kategorii: Śmieszny humor o Bacy, Żarty o żonie, Humor o zdradzie.
Baca po imprezie widzi taxi i się pyta:
- Ile zapłacę na ul. Kostek?
- 20zł.
- A dało by się za 15?
- Nie.
Następnego dnia Baca przechodzi koło taksówek i widzi, że pierwszy to ten wredny więc podchodzi od tyłu i każdego taksówkarza się pyta:
- Ile na ul. Kostek?
- 20zł.
- Dam panu 50 jak w drodze zrobi mi pan loda.
- Spadaj!
I tak przy każdej taksówce.
W końcu podchodzi do tego wrednego i mówi:
- Ile na ul. Kostek?
- 20.
- Dam panu 50 jeżeli wjedzie pan powoli pod górkę i pomacha swoim kolegom.
- Ile zapłacę na ul. Kostek?
- 20zł.
- A dało by się za 15?
- Nie.
Następnego dnia Baca przechodzi koło taksówek i widzi, że pierwszy to ten wredny więc podchodzi od tyłu i każdego taksówkarza się pyta:
- Ile na ul. Kostek?
- 20zł.
- Dam panu 50 jak w drodze zrobi mi pan loda.
- Spadaj!
I tak przy każdej taksówce.
W końcu podchodzi do tego wrednego i mówi:
- Ile na ul. Kostek?
- 20.
- Dam panu 50 jeżeli wjedzie pan powoli pod górkę i pomacha swoim kolegom.
28