Prywatka w podziemiach Kremla, jenerały żłopią wódkę późno w nocy.
Prywatka w podziemiach Kremla, jenerały żłopią wódkę późno w nocy. Wchodzi sprzątaczka z wiadrem i ścierką, nie przejmując się, stawia wiadro na biurku, na papierach i różnych guzikach. Generał wytrzeszcza oczy i wrzeszczy do sprzątaczki:
- Paszła w piiizduuu!
- Ja, towariszcz gienieral?
- Niet, Zapadnaja Jewropa!
- Paszła w piiizduuu!
- Ja, towariszcz gienieral?
- Niet, Zapadnaja Jewropa!
310
Dowcip #2697. Prywatka w podziemiach Kremla, jenerały żłopią wódkę późno w nocy. w kategorii: Żarty o Rosjanach, Kawały o żołnierzach, Humor o sprzątaniu, Śmieszne dowcipy o sprzątaczkach.
- Dziwicie się Kowalski, że nie ma dla was premii? Przypomnijcie sobie! Na pochodzie pierwszomajowym toście nieśli portret towarzysza Bieruta, a na ramieniu jakiegoś kundla. A jak powiedziałem ”Kowalski, rzucie to bydlę!”, to coście rzucili?
112
Dowcip #2698. - Dziwicie się Kowalski, że nie ma dla was premii? w kategorii: Humor o Kowalskim, Śmieszny humor polityczny, Śmieszne kawały o psie, Śmieszne dowcipy o dziełach sztuki.
Przychodzą dziennikaze do syna prezydenta. Jeden z nich pyta:
- Gdzie jest Twój Tatuś, w SLD, PSL, czy w PiS?
Na to synek:
- Mój tatuś jest w WC!
- Gdzie jest Twój Tatuś, w SLD, PSL, czy w PiS?
Na to synek:
- Mój tatuś jest w WC!
311
Dowcip #2699. Przychodzą dziennikaze do syna prezydenta. w kategorii: Kawały polityczne, Śmieszne żarty o synach, Śmieszne dowcipy o prezydencie.
Zamawia Clinton rozmowę telefoniczną z Piekłem. Gada, gada, po kilku dniach przychodzi rachunek na ogromną kwotę. Zamówił także Jelcyn, bo co, ma być gorszy? Gada, gada, gada, gada.
Przyszedł rachunek na kilkanaście rubli. Zdumiony dzwoni na centrale z zapytaniem co on tak tanio, a Clinton drogo?
- Bo ze Stanów do Pielka to międzynarodowa, a z Moskwy to miejscowa.
Przyszedł rachunek na kilkanaście rubli. Zdumiony dzwoni na centrale z zapytaniem co on tak tanio, a Clinton drogo?
- Bo ze Stanów do Pielka to międzynarodowa, a z Moskwy to miejscowa.
215
Dowcip #2700. Zamawia Clinton rozmowę telefoniczną z Piekłem. w kategorii: Śmieszny humor polityczny, Śmieszne żarty o rozmowach telefonicznych, Śmieszne dowcipy o piekle, Śmieszne kawały o Billu Clintonie, Śmieszny humor o Borysie Jelcynie.
Jak nazywa się kogoś w budynku Sejmu, kto jest uczciwy, etyczny i inteligentny?
- Uczestnik wycieczki szkolnej.
- Uczestnik wycieczki szkolnej.
210
Dowcip #2701. Jak nazywa się kogoś w budynku Sejmu, kto jest uczciwy w kategorii: Humor o uczniach, Śmieszne dowcipne zagadki, Dowcipy o wycieczce, Śmieszne dowcipy o sejmie.
Jakie są polskie drogi do kapitalizmu?
- Drogi węgiel, drogi gaz, drogi prąd.
- Drogi węgiel, drogi gaz, drogi prąd.
111
Dowcip #2702. Jakie są polskie drogi do kapitalizmu? w kategorii: Kawały polityczne, Śmieszne dowcipy zagadki, Śmieszne kawały o kapitalizmie.
Rosjanie zaczęli umieszczać na Kubie coraz więcej swoich wojsk na co Amerykanie zareagowali dyplomatyczną notą:
- Jeśli nie zaprzestaniecie rozmieszczania wojsk na Kubie będziemy musieli użyć przeciw wam broni atomowej.
Na co Rosjanie odpowiedzieli:
- My w odwecie użyjemy naszej tajnej broni.
Amerykanie nie wiedzieli co to jest ta tajna broń, ale nic sobie z tych przechwałek nie robili. Po miesiącu ruchy wojsk na Kubie nie ustały wiec Amerykanie ponowili groźbę z tygodniowym ultimatum, na co Rosjanie
odpowiedzieli jak poprzednio. Po upływie tygodnia na Rosję poleciały rakiety natomiast Rosjanie wysłali notę:
- W odwecie użyjemy przeciw wam naszej tajnej broni.
Po tygodniu w gazetach amerykańskich można było przeczytać:
- Tysiące zabitych i rannych, zniszczone miasta i miasteczka, a bomba gumowa nadal skacze.
- Jeśli nie zaprzestaniecie rozmieszczania wojsk na Kubie będziemy musieli użyć przeciw wam broni atomowej.
Na co Rosjanie odpowiedzieli:
- My w odwecie użyjemy naszej tajnej broni.
Amerykanie nie wiedzieli co to jest ta tajna broń, ale nic sobie z tych przechwałek nie robili. Po miesiącu ruchy wojsk na Kubie nie ustały wiec Amerykanie ponowili groźbę z tygodniowym ultimatum, na co Rosjanie
odpowiedzieli jak poprzednio. Po upływie tygodnia na Rosję poleciały rakiety natomiast Rosjanie wysłali notę:
- W odwecie użyjemy przeciw wam naszej tajnej broni.
Po tygodniu w gazetach amerykańskich można było przeczytać:
- Tysiące zabitych i rannych, zniszczone miasta i miasteczka, a bomba gumowa nadal skacze.
210
Dowcip #2703. Rosjanie zaczęli umieszczać na Kubie coraz więcej swoich wojsk na co w kategorii: Śmieszne dowcipy o Rosjanach, Dowcipy o wojsku, Śmieszne dowcipy o bombie, Śmieszny humor o Amerykanach.
Lech Kaczyński odwiedza gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, towarzyszący grupie oficjeli fotoreporterzy natychmiast strzelają fotki. Na to Kaczyński:
- Tylko żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem, typu ”Kaczka i świnie, albo coś takiego!
- Ależ skąd panie prezydencie. Wszystko będzie cacy.
Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Kaczyńskiego wśród świń i podpis ”Lech Kaczyński (trzeci od lewej)”.
- Tylko żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem, typu ”Kaczka i świnie, albo coś takiego!
- Ależ skąd panie prezydencie. Wszystko będzie cacy.
Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Kaczyńskiego wśród świń i podpis ”Lech Kaczyński (trzeci od lewej)”.
714
Dowcip #2704. Lech Kaczyński odwiedza gospodarstwo rolne. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Lechu Kaczyńskim, Śmieszne kawały o rolnikach, Śmieszny humor polityczny.
Szef TVN24 do dziennikarzy: Kochani, przez dwa lata waliliśmy w obóz rządzący. Tak dalej byc nie może. Jesteśmy telewizją niezależną i to zobowiązuje. Teraz będziemy kopać w opozycję.
111
Dowcip #2705. Szef TVN24 do dziennikarzy w kategorii: Dowcipy polityczne, Śmieszne dowcipy o dziennikarzach.
- Czym się różni polityk od damy?
Jak dama mówi nie, to znaczy może,
jak dama mówi może, to znaczy tak,
jak dama mówi tak, to już nie jest damą.
A polityk jak mówi tak, to znaczy może,
jak mówi może, to znaczy nie,
a jak mówi nie, to już nie jest politykiem.
Jak dama mówi nie, to znaczy może,
jak dama mówi może, to znaczy tak,
jak dama mówi tak, to już nie jest damą.
A polityk jak mówi tak, to znaczy może,
jak mówi może, to znaczy nie,
a jak mówi nie, to już nie jest politykiem.
112