LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Profesor podczas wykładu z Analizy Algorytmów, temat

Profesor podczas wykładu z Analizy Algorytmów, temat: ”Wyszukiwanie wzorca w tekście”:
- Sprawdzamy czy Ala się zgadza. Jak się nie zgadza, to posuwamy. Ale tak długo, aż się zgodzi.
118

Dowcip #1707. Profesor podczas wykładu z Analizy Algorytmów, temat w kategorii: Dowcipy o profesorach.

Student pyta profesora::
- Panie profesorze mam pytanie dotyczące kolokwium - czy będziemy podzieleni jakoś na grupy?
Profesor się chwile zamyślił, roześmiał i wypalił tekstem:
- Tak... Tak... po tej stronie usiądą praworęczni, a po tej leworęczni. W tej części palący, a w tamtej niepalący.
31

Dowcip #1708. Student pyta profesora: w kategorii: Śmieszny humor o studentach, Humor o profesorach.

Psychologia, fajny profesorek:
- Pokaże Państwu jak oddziaływać na ludzi. Do Pana z ostatniej ławki: Ty jełopie wyglądasz jak zasraniec, po co Ciebie matka urodziła? Jesteś jak wesz na dupie.
Student po cichu do kolegi, ale słychać było wyraźnie:
- Zaraz mu przywalę.
Doktor:
- Właśnie tak się oddziałuje na ludzi!
79

Dowcip #1709. Psychologia, fajny profesorek w kategorii: Śmieszny humor o studentach, Śmieszne żarty o profesorach.

14 czerwca 2006 Dortmund. Komentuje Dariusz Szpakowski:
- I oto proszę państwa, na murawę wybiega drużyna polska. Biało czerwone stroje z orłem na piersi. Do piłki podbiega Jacek Bąk podaje do Kosowskiego ten drybluje... Przerzut na lewą stronę boiska do Smolarka, strzał i GOOOOOOL. Przy piłce znowu Kosowski, Żurawski, podaje do Krzynówka, ten krótko do Jelenia strzał i GOOOOOOL! Jak wspaniale gra dzisiaj nasza Narodowa Reprezentacja.
Ale teraz krzyk na trybunach wzmaga się bardzo, bo oto z tunelu wybiegają na boisko piłkarze Niemieccy.
312

Dowcip #1710. 14 czerwca 2006 Dortmund. w kategorii: Humor o Niemcach, Kawały o piłkarzach, Kawały o sporcie, Dowcipy o Polakach.

Pewien mieszkaniec Homla, przemysłowiec jechał w podróż handlową do Warszawy. Zatrzymał się w małym miasteczku, banku nie ma, hotel lichy. A on miał trzydzieści tysięcy rubli, bo to było za carskich czasów. Myśli sobie pójdę do swojego przywódcy duchowego, akurat to był rabin, pójdę, może u niego te trzydzieści tysięcy rubli zdeponuję. Poszedł, a rabin mówi:
- Słucham cię?
- Rabe, ja chciałbym u ciebie zdeponować trzydzieści tysięcy rubli.
Ale rabin na to:
- Nie, no kochany tak to nie ma. Musimy mieć świadków.
Rabin zawołał dwóch najzacniejszych ludzi w mieście i mówi:
- Słuchajcie, ten oto przemysłowiec z Homla, chce u mnie zdeponować trzydzieści tysięcy rubli.
W obecności świadków, rabin wziął od niego te pieniądze, schował, a uspokojony właściciel poszedł do hotelu. Rano przychodzi do rabina i mówi:
- Dzień dobry, poproszę moje trzydzieści tysięcy rubli.
- Jakie trzydzieści tysięcy rubli, oszuście jeden!- oburzył się rabin.
- No jakże, przecież tu dwóch najzacniejszych ludzi w tym mieście było świadkami, jak ci dawałem te pieniądze!
Rabin mówi:
- Zaraz kochany!
Wezwał tych dwóch szlachetnych mężczyzn i mówi:
- Ten oto, przemysłowiec z Homla, twierdzi, że zostawił u mnie trzydzieści tysięcy rubli.
- Jakie trzydzieści tysięcy? - zdziwili się zacni i wyszli.
Wtedy Rabin wyjął pieniądze, trzydzieści tysięcy rubli, wręcza mu i mówi;
- Masz.
- Boże! - krzyczy przemysłowiec - przecież ja mogłem całkowicie umrzeć na zawał serca.
- To nie o to chodzi - mówi rabin - ja ci chciałem pokazać z kim ja muszę pracować.
216

Dowcip #1711. Pewien mieszkaniec Homla w kategorii: Śmieszne żarty o duchownych, Kawały o pieniądzach, Śmieszny humor o Żydach.

Agent ubezpieczeniowy przez dwie godziny namawia Beniamina, żeby ubezpieczył mienie od ognia i kradzieży. W końcu nowy klient jest gotów podpisać umowę. Agent, podając mu druczek, zaznacza:
- Oczywiście, Towarzystwo nie pokrywa szkód powstałych wskutek celowego wzniecenia pożaru przez właściciela mieszkania.
Beniamin odkłada pióro i zwraca się do żony:
- Wiesz Róża, ja od razu miałem przeczucie, że w tym interesie tkwi jakieś oszustwo!
210

Dowcip #1712. Agent ubezpieczeniowy przez dwie godziny namawia Beniamina w kategorii: Kawały o pożarze, Kawały o ubezpieczeniach.

Nie módl się, żeby się skończyły twoje kłopoty, bo wraz z nimi kończy się życie.
412

Dowcip #1713. Nie módl się, żeby się skończyły twoje kłopoty w kategorii: Kawały o modlitwie.

Rżewski i Wasiljew jechali konno na obchód garnizonu. Wasiljew był skacowany, więc wyciągnął z torby butelkę staropolskiej wódki:
- Poruczniku Rżewski! Walniemy ”siwuchę”?!
Rżewski nie odwracając głowy:
- Nieee ... Ja już gniadą dzisiaj walnąłem.
211

Dowcip #1714. Rżewski i Wasiljew jechali konno na obchód garnizonu. w kategorii: Kawały o alkoholu, Dowcipy o poruczniku Rżewskim, Kawały o koniu.

Wdowa przychodzi do księgarni:
- Chciałabym coś na długie, samotne wieczory.
- Polecam zbiór dowcipów o duchach!
412

Dowcip #1715. Wdowa przychodzi do księgarni w kategorii: Śmieszny humor o książkach, Śmieszne dowcipy o sprzedawcach, Śmieszne kawały o wdowie.

Pije osiołek wodę w jeziorze i mówi do siebie:
- Jaki ja jestem mądry, wszystko umiem. A jaki silny ... Tygrysa, lwa to raz dwa pokonam.
Nagle lew stuka go łapą od tyłu:
- Kolego, coś mówiłeś?
- A nic, tak mi się od rana coś pieprzy w głowie.
514

Dowcip #1716. Pije osiołek wodę w jeziorze i mówi do siebie w kategorii: Dowcipy o zwierzętach, Kawały o lwie, Kawały o ośle.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a OnLine

» Nowe auta osobowe ogłoszenia

» Internetowy słownik antonimów języka polskiego

» Słownik definicji i haseł

» Leksykon krzyżówkowicza

» Deklinacja słów

» Praca dla opiekunki

» Wyszukiwarka rymów do wyrazów

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków

» Internetowy słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki dla dzieci

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami do drukowania

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost