LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Premier Miller odwiedza wzorowe gospodarstwo rolne.

Premier Miller odwiedza wzorowe gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, towarzyszący grupie oficjeli fotoreporterzy natychmiast strzelają fotki. Na to Miller:
- Żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem! Typu MILLER I ŚWINIE czy coś takiego.
- Ależ skąd panie Premierze! - odpowiadają reporterzy. Wszystko będzie cacy. Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Millera wśród świń, podpis: MILLER (DRUGI OD LEWEJ)
34

Dowcip #8634. Premier Miller odwiedza wzorowe gospodarstwo rolne. w kategorii: Śmieszne kawały polityczne, Śmieszne dowcipy o dziennikarzach, Dowcipy o Leszku Millerze, Śmieszny humor o świniach.

Jest rok 1943. Niezwyciężona armia niemiecka prowadzi pacyfikację rosyjskich wsi. Z czasem zaczęło to ich nudzić, więc wpadli na pomysł aby urozmaicić sobie zadanie. Weszli do kolejnej wsi, kazali wszystkim stanąć w jednym miejscu i rzekli:
- Chłopy - my was wszystkich zaraz zabijemy, ale jest szansa aby się uratować. Jeżeli baba rozpozna swojego chłopa po przyrodzeniu, to my puszczamy tę parę wolno.
Chłopi po namyśle zgodzili się. Niemcy kazali im się rozebrać i założyć na głowy worki po ziemniakach.
Idzie pierwsza BABA:
- Nie mój, nie mój, nie mój, nie mój, mój! - i trafiła.
Idzie druga:
- Nie mój, nie mój, nie mój, mój! - i też trafiła.
Niemcy drapią się po głowach, co jest grane? Idzie trzecia:
- Nie mój, nie mój, mój! - i znowu trafiła.
W tej sytuacji dowódca mówi:
- Wróg nas przechytrzył, ale my nie jesteśmy głupi, więc ty Hans rozbieraj się, wkładaj wór na głowę i stawaj między chłopy - pokrzyżujemy im plany.
Hans rozebrał się, założył wór i puszczają kolejną babę:
- Nie mój, nie mój, nie mój, nie z naszej dierjewni, nie mój, mój!
013

Dowcip #8635. Jest rok 1943. w kategorii: Śmieszne żarty o Niemcach, Kawały o Rosjanach, Kawały polityczne, Humor o męskim przyrodzeniu, Humor o chłopach.

Seminarium. Ksiądz prowadzący wykłady mówi do kleryków:
- W przyszłym tygodniu chciałbym z wami porozmawiać o grzechu kłamstwa. Aby się dobrze do tematu przygotować, przeczytajcie proszę rozdział siedemnasty Ewangelii wg św. Marka.
Po tygodniu pyta swoich studentów, kto przeczytał zadany rozdział. Wszystkie ręce wędrują do góry.
- Moi drodzy, Ewangelia wg św. Marka ma tylko szesnaście rozdziałów. Widzę, że będziemy mieli o czym rozmawiać.
23

Dowcip #8636. Seminarium. w kategorii: Śmieszne dowcipy o duchownych, Dowcipy o studentach, Śmieszny humor o wykładach.

Noe na Arce wraca po kwadransie z wędkowania:
- Cholera, że też wziąłem tylko dwa robaki.
412

Dowcip #8637. Noe na Arce wraca po kwadransie z wędkowania w kategorii: Kawały religijne, Kawały o Arce Noego.

Do spowiedzi przychodzi młoda kobieta i mówi księdzu:
- Wybacz mi ojcze, bo zgrzeszyłam.
- A co konkretnie zrobiłaś, córko?
- Nazwałam pewnego mężczyznę skurw.synem.
- A dlaczegoś go tak nazwała?
- Bo mnie pocałował.
- Tak jak ja całuję cię teraz?
- Tak.
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw.synem.
- Ale ojcze, on dotknął jeszcze mojej piersi!
- Tak jak ja dotykam jej teraz?
- Tak.
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw.synem.
- Ale ojcze, on mnie rozebrał!
- Tak jak ja ciebie teraz? - spytał ksiądz rozbierając ją.
- Tak, ojcze.
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw.synem.
- Ale ojcze, on wsadził swoje, wie ojciec co, w moją, wie ojciec co.
- Tak jak ja teraz? - spytał ksiądz wsadzając..
- Tak, taaaak, taaaaaaaaak, ojcze!
Kilka minut później:
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw.synem.
- Ale ojcze, on miał AIDS!
- To skurw.syn!
620

Dowcip #8638. Do spowiedzi przychodzi młoda kobieta i mówi księdzu w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Śmieszny humor o duchownych, Humor o chorobach, Śmieszne kawały o spowiedzi.

Wpada zakonnica do zakonu:
- Siostro, siostro zgwałcili mnie, co robić?
- Zjeść cytrynę!
- Pomoże?
- Nie, ale przynajmniej zniknie ten uśmiech z twarzy.
07

Dowcip #8639. Wpada zakonnica do zakonu w kategorii: Kawały o zakonnicach, Żarty o gwałcie.

Rozmawia dwóch znajomych w Nowym Roku na mega kacu:
- No i co tam stary, jakieś postanowienia na ten Nowy Roczek?
- No wiesz, samochód ma już rok, zaczyna się sypać, trza by kupić jakąś nówkę.
Baby ciągle te same, kurna, dobrze by było je zmienić na inne, ile można te same rżnąć. Jeszcze bym pierdyknął na jakieś dwa tygodnie na Seszele bo mi się tu nudzi u nas. A i przydałoby się skończyć z trawą i koksem bo za bardzo się pieprzy we łbie.
- No to musisz się wziąć ostro do roboty... A co z basenem, wspominałeś kiedyś, że wybudujesz sobie taki piętrowy ze zjeżdżalnią i sauną pod dachem?
- No nie ma opcji. Byli panowie z gminy i nie wiem jak u ciebie, ale u mnie na plebani za domem jest teren podmokły więc dupa z tego.
36

Dowcip #8640. Rozmawia dwóch znajomych w Nowym Roku na mega kacu w kategorii: Śmieszny humor o alkoholu, Humor o duchownych, Śmieszne kawały o narkotykach, Kawały o pieniądzach.

Ostatnia wieczerza. Wchodzi skupiony Jezus, patrzy, a tu impreza na całego drogie wino i luksusowe żarcie.
- Zaraz zaraz miało być skromnie ... Skąd wzięliście na to pieniądze?
- Nie wiem, podobno Judasz coś sprzedał.
520

Dowcip #8641. Ostatnia wieczerza. w kategorii: Żarty o Jezusie, Humor religijny, Śmieszne żarty o imprezie, Śmieszne żarty o Apostołach.

Nowy ksiądz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafii, więc poprosił kościelnego żeby do święconej wody dolewał kilka kropel wódki, aby się rozlużnić. No i tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze a nawet lepiej jak na pierwszej mszy, ale jak wrócił do pokoju znalazł list:
Drogi bracie,
- Następnym razem dolej kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki,
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to duże ”T”,
- Nie wolno na Judasza mówić ten ”skurw.syn”,
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara,
- Jest dziesięć przykazań, a nie dwanaście,
- Jest dwunastu apostołów, a nie dziesięciu,
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu,
- Inicjatywa aby ludzie klaskali była imponująca ale tańczyć makarenę i robić ”pociąg” to przesada,
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina,
- Pamiętaj, że msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po czterdzieści pięć minut,
- Ten obok w ”Czerwonej sukni” to nie był transwestyta, lecz to byłem ja Biskup.
110

Dowcip #8642. Nowy ksiądz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafii w kategorii: Humor o alkoholu, Śmieszne kawały o duchownych, Kawały religijne.

Dwóch Żydów zwiedza Watykan, podziwiają przepych i bogactwo. Jeden mówi:
- Popatrz, a zaczynali od stajenki.
18

Dowcip #8643. Dwóch Żydów zwiedza Watykan, podziwiają przepych i bogactwo. w kategorii: Humor o Żydach, Śmieszne żarty religijne.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Używane auta osobowe ogłoszenia

» Wyrazy przeciwstawne

» Definicja

» Odpowiedzi do krzyżówek

» Odmiana imion przez przypadki

» Praca dla opiekunki do dzieci

» Internetowy słownik rymów do przymiotników

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Wyrazy bliskoznaczne

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki edukacyjne z odpowiedziami do drukowania dla dzieci

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost