LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Porucznik Rżewski z kompanami, pijaństwo ogólne oczywiście.

Porucznik Rżewski z kompanami, pijaństwo ogólne oczywiście.
- Panowie huzarzy, wykąpmy konie w szampanie!
- Ale panie poruczniku, toż to wydatek byłby straszny, a żołdu nie było od trzech miesięcy!
- Ech, wy... To chociaż oblejmy piwem kota!
212

Dowcip #6360. Porucznik Rżewski z kompanami, pijaństwo ogólne oczywiście. w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Żarty o poruczniku Rżewskim, Humor o kotach, Dowcipy o koniu.

Adwokat zwraca się do swojego klienta skazanego za morderstwo:
- Mam dla pana dwie wiadomości: dobra i zła. Zła jest taka, że zostanie pan stracony jutro na krześle elektrycznym.
- Boże święty! - krzyczy skazany. - To jaka jest ta dobra wiadomość?
- Udało mi się wynegocjować niewielkie zmniejszenie woltażu.
17

Dowcip #6361. Adwokat zwraca się do swojego klienta skazanego za morderstwo w kategorii: Czarny humor kawały, Śmieszne żarty o adwokatach, Śmieszne dowcipy o więźniach.

Przesłuchanie świadka w sądzie:
- Na jakiej podstawie świadek utrzymuje, że oskarżony był pijany?
- Bo wykrzykiwał, że nie boi się żony.
28

Dowcip #6362. Przesłuchanie świadka w sądzie w kategorii: Żarty o sądzie, Humor o przesłuchaniach, Dowcipy o świadkach.

Wraca gostek zawiany z imprezki i spotyka pana. Kazia - rejonowego listonosza.
- Witam Panie Kaziu!
- Witam, witam, widzę że była ciężka nocka.
- Ano była Panie Kaziu. Mieliśmy małą imprezę z sąsiadami. Graliśmy w taką grę ”Kto ja jestem”.
- Tak? A na czym ona polega?
- Facet ubiera się w wielkie prześcieradło z dziurką, przez którą wystawia ”małego”, a kobiety po dotyku muszą odgadnąć kto jest pod prześcieradłem.
- To szkoda, że i mnie tam nie było.
- No, nie wiem, nie wiem, panie Kaziu... Parę razy padło Pana imię.
413

Dowcip #6363. Wraca gostek zawiany z imprezki i spotyka pana. w kategorii: Śmieszne żarty o listonoszach, Humor o męskim członku, Dowcipy o grach i zabawach.

Złapał raz Rybak Rybkę Złotą, która w strachu przyrzekała, że załatwi mu podróż na zachód, lecz gdy mu załatwiła, przybiegł do niej z mordą:
- Ja chciałem do Frankfurtu, ale nie nad Odrą!
24

Dowcip #6364. Złapał raz Rybak Rybkę Złotą, która w strachu przyrzekała w kategorii: Humor o rybaku, Dowcipy o złotej rybce.

W dowód przyjaźni Bush z Putinem zamienili się sekretarkami. Po jakim czasie sekretarka Busha telefonuje do niego z Rosji.
- Szefie, ja tutaj nie wytrzymam. Kazano mi związać włosy, założyć stanik i przedłużyć spódnicę.
Wkrótce do Putina telefonuje ze Stanów jego sekretarka.
- Szefie, ja tutaj nie wytrzymam! Kazano mi rozpuścić włosy, zdjąć stanik i tak skrócić spódnicę, że lada moment będzie mi widać kaburę i jaja.
446

Dowcip #6365. W dowód przyjaźni Bush z Putinem zamienili się sekretarkami. w kategorii: Śmieszne dowcipy o sekretarkach, Dowcipy o George Bushu, Śmieszne kawały o Władimirze Putinie.

Dwóch Anglików rozmawia ze sobą.
- Look she eat!
- Shit?
- No,no shit, fish and chips!
2223

Dowcip #6366. Dwóch Anglików rozmawia ze sobą. w kategorii: Dowcipy o Anglikach.

Przychodzą lewicowcy do Bacy i chcą go namówić aby dał jakiś datek na partię:
- Dałbyś Baco konia?
- A dołbym.
- A dałbyś Baco krówkę?
- A dołbym.
- A dałbyś Baco owieczkę?
- Ni dołbym.
- A to czemu Baco?
- Bo mom.
511

Dowcip #6367. Przychodzą lewicowcy do Bacy i chcą go namówić aby dał jakiś datek na w kategorii: Dowcipy o Bacy, Śmieszne kawały o owcach, Śmieszny humor o krowach, Śmieszny humor o koniu.

Na drodze z Zakopanego do Nowego Targu Baca zatrzymuje samochód. Prosi kierowcę, żeby wysiadł, a następnie wali go ciupagą i krzyczy:
- Onanizuj się, bo jak nie, to przez łeb.
Przerażony kierowca robi, co mu każą. Sytuacja powtarza się kilkakrotnie. Kiedy kierowca jęczy, że już nie może, Baca odwraca się w stronę zarośli i woła:
- Maryśka, chodź, pan zawiezie cię do Nowego Targu!
310

Dowcip #6368. Na drodze z Zakopanego do Nowego Targu Baca zatrzymuje samochód. w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Kawały o Bacy, Dowcipy o kierowcach, Śmieszne żarty o żonie.

Para nowożeńców przyjechała w góry na tydzień miodowy, pod namiot, ale, że pogoda nie dopisała, to wynajęli pokój u Bacy. Baca, jak to Baca, pokój wynajął, ale liczył, że jeszcze dorobi na posiłkach. Pierwszy dzień, młodzi siedzą w pokoju i nie schodzą. Drugi dzień... to samo, trzeci i czwarty to samo. W końcu baca nie wytrzymał i załomotał w drzwi:
- Żyjecie to jeszcze?
Zza drzwi słyszy radosny głos młodego:
- Żyjemy, Baco, żyjemy!
- A cym to żyjecie? - pyta baca.
- Miłością, Baco, miłością ...
- To jak se tak żyjecie panocku, to wos proszę nie wyrzucajcie skórek za łokno, bo mi się już trzy kaczki zadławiły.
412

Dowcip #6369. Para nowożeńców przyjechała w góry na tydzień miodowy, pod namiot w kategorii: Żarty erotyczne, Śmieszny humor o Bacy, Śmieszny humor o jedzeniu, Żarty o prezerwatywach, Śmieszny humor o kurach.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a OnLine

» Nowe auta osobowe

» Internetowy słownik wyrazów przeciwstawnych

» Słownik znaczeń

» Leksykon krzyżówkowy

» Deklinacja wyrazów

» Oferty pracy dla opiekunki

» Rymy do tekstów

» Stopniowanie przymiotników online

» Internetowy słownik wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki dla dzieci

» Zagadki edukacyjne dla dzieci do druku

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost