Policjant zatrzymuje fiata 126p, który jechał z prędkością stu km/h.
Policjant zatrzymuje fiata 126p, który jechał z prędkością stu km/h. Z samochodu wychodzą: długowłosy facet ubrany w skórę oraz mamut.
- Ty, metalowiec! Wiesz, że jechałeś z tym swoim owłosionym słoniem sto km/h . Płacisz dwieście zł kary.
- Po pierwsze nie jestem metalowcem tylko jaskiniowcem, po drugie to nie jest owłosiony słoń, tylko mamut, a po trzecie niech mamut płaci mandat bo to akurat on prowadził.
- Ty, metalowiec! Wiesz, że jechałeś z tym swoim owłosionym słoniem sto km/h . Płacisz dwieście zł kary.
- Po pierwsze nie jestem metalowcem tylko jaskiniowcem, po drugie to nie jest owłosiony słoń, tylko mamut, a po trzecie niech mamut płaci mandat bo to akurat on prowadził.
27
Dowcip #9924. Policjant zatrzymuje fiata 126p, który jechał z prędkością stu km/h. w kategorii: Żarty o jaskiniowcach, Śmieszne kawały o kierowcach, Dowcipy o policjantach, Kawały o przekraczaniu prędkości, Humor o mamutach, Żarty o fiacie 126p.
Reżyser zwraca się do scenarzysty:
- Mam nadzieję, że tym razem scenariusz jest nieco głębszy od poprzedniego?
- Zdecydowanie głębszy. Akcja filmu rozgrywa się w kopalni.
- Mam nadzieję, że tym razem scenariusz jest nieco głębszy od poprzedniego?
- Zdecydowanie głębszy. Akcja filmu rozgrywa się w kopalni.
14
Dowcip #9925. Reżyser zwraca się do scenarzysty w kategorii: Humor o filmach, Kawały o reżyserach.
Rozmawiają dwa korniki:
- Zapraszam cię na obiad.
- A co będzie.
- Szwedzki stół.
- Zapraszam cię na obiad.
- A co będzie.
- Szwedzki stół.
26
Dowcip #9926. Rozmawiają dwa korniki w kategorii: Śmieszne kawały o jedzeniu, Dowcipy z grą słów, Kawały o kornikach.
Wydział informatyki, profesor do studentów:
- Nasz wydział nie tylko uczy, ale tez ratuje wiele istnień ludzkich. Przyjmując takich idiotów jak wy, zamknął wam drogę na medycynę.
- Nasz wydział nie tylko uczy, ale tez ratuje wiele istnień ludzkich. Przyjmując takich idiotów jak wy, zamknął wam drogę na medycynę.
16
Dowcip #9927. Wydział informatyki, profesor do studentów w kategorii: Kawały o profesorach.
Wieczorem w domu weterynarza dzwoni telefon.
- Panie doktorze, niech pan ratuje! Funię ukąsiła pchła!
- No dobrze, ale czy to pies, czy kot?
- Owad, doktorze. Owad.
- Panie doktorze, niech pan ratuje! Funię ukąsiła pchła!
- No dobrze, ale czy to pies, czy kot?
- Owad, doktorze. Owad.
25
Dowcip #9928. Wieczorem w domu weterynarza dzwoni telefon. w kategorii: Dowcipy o weterynarzu, Kawały o pchłach.
Barman krzyczy na kelnera:
- Kiedy w końcu przestaniesz wyrzucać pijanych klientów na zewnątrz?
- Przecież pijanych wyrzuca się z lokalu.
- Ale nie w WARSIE!
- Kiedy w końcu przestaniesz wyrzucać pijanych klientów na zewnątrz?
- Przecież pijanych wyrzuca się z lokalu.
- Ale nie w WARSIE!
03
Dowcip #9929. Barman krzyczy na kelnera w kategorii: Dowcipy o kelnerach, Kawały o pijakach, Dowcipy o barmanach, Śmieszne dowcipy o klientach.
Siedzi arab w samolocie i strasznie się denerwuje ... Podchodzi do niego stewardesa:
- Podać panu drinka? Uspokoi się pan trochę.
- Nie dziękuję, zaraz będę pilotował.
- Podać panu drinka? Uspokoi się pan trochę.
- Nie dziękuję, zaraz będę pilotował.
09
Dowcip #9930. Siedzi arab w samolocie i strasznie się denerwuje ... w kategorii: Kawały o Arabach, Humor o samolotach, Śmieszne żarty o stewardesach.
Rozmawiają dwa psy:
- Ostatnio marnie wyglądasz ... Powiedz, co cię gryzie?
- Pchły!
- Ostatnio marnie wyglądasz ... Powiedz, co cię gryzie?
- Pchły!
13
Dowcip #9931. Rozmawiają dwa psy w kategorii: Śmieszne kawały o psach, Dowcipy o pchłach.
O śledziu, panterze i puszczy:
- Śledź pan tera żonę, bo się puszcza.
- Śledź pan tera żonę, bo się puszcza.
823
Dowcip #9932. O śledziu, panterze i puszczy w kategorii: Śmieszny humor bezsensowny, Śmieszne żarty o żonie.
Przychodzi zając do niedźwiedzia i mówi:
- Niedźwiedź, zabierz mnie na imprezę.
- Nie zabiorę.
- Zabierz mnie niedźwiedź, nic nie zrobię.
- No dobrze.
Niedźwiedź i zając poszli na imprezę. Zając się ochlał, rozwalił wszystko, pobił wszystkich i usnął, wiec niedźwiedź zaciągnął go do domu. Rano zając się budzi cały poobijany i pyta się niedźwiedzia co mu się stało. Na to niedźwiedź:
- To, że się spiłeś, wytrzymałem. To, że pobiłeś wszystkich, wytrzymałem. To, że wszystko rozwaliłeś, wytrzymałem. Ale, że zrobiłeś kupę na środku naszego łóżka, powbijałeś w nią zapałki i powiedziałeś, że ten jeżyk musi z nami spać, to tego nie wytrzymałem i ci wlałem.
- Niedźwiedź, zabierz mnie na imprezę.
- Nie zabiorę.
- Zabierz mnie niedźwiedź, nic nie zrobię.
- No dobrze.
Niedźwiedź i zając poszli na imprezę. Zając się ochlał, rozwalił wszystko, pobił wszystkich i usnął, wiec niedźwiedź zaciągnął go do domu. Rano zając się budzi cały poobijany i pyta się niedźwiedzia co mu się stało. Na to niedźwiedź:
- To, że się spiłeś, wytrzymałem. To, że pobiłeś wszystkich, wytrzymałem. To, że wszystko rozwaliłeś, wytrzymałem. Ale, że zrobiłeś kupę na środku naszego łóżka, powbijałeś w nią zapałki i powiedziałeś, że ten jeżyk musi z nami spać, to tego nie wytrzymałem i ci wlałem.
28