Policjant zatrzymał szwendającego się po parku Kowalskiego
Policjant zatrzymał szwendającego się po parku Kowalskiego przepasanego liną:
- Mógłby pan powiedzieć co pan tu robi?
- Powiesić się chciałem.
- Ale to trzeba linę na szyję założyć - poinstruował policjant fachowo.
- Próbowałem, duszno!
- Mógłby pan powiedzieć co pan tu robi?
- Powiesić się chciałem.
- Ale to trzeba linę na szyję założyć - poinstruował policjant fachowo.
- Próbowałem, duszno!
29
Dowcip #32601. Policjant zatrzymał szwendającego się po parku Kowalskiego w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kowalskim, Kawały o policjantach.
Staruszek spotyka płaczącą w parku dziewczynkę:
- Co Ci jest maleńka? Chcesz na pączka? - pyta dziadek
- A jak to jest na pączka? - odpowiada dziewczynka.
- Co Ci jest maleńka? Chcesz na pączka? - pyta dziadek
- A jak to jest na pączka? - odpowiada dziewczynka.
75
Dowcip #32602. Staruszek spotyka płaczącą w parku dziewczynkę w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Dowcipy o dziewczynkach, Śmieszne dowcipy o staruszkach.
Akademia Medyczna, egzamin ustny. Stary profesor pyta studenta, jakie są oznaki ciąży. Student milczy, ale słyszy podpowiedź z tyłu:
- Przetłuszczające się włosy, krzywe nogi i duży brzuch.
Powtarza wszystko bez zająknięcia, profesor wstaje i pyta:
- Proszę pana, czy ja mam przetłuszczone włosy?
- Ma pan.
- A czy mam krzywe nogi?
- No, też pan ma, panie profesorze.
- A brzuch... Czy mam duży brzuch?
- Ma pan.
- To jak urodzę, dam panu znać, pan przyjdzie i wpiszę trójkę.
- Przetłuszczające się włosy, krzywe nogi i duży brzuch.
Powtarza wszystko bez zająknięcia, profesor wstaje i pyta:
- Proszę pana, czy ja mam przetłuszczone włosy?
- Ma pan.
- A czy mam krzywe nogi?
- No, też pan ma, panie profesorze.
- A brzuch... Czy mam duży brzuch?
- Ma pan.
- To jak urodzę, dam panu znać, pan przyjdzie i wpiszę trójkę.
1021
Dowcip #32603. Akademia Medyczna, egzamin ustny. w kategorii: Kawały o studentach, Humor o kobietach w ciąży, Śmieszny humor o egzaminach, Śmieszny humor o profesorach.
Dialog między chasydem, a Żydem wolnomyślnym, niewierzącym w moc nadprzyrodzoną rabinów - cudotwórców.
- Jak śmiesz wyśmiewać się z naszego cadyka, któremu Bóg objawia się w każdy piątkowy wieczór?
- Skąd Ty to wiesz?
- Skąd ja wiem? Sam mi o tym opowiadał!
- A czy on aby nie kłamie?
- Czyś oszalał? Posądzasz człowieka, któremu Bóg się objawia, o kłamstwo?
- Jak śmiesz wyśmiewać się z naszego cadyka, któremu Bóg objawia się w każdy piątkowy wieczór?
- Skąd Ty to wiesz?
- Skąd ja wiem? Sam mi o tym opowiadał!
- A czy on aby nie kłamie?
- Czyś oszalał? Posądzasz człowieka, któremu Bóg się objawia, o kłamstwo?
413
Dowcip #32604. Dialog między chasydem, a Żydem wolnomyślnym w kategorii: Dowcipy o Żydach, Śmieszne dowcipy o Rabinie, Śmieszne dowcipy o chasydach.
Wchodzi dwóch dresiarzy do sauny. Jeden pyta drugiego z pełnym zdziwieniem:
- Co Ty stary? Do sauny w dresie włazisz?
A drugi:
- O tym mówisz? Aaa nie, to mój nowy tatuaż...
- Co Ty stary? Do sauny w dresie włazisz?
A drugi:
- O tym mówisz? Aaa nie, to mój nowy tatuaż...
34
Dowcip #32605. Wchodzi dwóch dresiarzy do sauny. w kategorii: Śmieszne kawały o dresiarzach, Śmieszny humor o tatuażach.
Po przyjeździe do domu i wieczornym prysznicu pan Kowalski wchodzi do sypialni. Widzi tam swą żonę w wymiętym szlafroku, w papilotach, zajadającą, mlaskając głośno, jakieś czekoladki. Do tego zielona maseczka na twarzy... I wtedy pan Kowalski stwierdził coś dziwnego. Poczuł nagle, że doznaje ogromnego wzwodu. Totalnie zaskoczony spojrzał wściekle na dół i warknął cicho przez zęby:
- Ty prymitywny, wredny skrw*synu! Dzięki Tobie już wiem dlaczego ludzie wymyślili przezwisko Ty ch*ju.
- Ty prymitywny, wredny skrw*synu! Dzięki Tobie już wiem dlaczego ludzie wymyślili przezwisko Ty ch*ju.
116
Dowcip #32606. Po przyjeździe do domu i wieczornym prysznicu pan Kowalski wchodzi do w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kowalskim, Śmieszne dowcipy o żonie, Żarty o męskim członku, Dowcipy o treści wulgarnej.
Dzień piątkowy. Wokół handlarki Gitli zebrało się sporo kupujących. Tuż przy balii kręci się jakiś Żyd w chałacie. Co chwila schyla się, ogląda ryby i pyta o cenę. Wreszcie spokojnie oddala się w kierunku rynku. Gitla biegnie za nim, chwyta go za rękaw i woła:
- Ej, wy! Albo załóżcie dłuższy chałat, albo kradnijcie krótszą rybę.
- Ej, wy! Albo załóżcie dłuższy chałat, albo kradnijcie krótszą rybę.
315
Dowcip #32607. Dzień piątkowy. Wokół handlarki Gitli zebrało się sporo kupujących. w kategorii: Śmieszny humor o złodziejach, Śmieszny humor o Żydach, Humor o sprzedawcach.
Jaka jest różnica między reklamą, a public relations?
- Taka sama, jak między dwoma facetami. Jeden opowiada o sobie kobietom, że jest wspaniały, świetny, nie ma sobie równego jako kochanek. Na temat drugiego wzdychają wszystkie jego znajome i opowiadają sobie z podziwem, jaki jest cudowny i fantastyczny, chociaż trudno byłoby powiedzieć dlaczego.
- Taka sama, jak między dwoma facetami. Jeden opowiada o sobie kobietom, że jest wspaniały, świetny, nie ma sobie równego jako kochanek. Na temat drugiego wzdychają wszystkie jego znajome i opowiadają sobie z podziwem, jaki jest cudowny i fantastyczny, chociaż trudno byłoby powiedzieć dlaczego.
63
Dowcip #32608. Jaka jest różnica między reklamą, a public relations? w kategorii: Śmieszne kawały zagadki, Żarty o reklamie.
Stewardessa, podczas roznoszenia posiłków na pokładzie, słyszy rozmowę dwojga starszych pasażerów, którzy rozmawiają o swojej pięćdziesiątej rocznicy ślubu. Podchodzi więc do nich, gratuluje i pyta, jak udało im się wytrwać przy sobie przez tyle lat.
- Proszę pani, to minęło jak pięć minut. - Odpowiada małżonka.
Małżonek, odwraca się do rozmawiających kobiet i dodaje:
- Ta, pod wodą.
- Proszę pani, to minęło jak pięć minut. - Odpowiada małżonka.
Małżonek, odwraca się do rozmawiających kobiet i dodaje:
- Ta, pod wodą.
04
Dowcip #32609. Stewardessa, podczas roznoszenia posiłków na pokładzie w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Humor o mężu, Śmieszne żarty o staruszkach, Dowcipy o żonie, Żarty o rocznicy ślubu.
Facet spotyka kolegę idącego o kulach i pyta:
- Co Ci się stało?
- Miałem wypadek samochodowy...
- I co? Nie możesz chodzić bez kul...
- Właściwie to nie wiem. Mój lekarz mówi, że mogę ale adwokat, że nie.
- Co Ci się stało?
- Miałem wypadek samochodowy...
- I co? Nie możesz chodzić bez kul...
- Właściwie to nie wiem. Mój lekarz mówi, że mogę ale adwokat, że nie.
03