Dzień piątkowy. Wokół handlarki Gitli zebrało się sporo kupujących.
Dzień piątkowy. Wokół handlarki Gitli zebrało się sporo kupujących. Tuż przy balii kręci się jakiś Żyd w chałacie. Co chwila schyla się, ogląda ryby i pyta o cenę. Wreszcie spokojnie oddala się w kierunku rynku. Gitla biegnie za nim, chwyta go za rękaw i woła:
- Ej, wy! Albo załóżcie dłuższy chałat, albo kradnijcie krótszą rybę.
- Ej, wy! Albo załóżcie dłuższy chałat, albo kradnijcie krótszą rybę.
315
Dowcip #32607. Dzień piątkowy. Wokół handlarki Gitli zebrało się sporo kupujących. w kategorii: Śmieszny humor o złodziejach, Śmieszny humor o Żydach, Humor o sprzedawcach.
Jaka jest różnica między reklamą, a public relations?
- Taka sama, jak między dwoma facetami. Jeden opowiada o sobie kobietom, że jest wspaniały, świetny, nie ma sobie równego jako kochanek. Na temat drugiego wzdychają wszystkie jego znajome i opowiadają sobie z podziwem, jaki jest cudowny i fantastyczny, chociaż trudno byłoby powiedzieć dlaczego.
- Taka sama, jak między dwoma facetami. Jeden opowiada o sobie kobietom, że jest wspaniały, świetny, nie ma sobie równego jako kochanek. Na temat drugiego wzdychają wszystkie jego znajome i opowiadają sobie z podziwem, jaki jest cudowny i fantastyczny, chociaż trudno byłoby powiedzieć dlaczego.
63
Dowcip #32608. Jaka jest różnica między reklamą, a public relations? w kategorii: Śmieszne kawały zagadki, Żarty o reklamie.
Stewardessa, podczas roznoszenia posiłków na pokładzie, słyszy rozmowę dwojga starszych pasażerów, którzy rozmawiają o swojej pięćdziesiątej rocznicy ślubu. Podchodzi więc do nich, gratuluje i pyta, jak udało im się wytrwać przy sobie przez tyle lat.
- Proszę pani, to minęło jak pięć minut. - Odpowiada małżonka.
Małżonek, odwraca się do rozmawiających kobiet i dodaje:
- Ta, pod wodą.
- Proszę pani, to minęło jak pięć minut. - Odpowiada małżonka.
Małżonek, odwraca się do rozmawiających kobiet i dodaje:
- Ta, pod wodą.
03
Dowcip #32609. Stewardessa, podczas roznoszenia posiłków na pokładzie w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Humor o mężu, Śmieszne żarty o staruszkach, Dowcipy o żonie, Żarty o rocznicy ślubu.
Facet spotyka kolegę idącego o kulach i pyta:
- Co Ci się stało?
- Miałem wypadek samochodowy...
- I co? Nie możesz chodzić bez kul...
- Właściwie to nie wiem. Mój lekarz mówi, że mogę ale adwokat, że nie.
- Co Ci się stało?
- Miałem wypadek samochodowy...
- I co? Nie możesz chodzić bez kul...
- Właściwie to nie wiem. Mój lekarz mówi, że mogę ale adwokat, że nie.
03
Dowcip #32610. Facet spotyka kolegę idącego o kulach i pyta w kategorii: Żarty o adwokatach, Dowcipy o lekarzach, Humor o wypadkach samochodowych.
Rozmawia dwóch dresiarzy, pochylonych smętnie nad niedopitym kufelkiem piwa:
- Wiesz stary, że Twoja dziewczyna jest tak samo dobra w łóżku jak moja?
- Wiadomo, dobra, stara szkoła. Obie tego samego uczyłem równocześnie.
- Wiesz stary, że Twoja dziewczyna jest tak samo dobra w łóżku jak moja?
- Wiadomo, dobra, stara szkoła. Obie tego samego uczyłem równocześnie.
36
Dowcip #32611. Rozmawia dwóch dresiarzy w kategorii: Humor o dresiarzach, Śmieszne żarty o kobietach, Dowcipy o kochankach.
Co robi blondynka gdy dostanie narty wodne?
- Szuka pochyłego jeziora.
- Szuka pochyłego jeziora.
16
Dowcip #32612. Co robi blondynka gdy dostanie narty wodne? w kategorii: Dowcipy o blondynkach, Śmieszne zagadki.
Przychodzi jamnik do dentysty: Dentysta mówi:
- Nazywaj mnie wyrwiząb.
Jamnik na to:
- A Ty mnie wyrwirączka...
- Nazywaj mnie wyrwiząb.
Jamnik na to:
- A Ty mnie wyrwirączka...
42
Dowcip #32613. Przychodzi jamnik do dentysty: Dentysta mówi w kategorii: Śmieszny humor o psach, Śmieszne kawały o stomatologach.
Rzecz dzieje się na terenie uczelni wyższej. Para policjantów stoi przy katedrze. Pod tablicą zapisaną skomplikowanymi równaniami leżą zwłoki mężczyzny. Jeden detektyw rzecze do drugiego:
- To był jeden z najznakomitszych matematyków. Zamordowany w biały dzień. Nikt nic nie widział, nie ma żadnych śladów, narzędzia zbrodni, nic!
- Dziwne... - Jego rozmówca błądzi wzrokiem po sali, przenosi spojrzenie na tablicę: - Faktycznie coś się nie zgadza, jest tu za dużo niewiadomych...
- To był jeden z najznakomitszych matematyków. Zamordowany w biały dzień. Nikt nic nie widział, nie ma żadnych śladów, narzędzia zbrodni, nic!
- Dziwne... - Jego rozmówca błądzi wzrokiem po sali, przenosi spojrzenie na tablicę: - Faktycznie coś się nie zgadza, jest tu za dużo niewiadomych...
06
Dowcip #32614. Rzecz dzieje się na terenie uczelni wyższej. w kategorii: Humor o policjantach, Żarty matematyczne, Śmieszne kawały o śmierci.
Biedny Żyd wkrada się bez biletu do pociągu ekspresowego jadącego do Karlsbadu. Natychmiast zostaje przyłapany i na każdej stacji próbują go wyrzucić, za każdym razem coraz bardziej brutalnie. W pewnej chwili spotyka znajomego, który pyta go o cel podróży. Odpowiedź brzmi:
- Karlsbad, jeśli zdrowie mi na to pozwoli...
- Karlsbad, jeśli zdrowie mi na to pozwoli...
413
Dowcip #32615. Biedny Żyd wkrada się bez biletu do pociągu ekspresowego jadącego do w kategorii: Dowcipy o Żydach, Śmieszny humor o podróżowaniu, Śmieszny humor o pociągu.
Biznesmen zaprosił jednego z klientów do domu. Do salonu weszła jakaś cicha, nierzucająca się w oczy kobieta i postawiła bez słowa na stole butelkę
koniaku i dwa kieliszki. Klient przyglądał się kobiecie spod oka, a gdy wyszła stwierdził:
- Za ładna to ta pokojówka nie jest, ale mam nadzieję, że jest pracowita i niezawodna?
Biznesmen, ciężko obrażony:
- Co pan sobie wyobraża? Że ja taką szkaradę zatrudnił bym jako pokojówkę? To przecież oczywiste, że to żona!
koniaku i dwa kieliszki. Klient przyglądał się kobiecie spod oka, a gdy wyszła stwierdził:
- Za ładna to ta pokojówka nie jest, ale mam nadzieję, że jest pracowita i niezawodna?
Biznesmen, ciężko obrażony:
- Co pan sobie wyobraża? Że ja taką szkaradę zatrudnił bym jako pokojówkę? To przecież oczywiste, że to żona!
117