Pewien mocno podpity gość czeka na przystanku autobusowym
Pewien mocno podpity gość czeka na przystanku autobusowym, przyjeżdża autobus, gość wsiada mocno się zataczając. Właśnie chciał się złapać poręczy, gdy kierowca ruszył ostro z miejsca. Stracił równowagę i poleciał do tyłu potrącając stojącą tam kobietę. Z koszyka, który jej wytrącił, wysypały się na podłogę jajka. Kobieta z wielką dezaprobatą popatrzyła na gościa i po chwili oczekiwania rzekła:
- No mógłby pan chociaż powiedzieć to magiczne słowo!
Gość po chwili zastanowienia:
- Abrakadabra!
- No mógłby pan chociaż powiedzieć to magiczne słowo!
Gość po chwili zastanowienia:
- Abrakadabra!
616
Dowcip #12977. Pewien mocno podpity gość czeka na przystanku autobusowym w kategorii: Dowcipy o pijakach, Kawały o podróżowaniu, Śmieszne dowcipy o jajkach.
Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym.
- Wezmę dwie.
- Weź jedną, tyle nie wypijemy...
- Wezmę dwie, damy radę.
- Nie damy, zobaczysz.
- Damy radę. Biorę dwie ... Wchodzi do sklepu:
- Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady.
- Wezmę dwie.
- Weź jedną, tyle nie wypijemy...
- Wezmę dwie, damy radę.
- Nie damy, zobaczysz.
- Damy radę. Biorę dwie ... Wchodzi do sklepu:
- Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady.
633
Dowcip #12978. Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym. w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Humor o pijakach, Humor o Polakach.
Kuzyn z miasta odwiedza bardzo zaniedbane gospodarstwo rolne Antka.
- Nic na tej ziemi kuzynie nie rośnie?
- A no nic. - wzdycha Antek.
- A jakby tak zasiać kukurydzę?
- Aaa jakby zasiać, to by pewnie urosła.
- Nic na tej ziemi kuzynie nie rośnie?
- A no nic. - wzdycha Antek.
- A jakby tak zasiać kukurydzę?
- Aaa jakby zasiać, to by pewnie urosła.
2125
Dowcip #12979. Kuzyn z miasta odwiedza bardzo zaniedbane gospodarstwo rolne Antka. w kategorii: Śmieszne żarty o rolnikach, Śmieszne dowcipy o Antku.
Autokar wiozący grupę parlamentarzystów wypadł z jezdni i rozbił się na drzewie. Miejscowy rolnik, na którego polu doszło do tragedii, pogrzebał ofiary wypadku, a potem zadzwonił po policję. Policjanci po przyjeździe na miejsce zdarzenia zaczęli przesłuchiwać rolnika:
- Czy na pewno wszyscy już byli martwi?
- Niektórzy twierdzili, że nie, ale wie pan jak politycy kłamią.
- Czy na pewno wszyscy już byli martwi?
- Niektórzy twierdzili, że nie, ale wie pan jak politycy kłamią.
13
Dowcip #12980. Autokar wiozący grupę parlamentarzystów wypadł z jezdni i rozbił się w kategorii: Humor o rolnikach, Humor o wypadkach samochodowych, Kawały o politykach.
Rolnik zagaduje kobietę na imprezie:
- Jak masz na imię?
- Joanna.
- Jo Andrzej, tyż ze wsi.
- Jak masz na imię?
- Joanna.
- Jo Andrzej, tyż ze wsi.
818
Dowcip #12981. Rolnik zagaduje kobietę na imprezie w kategorii: Śmieszne dowcipy o rolnikach, Kawały o imprezie.
Do zasłużonego rolnika przychodzi pani redaktor z TV:
- Naczelny zaproponował mi, abym przeprowadziła z panem, jako chlubą naszego powiatu, wywiad w TV.
- Och, nie wiem czy podołam. - zaskoczony rolnik nie wie co powiedzieć.
- Nie ma problemu, jak tylko powie Pan coś nie tak, chrząknę porozumiewawczo i wtedy poprawi pan swoją wypowiedź.
Ostatecznie rolnik zgadza się. Po paru dniach spotykają się w programie.
- Oto przedstawiam Państwu najbardziej zasłużonego gospodarza, Józefa Krympala.
Rozpoczyna się wywiad:
- Panie Józefie, jak tam żniwa w tym miesiącu?
- O, w tym miesiącu zebrałem około dwie tony żyta i pszenicy.
- Hrmmm. - wtrąca znacząco pani redaktor.
Rolnik orientuje się w sytuacji:
- Oczywiście dziennie! Sumarycznie wyszło to w okolicach sześćdziesiąt ton.
- To doskonale! A jak tam rodzina? Tak doskonale pracujący człowiek ma z pewnością liczna rodzinę?
- Mam jedno dziecko.
- Hrmmm.
- Oczywiście to brata, sam wychowuje piętnaście cudnych maleństw.
- Jakże wspaniała rodzina! A jakie ma pan hobby?
- Słucham?
- No, zainteresowania, konik.
- Czternaście centymetrów.
- Hrmmm!
- Oczywiście w zwisie, bo jak stanie to pół metra.
- Naczelny zaproponował mi, abym przeprowadziła z panem, jako chlubą naszego powiatu, wywiad w TV.
- Och, nie wiem czy podołam. - zaskoczony rolnik nie wie co powiedzieć.
- Nie ma problemu, jak tylko powie Pan coś nie tak, chrząknę porozumiewawczo i wtedy poprawi pan swoją wypowiedź.
Ostatecznie rolnik zgadza się. Po paru dniach spotykają się w programie.
- Oto przedstawiam Państwu najbardziej zasłużonego gospodarza, Józefa Krympala.
Rozpoczyna się wywiad:
- Panie Józefie, jak tam żniwa w tym miesiącu?
- O, w tym miesiącu zebrałem około dwie tony żyta i pszenicy.
- Hrmmm. - wtrąca znacząco pani redaktor.
Rolnik orientuje się w sytuacji:
- Oczywiście dziennie! Sumarycznie wyszło to w okolicach sześćdziesiąt ton.
- To doskonale! A jak tam rodzina? Tak doskonale pracujący człowiek ma z pewnością liczna rodzinę?
- Mam jedno dziecko.
- Hrmmm.
- Oczywiście to brata, sam wychowuje piętnaście cudnych maleństw.
- Jakże wspaniała rodzina! A jakie ma pan hobby?
- Słucham?
- No, zainteresowania, konik.
- Czternaście centymetrów.
- Hrmmm!
- Oczywiście w zwisie, bo jak stanie to pół metra.
14
Dowcip #12982. Do zasłużonego rolnika przychodzi pani redaktor z TV w kategorii: Humor o rolnikach, Kawały o dziennikarzach.
Gospodarz długo nie wraca do domu, wreszcie uradowany wbiega do chałupy, ściska żonę:
- Stacha, kupiłem okazyjnie dziesięć hektarów!
Kobieta podnosi załzawione oczy i mówi:
- Wiem, koń w stodole się powiesił.
- Stacha, kupiłem okazyjnie dziesięć hektarów!
Kobieta podnosi załzawione oczy i mówi:
- Wiem, koń w stodole się powiesił.
14
Dowcip #12983. Gospodarz długo nie wraca do domu w kategorii: Kawały o rolnikach, Śmieszne kawały o koniu.
Jagna zaniepokojona dziwnymi odgłosami dochodzącymi od sąsiada, pyta:
- Co się u was dzieje, kumie?
- Nic. To tylko teściowa śpiewa wnukom kołysanki.
- Całe szczęście! Już myślałam, że świnia wam zdycha.
- Co się u was dzieje, kumie?
- Nic. To tylko teściowa śpiewa wnukom kołysanki.
- Całe szczęście! Już myślałam, że świnia wam zdycha.
03
Dowcip #12984. Jagna zaniepokojona dziwnymi odgłosami dochodzącymi od sąsiada, pyta w kategorii: Kawały o dzieciach, Kawały o sąsiadach, Humor o teściowej, Śmieszne żarty o śpiewaniu.
Rolnik pyta rolnika - jąkałę:
- Dużo masz królików?
- Trzy...trzy...trzysta...
- Nie żartuj! Aż trzysta?
- N - n - nie... Trzy sta...stare i dw - w - wa młode!
- Dużo masz królików?
- Trzy...trzy...trzysta...
- Nie żartuj! Aż trzysta?
- N - n - nie... Trzy sta...stare i dw - w - wa młode!
25
Dowcip #12985. Rolnik pyta rolnika - jąkałę w kategorii: Śmieszne kawały o rolnikach, Humor o królikach.
Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi:
- Czy ty wiesz Franek, że moja świnia mówi po francusku?
- Chyba jesteś pijany, albo zwariowałeś!
- Nie wierzysz? To założymy się!
Sąsiedzi poszli do chlewu do świni mówiącej po francusku.
Jej właściciel pyta:
- Kaśka, umiesz mówić po francusku?
Świnia nic.
Wtedy chłop ją kopnął, a świnia:
- Łi, łi, łi!
- Czy ty wiesz Franek, że moja świnia mówi po francusku?
- Chyba jesteś pijany, albo zwariowałeś!
- Nie wierzysz? To założymy się!
Sąsiedzi poszli do chlewu do świni mówiącej po francusku.
Jej właściciel pyta:
- Kaśka, umiesz mówić po francusku?
Świnia nic.
Wtedy chłop ją kopnął, a świnia:
- Łi, łi, łi!
1426