Pchła wygrała miliard w lotto.
Pchła wygrała miliard w lotto. Pytają ją dziennikarze, co zrobi z taką kwotą?
- Kupię sobie psa! Rasowego, kudłatego i wyłącznie na własny użytek!
- Kupię sobie psa! Rasowego, kudłatego i wyłącznie na własny użytek!
611
Dowcip #9897. Pchła wygrała miliard w lotto. w kategorii: Dowcipy o psach, Żarty o pchłach, Śmieszne żarty o Totolotku.
Kiedy maluch osiąga maksymalną prędkość?
- Podczas holowania.
- Podczas holowania.
39
Dowcip #9898. Kiedy maluch osiąga maksymalną prędkość? w kategorii: Śmieszne pytania zagadki, Dowcipy o fiacie 126p.
Wchodzą dwie muchy do baru.
- Dwa razy gówno z cebulą. Tylko proszę mało cebuli, żeby z gęby nie śmierdziało.
- Dwa razy gówno z cebulą. Tylko proszę mało cebuli, żeby z gęby nie śmierdziało.
511
Dowcip #9899. Wchodzą dwie muchy do baru. w kategorii: Żarty o restauracji i barze, Śmieszne żarty o muchach, Kawały o kupie.
Mrówka i słoń kradną w sadzie czereśnie. Nagle widzą zbliżającego się ku nim ogrodnika.
- Skryj się za mną. - mówi mrówka do słonia. - Ja się mniej rzucam w oczy.
- Skryj się za mną. - mówi mrówka do słonia. - Ja się mniej rzucam w oczy.
312
Dowcip #9900. Mrówka i słoń kradną w sadzie czereśnie. w kategorii: Śmieszny humor o złodziejach, Śmieszne dowcipy o słoniu, Śmieszny humor o mrówkach.
Przychodzi stonoga do szewca, a szewc na to:
- Ty mnie nawet nie denerwuj!
- Ty mnie nawet nie denerwuj!
35
Dowcip #9901. Przychodzi stonoga do szewca, a szewc na to w kategorii: Śmieszne żarty o stonodze, Kawały o szewcu.
Wchodzi Muller do sklepu z bronią i pyta:
- Ma pan jakieś karabiny?
- Oczywiście, tu sportowe karabinki pneumatyczne, tam KBKSy, dalej sztucery i jeszcze kilka typów karabinów maszynowych.
- To poproszę jeden ...
- Nie ma!
- A ma pan może jakieś pistolety?
- Pewnie. Tu widzi pan gazowe, tu pneumatyczne, w tamtej gablocie na ostrą amunicję, mam też UZI.
- To poproszę jeden.
- Nie ma!
- A ma pan może granaty?
- Tak. Są zaczepne, przeciwpiechotne, przeciwpancerne, gazowe i do granatników.
- To poproszę jeden.
- Nie ma!
Muller się wkurzył, wyszedł ze sklepu, ale zaraz podrapał się po głowie, wrócił więc i pyta:
- Ma pan coś przeciwko komunistom?
- Oczywiście. Karabiny, pistolety, granaty.
- Ma pan jakieś karabiny?
- Oczywiście, tu sportowe karabinki pneumatyczne, tam KBKSy, dalej sztucery i jeszcze kilka typów karabinów maszynowych.
- To poproszę jeden ...
- Nie ma!
- A ma pan może jakieś pistolety?
- Pewnie. Tu widzi pan gazowe, tu pneumatyczne, w tamtej gablocie na ostrą amunicję, mam też UZI.
- To poproszę jeden.
- Nie ma!
- A ma pan może granaty?
- Tak. Są zaczepne, przeciwpiechotne, przeciwpancerne, gazowe i do granatników.
- To poproszę jeden.
- Nie ma!
Muller się wkurzył, wyszedł ze sklepu, ale zaraz podrapał się po głowie, wrócił więc i pyta:
- Ma pan coś przeciwko komunistom?
- Oczywiście. Karabiny, pistolety, granaty.
28
Dowcip #9902. Wchodzi Muller do sklepu z bronią i pyta w kategorii: Śmieszne dowcipy o broni palnej, Śmieszny humor o Mullerze.
Do łazienki niespodziewanie wchodzi hydraulik. Siedząca w wannie dziewczyna stara się dłońmi zakryć swą nagość. Hydraulik patrzy na nią i flegmatycznie mówi:
- Co się pani boi, hydraulika nie widziała czy co?
- Co się pani boi, hydraulika nie widziała czy co?
713
Dowcip #9903. Do łazienki niespodziewanie wchodzi hydraulik. w kategorii: Kawały o kobietach, Kawały o nagości, Żarty o hydraulikach.
Kogut znajduje strusie jajo, taszczy je do kurnika i pokazuje kurom:
- Widzicie? Popatrzcie sobie: takie jaja robi zagranica! A wy co?
- Widzicie? Popatrzcie sobie: takie jaja robi zagranica! A wy co?
413
Dowcip #9904. Kogut znajduje strusie jajo, taszczy je do kurnika i pokazuje kurom w kategorii: Śmieszny humor o kurach, Śmieszny humor o kogucie, Śmieszny humor o jajkach.
Wysoko na drzewie, między gałęziami, tkwi roztrzaskany maluch. Pod drzewem siedzi kierowca i trzyma się za głowę. Przechodzień pyta go:
- Jak pan go tam wpakował?
- Że mały wiedziałem, że nie ma przyspieszenia wiedziałem, ale że skurczybyk boi się psów.
- Jak pan go tam wpakował?
- Że mały wiedziałem, że nie ma przyspieszenia wiedziałem, ale że skurczybyk boi się psów.
24
Dowcip #9905. Wysoko na drzewie, między gałęziami, tkwi roztrzaskany maluch. w kategorii: Kawały o kierowcach, Żarty o wypadkach samochodowych, Śmieszne kawały o psach, Śmieszne żarty o fiacie 126p.
Przychodzi facet do dyrektora cyrku z młotem dziesięciokilowym w rękach.
- Panie dyrektorze chciałbym zatrudnić się w pana cyrku. Mam taki numer, że jeszcze nikt takiego czegoś nie widział.
- Co to za numer? - pyta dyrektor.
- Niech mnie pan uderzy mocno tym młotem w głowę.
- Co pan zwariował?
- Proszę to zrobić, nie będzie pan żałował.
Dyrektor wziął młot i uderzył całej siły faceta w głowę. Krew się leje, oczy wyleciały na podłogę, mózg na podłodze, po prostu jatka. Przerażony dyrektor zadzwonił po pogotowie. Cudem gościa odratowali. Po trzech miesiącach puka ktoś do gabinetu dyrektora. Uchylają się drzwi, wchodzi ten sam facet jeszcze cały w bandażach, rozkłada szeroko ręce i mówi: - Tadammm...!
- Panie dyrektorze chciałbym zatrudnić się w pana cyrku. Mam taki numer, że jeszcze nikt takiego czegoś nie widział.
- Co to za numer? - pyta dyrektor.
- Niech mnie pan uderzy mocno tym młotem w głowę.
- Co pan zwariował?
- Proszę to zrobić, nie będzie pan żałował.
Dyrektor wziął młot i uderzył całej siły faceta w głowę. Krew się leje, oczy wyleciały na podłogę, mózg na podłodze, po prostu jatka. Przerażony dyrektor zadzwonił po pogotowie. Cudem gościa odratowali. Po trzech miesiącach puka ktoś do gabinetu dyrektora. Uchylają się drzwi, wchodzi ten sam facet jeszcze cały w bandażach, rozkłada szeroko ręce i mówi: - Tadammm...!
815