LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Nauczycielka do Jasia

Nauczycielka do Jasia:
- Wymień mi prezydentów Polski, których znasz.
- Kaczyński, Komorowski, Duda i Havel.
- Jasiu, przecież to jest Czech.
- Nie, czterech.
25

Dowcip #32014. Nauczycielka do Jasia w kategorii: Humor o Jasiu, Żarty szkolne, Śmieszne żarty o nauczycielce.

Mówi syn do ojca:
- Tato, chcę się ożenić z Basią.
- Przeproś.
- Co?
- Przeproś!
- Ale za co?
- Nieważne, przeproś.
- Ale o co Ci chodzi?
- Przeproś.
- Daj mi chociaż jakiś powód...
- Po prostu przeproś.
- No dobra. Przepraszam.
- OK. Skoro jesteś w stanie przepraszać bez żadnego powodu to faktycznie jesteś gotów ma małżeństwo.
420

Dowcip #32015. Mówi syn do ojca w kategorii: Śmieszne żarty o synu, Dowcipy o ojcu, Żarty o ślubie.

Wraca nawalony gość do domu. Wchodzi. W domu ciemno.
- Zocha. Zacznij już drzeć na mnie mordę bo do wyra nie trafię.
512

Dowcip #32016. Wraca nawalony gość do domu. Wchodzi. W domu ciemno. w kategorii: Żarty o pijakach.

Spotkanie weteranów II wojny światowej, uczestnicy w podeszłym wieku narzekają na sklerozę i problemy z pamięcią. Pierwszy mówi:
- Ja już dokładnie nie pamiętam czy służyłem w Pierwszej Armii Drugiej Dywizji, czy w Drugiej Armii Pierwszej Dywizji.
No to odzywa się drugi:
- Ja już też nie pamiętam czy dostałem kulką między łopatki, czy łopatką między kulki.
Na to jedna z kombatantek:
- Ja nie pamiętam czy to Niemcy mnie wystrychnęli na dudka, czy Rosjanie wydudkali na strychu.
A na to kolejna:
- Ja nie pamiętam czy jak mnie ścigali żandarmi tom leciała jak strzała, czym szczała jak leciała...
28

Dowcip #32017. Spotkanie weteranów II wojny światowej w kategorii: Kawały o staruszkach, Żarty o chorobach.

Przychodzi Kowalski do kumpla:
- Kto Ci podbił oko?
- Wyciągnąłem dziewczynę z wody...
- I ona Cię tak urządziła?
- Nie, akurat wtedy żona weszła do łazienki.
219

Dowcip #32018. Przychodzi Kowalski do kumpla w kategorii: Śmieszne żarty o Kowalskim, Humor o kochankach, Śmieszne dowcipy o żonie.

Kowalski spóźnił się do kina. Seans już się zaczął, w sali ciemno, nic nie widać. Podchodzi do pierwszego z brzegu rzędu i pyta:
- Przepraszam, czy to pierwszy rząd?
- Nie, piętnasty. - pada krótka odpowiedź.
Idzie dalej.
- Przepraszam, czy to pierwszy rząd?
- Nie, czternasty.
- Przepraszam, czy to pierwszy rząd?
- Nie, trzynasty.
- Przepraszam, czy to pierwszy rząd?
- Nie, dwunasty.
I tak dalej, aż wreszcie...
- Przepraszam, czy to pierwszy rząd?
- Tak, to pierwszy rząd! - tym razem głos jest dość zniecierpliwiony.
- Bomba! Przepraszam, czy to pierwsze miejsce?
- Nie, piętnaste.
- Przepraszam, czy to pierwsze miejsce?
- Nie, czternaste.
- Przepraszam...
I tak dalej, aż...
- Przepraszam, czy to pierwsze miejsce?
- Tak, to pierwsze miejsce! - warczy zapytany.
Gość siada, wyciąga chipsy, otwiera, już ma zacząć jeść gdy...
- Chce pan spróbować? - zwraca się grzecznie do sąsiada.
- Nie.
- A pan?
- Nie.
- A pana żona?
- To nie jest moja żona.
- Przepraszam. A pani chce?
- Nie!
- A może pan łysy chce spróbować?
- Nie!!!
Gość wciął chipsy i wyciąga colę. Niestety, na butelce jest kapsel...
- Ma pan otwieracz?
- Nie.
- A pan?
- Nie.
- A pana żona?
- To nie jest moja żona.
- Przepraszam. A pani ma?
- Nie!
- A może pan łysy ma otwieracz?
- Nie!!!
Jakoś jednak się uporał z kapslem, podnosi butelkę do ust, ale...
- Chce się Pan napić?
- Nie.
- A pan?
- Nie.
- A pana żona?
- To nie jest moja żona.
- Przepraszam. A pani chce?
- Nie!
- A może pan łysy chce się napić?
I nagle z głębi sali dobiega histeryczny wrzask:
- Łysy! Pij do cholery!
19

Dowcip #32019. Kowalski spóźnił się do kina. w kategorii: Żarty o Kowalskim, Śmieszny humor o łysych, Śmieszne żarty o kinie.

Baca wynajął pokój młodej parze turystów. Przez trzy dni młodzi nie wychodzili z pokoju. Zaniepokojony Baca puka do drzwi i pyta:
- Żyjeta, bo nic nie jeta?
Na to młody odpowiada:
- Baco, my miłością żyjemy.
A baca do nich:
- To nie wyrzucajta skórek od tej miłości, bo mi się kaczki dławią.
27

Dowcip #32020. Baca wynajął pokój młodej parze turystów. w kategorii: Humor o Bacy, Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Kawały o prezerwatywach.

Diabeł złapał Polaka Ruska i Niemca, i mówi:
- Wypuszczę Was jeśli wykonacie trzy zadania:
1. Wypić na raz beczkę piwa.
2. Uścisnąć łapę niedźwiedziowi w jego grocie.
3. Zgwałcić starą sprytną Indiankę.
Pierwszy poszedł Niemiec ale odpadł już przy beczce piwa. Drugi poszedł Polak. Wypił beczkę piwa, ale niestety nie dał rady uścisnąć łapy niedźwiedziowi i wybiegł ze strachem z groty. Ostatni Rusek. Wypił beczkę piwa, wszedł do groty. Tam szamotanina. Po chwili wychodzi zadyszany, zziajany i pyta:
- Gdzie jest ta Indianka co jej miałem rękę uściskać???
329

Dowcip #32021. Diabeł złapał Polaka Ruska i Niemca, i mówi w kategorii: Śmieszny humor o Niemcach, Śmieszny humor o Polaku, Rusku i Niemcu, Śmieszne kawały o Rusku, Kawały o diable, Żarty o Polakach.

Pewien rolnik miał problem ze świniami. Nie chciały nic jeść. Pojechał więc do weterynarza aby się u niego poradzić.
- Musi pan jednej nocy wywieźć wszystkie świnie do lasu i przelecieć. Wtedy na pewno wróci im apetyt i zaczną żreć. - powiedział weterynarz.
Tak też zrobił rolnik. Poczekał do nocy, a gdy już zapadł zmrok, zapakował wszystkie świnie na żuka i wywiózł do lasu żeby je tam przer*chać. Wrócił nad ranem, cały skonany. Jak się obudził poszedł do chlewa z nadzieją, że świnie zaczęły żreć. Ale nie, nic nie zjadły.
Pojechał więc znowu do weterynarza.
- Świnie nadal nie żrą. - powiedział.
- A zrobiłeś pan tak jak mówiłem? - zapytał weterynarz
- No tak, wywiozłem je w nocy do lasu i wszystkie przer*chałem.
- A była pełnia?
- No nie.
- To działa tylko wtedy kiedy jest pełnia. - odparł weterynarz.
Rolnik wrócił do domu, poczekał kilka dni na pełnię, zapakował świnie na żuka i wywiózł do lasu. Wyr*chał wszystkie i dla pewności powtórzył to jeszcze raz. Jak wracał do domu było już widno. Ledwo się położył, a tu jakieś krzyki.
- Wstawaj stary. - wrzeszczała żona - Wstawaj, świnie..
- Co? Żrą? - poderwał się rolnik
- Nie, siedzą na żuku i trąbią...
519

Dowcip #32022. Pewien rolnik miał problem ze świniami. Nie chciały nic jeść. w kategorii: Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Kawały o rolnikach, Śmieszne kawały o weterynarzu, Śmieszne kawały o seksie, Śmieszne dowcipy o świniach.

Rozmawia dwóch kumpli pracujących w helpdesku.
- Kojarzysz tę nową sekretarkę?
- Ta blondyna?
- Tak, skserowała dzisiaj pustą kartkę w stu egzemplarzach. Zgadnij dlaczego?
- Karmiła drukarkę?
- Nie.
- Powiedziałeś jej, że ksero jest ok, tylko mamy toner sympatyczny?
- Nie.
- Poddaję się.
- Szef poprosił ją o sto czystych kartek i nie chciało jej się ręcznie liczyć.
- Muszę przyznać, dobrze rozegrane.
212

Dowcip #32023. Rozmawia dwóch kumpli pracujących w helpdesku. w kategorii: Śmieszne żarty o blondynkach, Śmieszne kawały o sekretarkach.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a

» Motocykle ogłoszenia

» Antonim

» Słownik haseł i definicji

» Baza haseł i odpowiedzi do krzyżówek

» Odmiana imion przez przypadki

» Oferty pracy opieka seniora

» Słownik rymów do słów

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Synonim

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki do wydruku dla dzieci

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost