Mąż przyłapał żonę na intymnym sam na sam z innym mężczyzną.
Mąż przyłapał żonę na intymnym sam na sam z innym mężczyzną.
- Niewierna! - zakrzykną mąż i wyrywając z szuflady pistolet zaczął mierzyć w rywala.
- Nie! - krzyknęła żona zasłaniając własnym ciałem kochanka. - Chyba nie zabijesz ojca własnych dzieci!
- Niewierna! - zakrzykną mąż i wyrywając z szuflady pistolet zaczął mierzyć w rywala.
- Nie! - krzyknęła żona zasłaniając własnym ciałem kochanka. - Chyba nie zabijesz ojca własnych dzieci!
49
Dowcip #5992. Mąż przyłapał żonę na intymnym sam na sam z innym mężczyzną. w kategorii: Śmieszne żarty o kochankach, Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Śmieszny humor o żonie, Śmieszne kawały o zdradzie, Żarty o pistoletach.
Mąż po wypłacie spotyka się z kolegami w knajpie. Nasłuchał się jak to jego koledzy krótko trzymają swoje żony. Po kilku kieliszkach wraca do domu. Dzwoni do drzwi, otwiera żona, a on podwyższonym tonem pyta:
- Czy jest gorąca woda w domu?
Wystraszona żona odpowiada szeptem:
- Tak, jest.
Na to mąż:
- Daj mi talerze, będę zmywał.
- Czy jest gorąca woda w domu?
Wystraszona żona odpowiada szeptem:
- Tak, jest.
Na to mąż:
- Daj mi talerze, będę zmywał.
36
Dowcip #5993. Mąż po wypłacie spotyka się z kolegami w knajpie. w kategorii: Humor o alkoholu, Śmieszne kawały o mężu i żonie, Humor o mężu, Śmieszny humor o pijakach, Śmieszne dowcipy o żonie, Żarty o kolegach.
Przez pustynię jedzie na wielbłądzie Arab, a obok biegnie ledwie żywa żona. Spotykają jadącą z naprzeciwka karawanę.
- Dokąd się tak spieszysz? - pyta przewodnik karawany.
- Żona mi zachorowała, wiozę ją do szpitala.
- Dokąd się tak spieszysz? - pyta przewodnik karawany.
- Żona mi zachorowała, wiozę ją do szpitala.
413
Dowcip #5994. Przez pustynię jedzie na wielbłądzie Arab w kategorii: Dowcipy o Arabach, Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszny humor o żonie, Śmieszne kawały o chorobach.
Rolnik i jego żona leżeli sobie w łóżku. Ona szydełkowała a on czytał ”Działkowca”. W pewnej chwili rolnik odłożył gazetę i spytał żonę:
- Wiedziałaś, że ludzie to jedyny gatunek, którego samice są w stanie odczuwać orgazm?
Żona uśmiechnęła się niewinnie:
- Naprawdę? Udowodnij to.
Rolnik podrapał się chwilę po głowie i powiedział:
- Dobrze - po czym wstał z łóżka i poszedł gdzieś zostawiając żonę z wyrazem totalnego zdumienia na twarzy.
Po pół godzinie rolnik wraca totalnie zmęczony i spocony, i mówi:
- A więc krowa i owca na pewno nie mogą, natomiast kura gdakała w taki sposób, że nie jestem pewien.
- Wiedziałaś, że ludzie to jedyny gatunek, którego samice są w stanie odczuwać orgazm?
Żona uśmiechnęła się niewinnie:
- Naprawdę? Udowodnij to.
Rolnik podrapał się chwilę po głowie i powiedział:
- Dobrze - po czym wstał z łóżka i poszedł gdzieś zostawiając żonę z wyrazem totalnego zdumienia na twarzy.
Po pół godzinie rolnik wraca totalnie zmęczony i spocony, i mówi:
- A więc krowa i owca na pewno nie mogą, natomiast kura gdakała w taki sposób, że nie jestem pewien.
511
Dowcip #5995. Rolnik i jego żona leżeli sobie w łóżku. w kategorii: Kawały erotyczne, Humor o mężu i żonie, Śmieszny humor o rolnikach, Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Żarty o owcach, Śmieszny humor o krowach, Kawały o kurach, Śmieszne dowcipy o orgazmie.
Kiedy mąż wydaje na żonę wszystkie pieniądze?
- Kiedy to nie jest jego żona.
- Kiedy to nie jest jego żona.
310
Dowcip #5996. Kiedy mąż wydaje na żonę wszystkie pieniądze? w kategorii: Śmieszne dowcipy o kochankach, Śmieszny humor o pieniądzach, Śmieszne kawały o żonie, Śmieszne kawały zagadki.
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wiesz, moja droga, mam taki problem. Wyobraź sobie, że mąż podczas delegacji zatrzymał się w Warszawie. Mówił, że nocował u kolegi i żeby go sprawdzić wysłałam do wszystkich jego pięciu przyjaciół listy z zapytaniem, czy to jest prawda.
- I co?
- No i przyszło pięć odpowiedzi, że nocował.
- Wiesz, moja droga, mam taki problem. Wyobraź sobie, że mąż podczas delegacji zatrzymał się w Warszawie. Mówił, że nocował u kolegi i żeby go sprawdzić wysłałam do wszystkich jego pięciu przyjaciół listy z zapytaniem, czy to jest prawda.
- I co?
- No i przyszło pięć odpowiedzi, że nocował.
38
Dowcip #5997. Rozmawiają dwie koleżanki w kategorii: Humor o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Śmieszne dowcipy o kolegach.
Żona na łożu śmierci. Mąż rozpacza.
Nowy Jork:
- Kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
- Pamiętasz tego srebrnego cadillaca? To od niego.
Paryż:
- Kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
- Pamiętasz to futro z norek? To od niego.
Moskwa:
- Kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
- Pamiętasz tę starą pilotkę, która zginęła? To on ją rąbnął.
Nowy Jork:
- Kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
- Pamiętasz tego srebrnego cadillaca? To od niego.
Paryż:
- Kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
- Pamiętasz to futro z norek? To od niego.
Moskwa:
- Kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
- Pamiętasz tę starą pilotkę, która zginęła? To on ją rąbnął.
510
Dowcip #5998. Żona na łożu śmierci. Mąż rozpacza. w kategorii: Śmieszny humor o Anglikach, Śmieszne kawały o Francuzach, Śmieszne kawały o Rosjanach, Żarty o kochankach, Śmieszne kawały o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Dowcipy o żonie.
Trener Niemca, Francuza i Polaka zabrał ich do budynku, który miał 30 pieter i mówi:
- Niemiec wybiegnij na samą górę.
Niemiec rozpoczyna bieg, ale zatrzymał się na 10 piętrze bo się zesikał. Trener mówi do Francuza:
- Biegnij na samą górę.
Francuz biegnie i na 20 piętrze zatrzymuje się i mówi, że zrobił kupkę. No to trener mówi do Polaka:
- Biegnij na samą gorę.
Polak biegnie, dobiegł i trener pyta jak to zrobił, a on odpowiada:
- Po prostu trzeba było mieć pampersa!
- Niemiec wybiegnij na samą górę.
Niemiec rozpoczyna bieg, ale zatrzymał się na 10 piętrze bo się zesikał. Trener mówi do Francuza:
- Biegnij na samą górę.
Francuz biegnie i na 20 piętrze zatrzymuje się i mówi, że zrobił kupkę. No to trener mówi do Polaka:
- Biegnij na samą gorę.
Polak biegnie, dobiegł i trener pyta jak to zrobił, a on odpowiada:
- Po prostu trzeba było mieć pampersa!
511
Dowcip #5999. Trener Niemca, Francuza i Polaka zabrał ich do budynku w kategorii: Humor o Polaku, Rusku i Niemcu, Śmieszne dowcipy o sportowcach.
Anglik idzie sobie ulicą, spotyka Polaka i mówi do niego:
- Hy! My name is Brian!
Na to Polak:
- Won!
- What?
Anglik jest bardzo zdziwiony, gdyż Won to po Angielsku wygrać, Anglik pomyślał sobie, że Polak coś wygrał.
- Spadaj! - odpowiedział mu Polak.
Anglik mówi do przechodzącej Brytyjki:
- Look! Hes person won spadaj!
- Hy! My name is Brian!
Na to Polak:
- Won!
- What?
Anglik jest bardzo zdziwiony, gdyż Won to po Angielsku wygrać, Anglik pomyślał sobie, że Polak coś wygrał.
- Spadaj! - odpowiedział mu Polak.
Anglik mówi do przechodzącej Brytyjki:
- Look! Hes person won spadaj!
96
Dowcip #6000. Anglik idzie sobie ulicą, spotyka Polaka i mówi do niego w kategorii: Śmieszne kawały o Anglikach, Śmieszne kawały o Polakach.
Jest Polak, Nieniec i Rusek. Założyli się kto przejdzie przez zwodzony most i powie ile on waży. Rusek mówi:
- 100 kg.
To była zła odpowiedź.
Nieniec mówi:
- 500 kg.
Jednak też odpowiedział niepoprawnie.
Polak wpadł do wody i krzyczy:
- Tonę, tonę.
- Skąd wiedziałeś?
- 100 kg.
To była zła odpowiedź.
Nieniec mówi:
- 500 kg.
Jednak też odpowiedział niepoprawnie.
Polak wpadł do wody i krzyczy:
- Tonę, tonę.
- Skąd wiedziałeś?
510