Matka ma pretensję do córki, że nie ma męża.
Matka ma pretensję do córki, że nie ma męża. Bardzo się zdenerwowała, kiedy zobaczyła ją w łóżku z wibratorem.
- Mamo, - powiada córka - nie chcę męża. Mam jemu gotować, prać? Wolę wibrator.
Następnego dnia córka się zdenerwowała widząc matkę pijącą wódkę i wibrator na stole.
- Mamo, co Ty robisz?
Matka odpowiada:
- A co z własnym zięciem nie mogę się napić?
- Mamo, - powiada córka - nie chcę męża. Mam jemu gotować, prać? Wolę wibrator.
Następnego dnia córka się zdenerwowała widząc matkę pijącą wódkę i wibrator na stole.
- Mamo, co Ty robisz?
Matka odpowiada:
- A co z własnym zięciem nie mogę się napić?
516
Dowcip #1274. Matka ma pretensję do córki, że nie ma męża. w kategorii: Śmieszne żarty o córce, Śmieszne żarty o matce, Humor o wibratorze.
W łóżku siedzą żona i jej kochanek.
Nagle słychać klucz w zamku. Kobieta krzyczy do kochanka:
- Wyskakuj przez okno na co on odpowiada.
- Oszalałaś? Przecież to 13 piętro!
- Nie czas teraz na przesądy!
Nagle słychać klucz w zamku. Kobieta krzyczy do kochanka:
- Wyskakuj przez okno na co on odpowiada.
- Oszalałaś? Przecież to 13 piętro!
- Nie czas teraz na przesądy!
111
Dowcip #1275. W łóżku siedzą żona i jej kochanek. w kategorii: Śmieszne żarty o kochankach, Śmieszne kawały o mężu i żonie, Dowcipy o żonie, Kawały o zdradzie.
W murzyńskiej wiosce rodzi się białe dziecko. Poruszenie, konsternacja, rodzice idą do szamana.
- Szamanie, jesteśmy oboje czarni, a dziecko się urodziło białe, jak to możliwe?
- A robiliście to po murzyńsku?
- Tak, tak, po murzyńsku!
- Od tyłu po murzyńsku?
- Od tyłu po murzyńsku!
- A palec w dupie był?
- Nie było.
- No to tędy się światło dostało!
- Szamanie, jesteśmy oboje czarni, a dziecko się urodziło białe, jak to możliwe?
- A robiliście to po murzyńsku?
- Tak, tak, po murzyńsku!
- Od tyłu po murzyńsku?
- Od tyłu po murzyńsku!
- A palec w dupie był?
- Nie było.
- No to tędy się światło dostało!
618
Dowcip #1276. W murzyńskiej wiosce rodzi się białe dziecko. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Murzynach, Humor o dzieciach, Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o rodzicach.
Facet wpada do domu, a tam żona z kochankiem w łóżku. Wzburzył się i wrzeszczy, wskazując na faceta:
- A co on tu robi?!
A żona z zachwytem:
- Cuda, cuda!
- A co on tu robi?!
A żona z zachwytem:
- Cuda, cuda!
413
Dowcip #1277. Facet wpada do domu, a tam żona z kochankiem w łóżku. w kategorii: Żarty erotyczne, Dowcipy o kochankach, Kawały o mężu i żonie, Humor o mężu, Śmieszne dowcipy o żonie, Żarty o zdradzie.
Przychodzi podchmielomy mąż do domu i mówi do żony:
- Zrób mi dobrze po francusku.
Żona się produkuje 10, 20, 30 min ale jej nie wychodzi, mąż w końcu wstaje wali ją w pysk i krzyczy:
- Jutro jak wrócę z pracy masz umieć albo wynocha!
Żona bardzo przejęła się sytuacją i poszła się spytać sąsiadki jak ona to robi swojemu, że on wiecznie taki zadowolony? Ta odpowiada:
- Ćwiczyłam na parówkach, ciągnęłam aż folia z nich schodziła!
Ta więc poszła kupiła parówki. Ćwiczyła tak długo, że aż z nich folia schodziła. Na drugi dzień mąż wraca z pracy i każe zrobić sobie dobrze. Położył się, żona wzięła się do pracy. Po 10 min facet zrobił się czerwony, po 20 min fioletowy, po 30 mówi do żony:
- Ej! Ej stara! Teraz parę razy dmuchnij bo mi prześcieradło w dupę zassało!
- Zrób mi dobrze po francusku.
Żona się produkuje 10, 20, 30 min ale jej nie wychodzi, mąż w końcu wstaje wali ją w pysk i krzyczy:
- Jutro jak wrócę z pracy masz umieć albo wynocha!
Żona bardzo przejęła się sytuacją i poszła się spytać sąsiadki jak ona to robi swojemu, że on wiecznie taki zadowolony? Ta odpowiada:
- Ćwiczyłam na parówkach, ciągnęłam aż folia z nich schodziła!
Ta więc poszła kupiła parówki. Ćwiczyła tak długo, że aż z nich folia schodziła. Na drugi dzień mąż wraca z pracy i każe zrobić sobie dobrze. Położył się, żona wzięła się do pracy. Po 10 min facet zrobił się czerwony, po 20 min fioletowy, po 30 mówi do żony:
- Ej! Ej stara! Teraz parę razy dmuchnij bo mi prześcieradło w dupę zassało!
622
Dowcip #1278. Przychodzi podchmielomy mąż do domu i mówi do żony w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Humor o robieniu loda.
Przychodzi kobieta do apteki i mówi:
- Poprosze truciznę dla mojego męża.
Sprzedawca cierpliwie:
- Ma pani receptę.
Kobieta wyciąga zdjęcie męża kochającego sie z żoną sprzedawcy.
- Już pani podaję.
- Poprosze truciznę dla mojego męża.
Sprzedawca cierpliwie:
- Ma pani receptę.
Kobieta wyciąga zdjęcie męża kochającego sie z żoną sprzedawcy.
- Już pani podaję.
414
Dowcip #1279. Przychodzi kobieta do apteki i mówi w kategorii: Dowcipy o aptekarzach, Kawały o kochankach, Humor o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Żarty o żonie, Dowcipy o zdradzie.
Rozmowa małżeńska.
- Kochanie, koledzy z biura powiedzieli, że mam bardzo zgrabne nogi.
- Naprawdę? A nie wspomnieli nic o wielkiej dupie?
- Nie, o tobie nie rozmawialiśmy.
- Kochanie, koledzy z biura powiedzieli, że mam bardzo zgrabne nogi.
- Naprawdę? A nie wspomnieli nic o wielkiej dupie?
- Nie, o tobie nie rozmawialiśmy.
515
Dowcip #1280. Rozmowa małżeńska. w kategorii: Śmieszne dowcipy o dupie, Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Humor o mężu, Humor o żonie, Humor o pracy.
W szpitalu po operacji leży facet na łóżku, a obok siedzi jego żona, uśmiecha się i głaszcze go po głowie.W pewnej chwili on otwiera oczy, patrzy na nią z niedowierzaniem i mówi:
- Jak się żeniłem, to ty byłaś koło mnie.
- Tak kochanie.
- Jak złamałem nogę, to ty byłaś ze mną.
- Oczywiście najdroższy!
- Jak rozbiłem samochód, ty siedziałaś koło mnie.
- Tak kochanie!
- Dzisiaj miałem operację i ty również jesteś u mego boku.
- Tak mój kochany.
- Wiesz co? Ty mi pecha przynosisz.
- Jak się żeniłem, to ty byłaś koło mnie.
- Tak kochanie.
- Jak złamałem nogę, to ty byłaś ze mną.
- Oczywiście najdroższy!
- Jak rozbiłem samochód, ty siedziałaś koło mnie.
- Tak kochanie!
- Dzisiaj miałem operację i ty również jesteś u mego boku.
- Tak mój kochany.
- Wiesz co? Ty mi pecha przynosisz.
315
Dowcip #1281. W szpitalu po operacji leży facet na łóżku, a obok siedzi jego żona w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Humor o mężu, Śmieszne dowcipy o żonie, Żarty o szpitalu, Dowcipy o operacji.
Żona mówi do męża:
- Kochanie wychodzę do sąsiadki na minutkę. Nie zapomnij mieszać bigosu co pół godziny.
- Kochanie wychodzę do sąsiadki na minutkę. Nie zapomnij mieszać bigosu co pół godziny.
113
Dowcip #1282. Żona mówi do męża w kategorii: Śmieszne dowcipy o kobietach, Humor o sąsiadach, Humor o żonie.
Mąż wraca do domu i od progu krzyczy:
- Kochanie trafiłem szóstkę w totolotka.
Żona siedzi bez żadnej reakcji.
- No kochanie nie cieszysz się? Wygrałem w totolotka, będziemy bogaci.
A żona smutnym głosem:
- Mamusia mi zmarła.
A mąż na to:
- Co za szczęście. Kumulacja.
- Kochanie trafiłem szóstkę w totolotka.
Żona siedzi bez żadnej reakcji.
- No kochanie nie cieszysz się? Wygrałem w totolotka, będziemy bogaci.
A żona smutnym głosem:
- Mamusia mi zmarła.
A mąż na to:
- Co za szczęście. Kumulacja.
29