Mały Jasio chodzi do klasy matematycznej.
Mały Jasio chodzi do klasy matematycznej. Pewnego dnia nauczyciel wezwał go do odpowiedzi:
- Gdybym Ci dał pięćset złotych, - mówi nauczyciel - a Ty byś dał sto złotych Marysi, sto Basi i sto Zuzi, to co byś miał?
Jasio na to:
- Niezłą orgię.
- Gdybym Ci dał pięćset złotych, - mówi nauczyciel - a Ty byś dał sto złotych Marysi, sto Basi i sto Zuzi, to co byś miał?
Jasio na to:
- Niezłą orgię.
710
Dowcip #11219. Mały Jasio chodzi do klasy matematycznej. w kategorii: Kawały o Jasiu, Humor o pieniądzach, Dowcipy o seksie.
Przychodzi ksiądz po kolędzie do rodziny Jasia i oczywiście zadaje Jasiowi standardowy zestaw pytań:
- A ile masz lat?
- Siedem.
- A do kościółka chodzisz?
- Chodzę.
- Co niedziela?
- Co niedziela.
- Z całą rodziną?
- Z całą.
- A do którego?
- Do Carrefoura.
- A ile masz lat?
- Siedem.
- A do kościółka chodzisz?
- Chodzę.
- Co niedziela?
- Co niedziela.
- Z całą rodziną?
- Z całą.
- A do którego?
- Do Carrefoura.
37
Dowcip #11220. Przychodzi ksiądz po kolędzie do rodziny Jasia i oczywiście zadaje w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Humor o duchownych, Żarty o kościele.
Dzieci w szkole sprzeczają się, które z nich ma mniejszego dziadka:
1. Mój dziadek ma 100 cm wzrostu!
2. A mój ma tylko 50 cm.
3. A mój - mówi Jasio - leży w szpitalu, bo spadł z drabiny jak zrywał jagody.
1. Mój dziadek ma 100 cm wzrostu!
2. A mój ma tylko 50 cm.
3. A mój - mówi Jasio - leży w szpitalu, bo spadł z drabiny jak zrywał jagody.
1624
Dowcip #11221. Dzieci w szkole sprzeczają się, które z nich ma mniejszego dziadka w kategorii: Humor o Jasiu, Dowcipy o dziadku.
Jasiu biegnie do dziadka.
- Dzidziu! Dziadziu! Ruskie w kosmos polecieli!
- Nie żartuj wnusiu! - dziadkowi wzrok się zaiskrzył - Wszystkie?!
- Dzidziu! Dziadziu! Ruskie w kosmos polecieli!
- Nie żartuj wnusiu! - dziadkowi wzrok się zaiskrzył - Wszystkie?!
617
Dowcip #11222. Jasiu biegnie do dziadka. w kategorii: Humor o Jasiu, Żarty o Rosjanach, Kawały o dziadku.
Za czasów komunizmu na lekcji plastyki pani kazała narysować prace pod tytułem ”Lenin na wakacjach”, minęło kilka minut i pani przechadza się po klasie i ogląda prace uczniów.
Podchodzi do Krzysia i ogląda plaże piasek, a na piasku opalający się Lenin w okularach. Pani mówi:
- No brawo Krzysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Marysi i ogląda góry śnieg i Lenina ubranego w kombinezon narciarski jeżdżącego na nartach. Pani mówi:
- No brawo Marysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Jasia i ogląda pokój w nim łóżko i kochająca się żona Lenina z premierem Rosji. Pani pyta:
- Jasiu dobrze, ale gdzie jest Lenin.
- Na wakacjach proszę pani.
Podchodzi do Krzysia i ogląda plaże piasek, a na piasku opalający się Lenin w okularach. Pani mówi:
- No brawo Krzysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Marysi i ogląda góry śnieg i Lenina ubranego w kombinezon narciarski jeżdżącego na nartach. Pani mówi:
- No brawo Marysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Jasia i ogląda pokój w nim łóżko i kochająca się żona Lenina z premierem Rosji. Pani pyta:
- Jasiu dobrze, ale gdzie jest Lenin.
- Na wakacjach proszę pani.
411
Dowcip #11223. Za czasów komunizmu na lekcji plastyki pani kazała narysować prace w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Kawały o wakacjach, Śmieszny humor o Włodzimierzu Leninie.
Jasio idzie z mamą do sklepu. Przed sklepem widzi pijaka z krzywymi nogami i głośno mówi do mamy:
- Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić!
Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i głośno mówi:
- Ale ten pan ma krzywe nogi!
Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do Jasia:
- Jasiu, ile mam ci powtarzać, że tak nie wolno! Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira.
Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami mówi:
- Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby swe jaja nosić w nawiasach.
- Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić!
Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i głośno mówi:
- Ale ten pan ma krzywe nogi!
Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do Jasia:
- Jasiu, ile mam ci powtarzać, że tak nie wolno! Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira.
Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami mówi:
- Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby swe jaja nosić w nawiasach.
45
Dowcip #11224. Jasio idzie z mamą do sklepu. w kategorii: Żarty o Jasiu, Kawały o pijakach, Śmieszne żarty o książkach, Humor o matce, Kawały o karze.
Jasiu dzwoni do dyrektora i mówi:
- Jasiu nie przyjdzie dzisiaj do szkoły bo zachorował.
- A kto mowi?
- Mój tata.
- Jasiu nie przyjdzie dzisiaj do szkoły bo zachorował.
- A kto mowi?
- Mój tata.
38
Dowcip #11225. Jasiu dzwoni do dyrektora i mówi w kategorii: Kawały o Jasiu, Kawały o śmiesznych rozmowach telefonicznych.
Jasiu pyta się nauczyciela:
- Ile jest 2+2?
Nauczyciel odpowiada:
- 4.
Jasiu wyciąga CKM`a i strzela mu w głowę.
Gieniu się pyta Jasia:
- Dlaczego to zrobiłeś?
- Za dużo wiedział.
- Ile jest 2+2?
Nauczyciel odpowiada:
- 4.
Jasiu wyciąga CKM`a i strzela mu w głowę.
Gieniu się pyta Jasia:
- Dlaczego to zrobiłeś?
- Za dużo wiedział.
36
Dowcip #11226. Jasiu pyta się nauczyciela w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne żarty o nauczycielach, Śmieszne żarty matematyczne.
Jasio wraca ze szkoły z pokrwawionym nosem.
- Co ci się stało? - pyta mama.
- To przez tego magika z cyrku, który podczas przedstawienia wyciągnął mi z nosa złotą monetę!
- I zostawiił cię w takim stanie?
- On nie! Po przedstawieniu moi koledzy szukali następnych monet!
- Co ci się stało? - pyta mama.
- To przez tego magika z cyrku, który podczas przedstawienia wyciągnął mi z nosa złotą monetę!
- I zostawiił cię w takim stanie?
- On nie! Po przedstawieniu moi koledzy szukali następnych monet!
35
Dowcip #11227. Jasio wraca ze szkoły z pokrwawionym nosem. w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Żarty o cyrku, Dowcipy o pieniądzach, Humor o krwi.
Ciocia zwraca się do siostrzeńca:
- Podstaw rączką Jasiu, nasypię Ci cukierków.
- Proszę raczej dać tatusiowi!
- Tak bardzo kochasz tatusia?
- Nie oto chodzi! Tatuś ma większą rękę.
- Podstaw rączką Jasiu, nasypię Ci cukierków.
- Proszę raczej dać tatusiowi!
- Tak bardzo kochasz tatusia?
- Nie oto chodzi! Tatuś ma większą rękę.
310